Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Kraje bałtyckie zrezygnowały z rosyjskiej energii elektrycznej. Nie chcą "finansować agresora"
Maria Glinka
Maria Glinka 23.05.2022 20:42

Kraje bałtyckie zrezygnowały z rosyjskiej energii elektrycznej. Nie chcą "finansować agresora"

KIRILL KUDRYAVTSEV/AFP/East News
KIRILL KUDRYAVTSEV/AFP/East News

Litwa, Łotwa i Estonia zrezygnowały z importu energii elektrycznej z Rosji. Decyzja krajów bałtyckich ma związek z trwającą od prawie trzech miesięcy wojną w Ukrainie. Litewski minister energetyki Dainius Kreivys przyznał, że w ten sposób państwa "odmawiają finansowania agresora".

W piątek giełda energii Nord Pool powiadomiła rosyjskie przedsiębiorstwo InterRao o zakazie handlu w kraju bałtyckich w związku z sankcjami międzynarodowymi. Tydzień wcześniej dostawca został usunięty z rynku fińskiego.

Kraje bałtyckie nie będą kupowały rosyjskiej energii elektrycznej

Łotwa po raz ostatni kupiła rosyjską energię elektryczną na początku maja. Litwa i Estonia zdecydowały się na odcięcie od rosyjskich dostaw w minioną niedzielę.

Przełomową decyzję wytłumaczył litewski minister energetyki Dainius Kreivys. - Odmawiając importu rosyjskich surowców energetycznych, odmawiamy finansowania agresora - wskazał w rozmowie z agencją AFP.

Zdaniem litewskiego polityka "jest to ważny krok na drodze do niezależności energetycznej". W 2021 r. rosyjska energia elektryczna odpowiadała za 17 proc. litewskiego importu. W obliczu najnowszej decyzji rząd w Wilnie będzie musiał uzupełnić brakujące zapotrzebowanie w innych źródłach.

Priorytetem niezależność energetyczna

Jednak kraje bałtyckie od lat dążyły do uniezależnienia sektorów energetycznych od Rosji. W tym celu rozbudowywały m.in. krajową energetykę.

Drugim kierunkiem działań było wzmacnianie połączeń ze Skandynawią. Jedno z państw, które zdecydowało się odciąć od rosyjskiej energii elektrycznej - Litwa, posiada także połączenie z Polską.

Rosja odcina kolejne kraje od gazu

Rosja bardzo często wykorzystuje energetykę, aby kształtować swoją politykę zagraniczną. W ubiegłą sobotę Moskwa odcięła Finlandię od rosyjskiego gazu.

Niewykluczone, że była to reakcja na złożenie przez fiński rząd wniosku o przystąpienie do NATO. Przekazanie dokumentów nastąpiło zaledwie trzy dni przed tym, jak Gazprom powiadomił Helsinki, że wstrzymuje dostawy gazu.

Jednak nie tylko Finlandia znalazła się na celowniku Rosji. 27 kwietnia rosyjski gaz przestał płynąć także do Polski. Przerwanie dostaw ma związek z faktem, że PGNiG odmówiło płatności za gaz w rublach, czego domagał się sam Władimir Putin.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: wp.pl, goniec.pl