Poznań. Śmierć klienta Biedronki. Zasłabł w trakcie zakupów
Wtorkowy poranek w jednym z dyskontów w Poznaniu zakończył się dramatycznie. W godzinach porannych w sklepie przy skrzyżowaniu ulic Bukowskiej i Bułgarskiej 59-letni mężczyzna nagle zasłabł.
- Mężczyzna zasłabł w pełnym sklepie w Poznaniu – natychmiastowa reakcja służb ratunkowych
- Szybka reakcja służb nie uchroniła życia 59-latka
- Nagłe zatrzymanie krążenia – jak reagować w sytuacjach zagrożenia życia
Mężczyzna zasłabł w pełnym sklepie w Poznaniu – natychmiastowa reakcja służb ratunkowych
Według relacji portalu epoznan.pl, w jednym z poznańskich sklepów doszło do dramatycznej sytuacji. Mężczyzna nagle chwycił się ręką w okolicy serca i upadł na ziemię, co wywołało natychmiastową reakcję osób znajdujących się w sklepie.
Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe, a także poinformowano policję. Funkcjonariusze z Poznania podkreślają, że całe zdarzenie miało miejsce w momencie, gdy sklep był pełen klientów.
Szybka reakcja służb nie uchroniła życia 59-latka
Na miejsce zdarzenia wkrótce po zgłoszeniu przyjechały dwie karetki pogotowia, a ratownicy natychmiast rozpoczęli reanimację 59-letniego mężczyzny. Pomimo intensywnych działań medycznych, niestety nie udało się uratować życia poszkodowanego – zmarł na miejscu.
Nagłe zatrzymanie krążenia – jak reagować w sytuacjach zagrożenia życia
– Wiele wskazuje na to, że doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Sprawa nie ma charakteru kryminalnego – poinformował podkomisarz Łukasz Paterski w rozmowie z portalem epoznan.pl.
Służby ratunkowe podkreślają, że nagłe przypadki zdrowotne mogą zdarzyć się w każdym miejscu i o każdej porze. Chociaż w takich sytuacjach liczy się każda minuta, a szybka reakcja świadków oraz profesjonalnych ratowników jest kluczowa, nie zawsze udaje się uratować poszkodowaną osobę.