Krystyna Pawłowicz z sędziowską "emeryturą". Pierwsza wypłata już na koncie
Była posłanka i sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz właśnie otrzymała pierwszą wypłatę świadczenia po przejściu w stan spoczynku. To pierwsza transza należnych jej środków, jednak pozostają kwestie finansowe, które wciąż czekają na rozwiązanie. Sprawa budzi zainteresowanie mediów ze względu na wysokie kwoty oraz proceduralne trudności w wypłacie.
- Krystyna Pawłowicz otrzymała pierwszą wypłatę po odejściu z TK
- Odprawa i ekwiwalent dla Pawłowicz wciąż nie wypłacone
- Kryzys kadrowy i finansowy w Trybunale Konstytucyjnym
Krystyna Pawłowicz otrzymała pierwszą wypłatę po odejściu z TK
Jak informuje "Fakt", Krystyna Pawłowicz dostała już pierwszą wypłatę świadczenia należnego sędziom TK za przejście w stan spoczynku.
– Sędzi TK Krystynie Pawłowicz przysługuje świadczenie należne sędziom w stanie spoczynku zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy o statusie sędziów TK, [...] Jak dotąd Pani Sędzi wypłacono z niniejszego tytułu należne środki za okres 6-31 grudnia 2025 r. zgodnie z przepisami prawa – informuje Obsługa Medialna TK.
Trybunał nie ujawnił dokładnej kwoty, jednak z przepisów wynika, że sędzia w stanie spoczynku otrzymuje 75 proc. ostatniego wynagrodzenia, bez dodatku funkcyjnego. W praktyce może to oznaczać około 30 tys. zł brutto miesięcznie.

Odprawa i ekwiwalent dla Pawłowicz wciąż nie wypłacone
Problemem pozostaje jednorazowa wypłata związana z odejściem w stan spoczynku, czyli odprawa oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Według ustaleń “Faktu”, prezes TK Bogdan Święczkowski wnioskował o wypłatę dokładnie 377 tys. 709 zł i 96 gr, która miała pochodzić z rezerwy ogólnej budżetu państwa.
Wniosek trafił do Kancelarii Premiera 8 listopada, jeszcze przed formalnym odejściem Pawłowicz. Rząd odmówił jednak uruchomienia środków, tłumacząc, że „wniosek nie spełniał przesłanek niezbędnych do otrzymania finansowania z rezerwy ogólnej, która jest wyjątkowym instrumentem doraźnego wsparcia w sytuacjach nadzwyczajnych”.
Centrum Informacyjne Rządu wskazało, że rezerwa nie może być wykorzystywana w każdym przypadku nieplanowanych wydatków, nawet jeśli wynikają one z obowiązujących przepisów.
Kryzys kadrowy i finansowy w Trybunale Konstytucyjnym
Trudności finansowe TK wynikają z decyzji Sejmu w trakcie prac nad budżetem państwa na 2025 rok, gdy wyzerowano fundusz przeznaczony na wynagrodzenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Odejście Pawłowicz nastąpiło przed końcem jej kadencji, która miała trwać do 2028 roku. Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, po jej wniosku, skróciło kadencję w czerwcu 2025 roku.
Była posłanka PiS tłumaczyła swoją decyzję względami zdrowotnymi, wskazując w oświadczeniu, że agresja wobec Trybunału odciska negatywne piętno na jej stanie zdrowia. Podstawą formalną odejścia było orzeczenie lekarza orzecznika ZUS o niezdolności do pracy.
Po odejściu Pawłowicz w Trybunale pozostało dziesięciu sędziów, choć liczba ta wkrótce może się zmniejszyć, bo kolejny sędzia ma przejść w stan spoczynku. Obsada wakatów jest wstrzymana – koalicja rządowa nie wskazuje nowych kandydatów, powołując się na obecność tzw. sędziów dublerów i trwający kryzys konstytucyjny. Mimo tych trudności Trybunał Konstytucyjny wciąż funkcjonuje i wydaje wyroki.