Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Kupił córce używany samochód. W schowku znalazł poruszający list
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 28.12.2024 17:09

Kupił córce używany samochód. W schowku znalazł poruszający list

kierowca
fot. Pexels/Peter Fazekas

Poruszająca historia ze Stanów Zjednoczonych. Ojciec młodej kobiety zdecydował się na sprezentowanie jej używanego samochodu. Niedługo po nabyciu zajrzał do schowka, a jego oczom ukazała się koperta z nietypowym napisem. Ku jego zaskoczeniu, w środku znajdował się list skierowany specjalnie do niego. 

Tata kupił córce samochód, w środku znalazł to

Historia Kevina Duke i jego rodziny na długo pozostała z internautami. Mężczyzna zwierzył im się, że z okazji nadchodzących urodzin postanowił kupić swojej córce samochód. W oko wpadł mu używany model, który niedługo potem nabył. Nie mógł się spodziewać, co znajdzie w środku. Był kompletnie zszokowany otrzymaną wiadomością, wszystko opowiedział na Facebooku.

ZOBACZ: Ceny gazu w 2025 roku mocno wzrosną. Tyle zapłacą Polacy od stycznia

Opłaty za wywóz śmieci wzrosną drastycznie. Nowe stawki od 2025 roku

Kupił córce używany samochód, a w środku znalazł wiadomość

Mieszkający w Stanach Zjednoczonych Kevin Duke uznał, że pierwsze auto, którym będzie jeździła jego córka, może być używane. Po przejrzeniu ofert wreszcie sfinalizował zakup. Pozostało go jeszcze tylko wyczyścić i odpowiednio przygotować, by niespodzianka sprawiła nastolatce jak największą radość. Wtedy Kevinowi ukazał się zaskakujący widok. 

ZOBACZ: Auto w ogniu, autobus wylądował w rowie. Nie żyje matka, przed wypadkiem rozegrał się dramat

Tata odkrył poruszający list w schowku

Kevin Duke nie mógł się doczekać, aż pokaże swojej ukochanej córce samochód, który dla niej zakupił. Przed sprezentowaniem jej jednak używanego Forda Fusion i postanowił go dokładnie sprawdzić. Przeprowadził m.in. wiele jazd próbnych, aby mieć pewność, że pojazd jest bezpieczny. Kiedy jednak pewnego razu siedział w samochodzie, natknął się na kopertę. 

Z początku Kevin był przekonany, że poprzedni właściciel zapomniał wyjąć korespondencję przed przekazaniem auta w jego ręce. W końcu jednak zrozumiał, że list zaadresowany jest do niego.

Nowy właściciel samochodu – ważne informacje wewnątrz – zobaczył na kopercie.

Projekt bez nazwy (70).png
Fot. Kevin Duke/Facebook.com

Amerykanin postanowił niezwłocznie zajrzeć do koperty, a jej zawartość głęboko go poruszyła. W środku znajdował się list, przeznaczony specjalnie dla niego. Wszystko wskazuje na to, że napisała go osoba, do której poprzednio należał samochód. 

Po chwili wszystko stało się jasne. Byłą właścicielką pojazdu jest kobieta, która została zmuszona do sprzedaży ukochanego samochodu. Zdecydowała się opowiedzieć swoją historię, które dogłębnie poruszyła Kevina. 

Poprzednia właścicielka samochodu był zmuszona do wystawienia auta na sprzedaż wskutek rodzinnej tragedii, która ją dotknęła. Nie miała na celu zaoszczędzenia pieniędzy czy zakupu nowego pojazdu. Niestety, z zebranych w ten sposób środków musiała sfinansować pogrzeb. 

Autorka listu wyjaśniła, że straciła troje najbliższych jej osób, w tym ukochaną matkę. Kobieta zwróciła się do nowego właściciela samochodu, aby ten dobrze go traktował, ponieważ był on bardzo ważnym elementem w życiu jej i jej rodziny. 

Z tym samochodem mam wiele specjalnych wspomnień. Mój dom i wszystko, co się w nim znajdowało, zniknęło, ten samochód to wszystko, co miałam. Osobie, która kupuje ten samochód, chciałam tylko powiedzieć, jaki specjalny pojazd kupiłeś. Ten samochód należał do mojej mamy. Odeszła – napisała.

Kobieta straciła mamę, ciotkę i sześcioletnią córkę Jensyn w pożarze domu. Koszt trzech pogrzebów zmusił ją do sprzedania samochodu swojej mamy, a teraz należał on do Kevina Duke'a i jego córki.

Wiem, że to dla ciebie tylko samochód, ale dla mnie to o wiele więcej.  Teraz kiedy jest twój, pamiętaj, że to nie jest tylko samochód. To wspomnienie. Bądź miły – zakończyła list. 

Ojciec nastolatki uznał, że córka wybaczy mu, jeśli dostanie inny samochód nieco później. Kevin postanowił opisać historię w mediach społecznościowych i zlokalizować autorkę listu, Sabrinę. To nie wszystko – Amerykanin zdecydował się zorganizować zbiórkę, by była właścicielka mogła odkupić od niego akurat ten pojazd. Jego gest okazał się równie poruszający jak treść listu.