Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Kierowca pozostawił saszetkę z pieniędzmi na aucie. Gdy ruszył, banknoty latały w powietrzu
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 05.05.2023 18:59

Kierowca pozostawił saszetkę z pieniędzmi na aucie. Gdy ruszył, banknoty latały w powietrzu

pieniądze
goniec.pl

Deszcz pieniędzy w Krakowie. W piątkowy poranek banknoty dosłownie spadały zdziwionym przechodniom pod nogi. Nie mówimy o fałszywkach wykorzystywanych w filmach, czy w grach. Policja opublikowała specjalny komunikat. Zwróciła się z apelem do ludzi, którzy zebrali pieniądze z ulicy.

Deszcz pieniędzy w Krakowie

Niecodzienne sceny w Krakowie. W piątek 5 maja na ulicę zaczęły spadać prawdziwe pieniądze. Miało to miejsce na krakowskim Ruczaju, około godziny 8:30-8:45. 

Przechodnie idący ulicami Ruczaj, Miłkowskiego, Kobierzyńską, Grota-Roweckiego oraz Kapelana i Twardowskiego mogli nie dowierzać własnym oczom. Policja wyjaśnia jednak pochodzenie tajemniczych pieniędzy, a wszyscy, którzy pośpiesznie pakowali je do kieszeni, muszą wiedzieć, że są na policyjnych radarach. 

Zaczęła liczyć pieniądze z komunii. "Nie wiem, jak spojrzę rodzinie w oczy"

Kierowca nie mógł znaleźć pieniędzy. Zgłosił się na policję

Co doprowadziło do tego, że w Krakowie spadł deszcz  pieniędzy? Okazuje się, że zwykłe niedopatrzenie. Policja otrzymała zgłoszenie od spanikowanego i zmartwionego mężczyzny. 

- Według zgłoszenia pokrzywdzony nieopatrznie pozostawił saszetkę z kopertą z pieniędzmi (polskie banknoty w różnych nominałach) na dachu pojazdu, po czym ruszył samochodem - przekazała krakowska policja.

Po tym, jak kierowca pechowego samochodu dotarł na miejsce podróży… cały zbladł. Nigdzie nie mógł znaleźć saszetki z pieniędzmi. Banknoty pojawiły się za to w kieszeniach przypadkowych przechodniów, którzy znaleźli się w dobrym miejscu i o dobrym czasie. Policja studzi jednak entuzjazm znalazców.

Znaleźli pieniądze, teraz szuka ich policja

Czy pieniądze, które spadły (dosłownie) z nieba, można bezkarnie sobie przywłaszczyć? Policja nie pozostawia złudzeń: nie. W czasie otrzymania zgłoszenia o saszetce pełnej pieniędzy zostawionej na dachu samochodu, do funkcjonariuszy dotarło również inne zawiadomienie. Dotyczyło ono tego, iż “na ul. Grota Roweckiego w rejonie posesji nr 5 przechodnie zbierali rozsypane pieniądze z ulicy”. 

- Policja apeluje do świadków, którzy zbierali rozsypane pieniądze na ulicy Grota Roweckiego o ich zwrot - czytamy w specjalnym komunikacie opublikowanym przez policję w Krakowie. Świadkowie tych przedziwnych scen oraz szczęśliwcy, którzy w piątkowy poranek zasilili swoje portfele znalezionymi banknotami, powinni zgłosić się do Komisariatu Policji V w Krakowie ul. Zamoyskiego 22 (tel. do dyżurnego  47 83 52 916) lub najbliższego komisariatu.

Śledczy nie ukrywają, że zignorowanie tego wezwania może mieć poważne konsekwencje. Policjanci wyjaśniają, iż przywłaszczenie gotówki może przynieść ze sobą odpowiadanie z art. 284 kodeksu karnego lub  art. 119 kodeksu wykroczeń.