Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Barbara Nowak ma kłopoty? Jest skarga do Rzecznika Praw Obywatelskich ws. słów kurator oświaty na temat religii w szkołach
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 17.10.2022 18:49

Barbara Nowak ma kłopoty? Jest skarga do Rzecznika Praw Obywatelskich ws. słów kurator oświaty na temat religii w szkołach

Barbara Nowak screen  Centrum Życia i Rodziny
Screen/ Kanał YouTube Centrum Życia i Rodziny

Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynął wniosek o zbadanie, czy Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty nie złamała prawa. Wnioskodawcami są posłowie Koalicji Obywatelskiej, a przedmiotem skargi są słowa pani Nowak na temat religii w szkołach. O jakie dokładnie sowa poszło?

W piśmie skierowanym do Rzecznika Praw Obywatelskich, przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej przytoczyli wypowiedzi małopolskiej kurator, cytowane przez media. – Od lat proszę dyrektorów, by lekcje religii nie odbywały się na pierwszej lub ostatniej godzinie. To nie jest w porządku. To jest sygnał, zachęta dla młodych ludzi, by nie chodzili na nie – brzmiały, cytowane przez media, słowa pani kurator. KO chce, by sprawdzono, czy nie doszło do nacisków na dyrektorów małopolskich szkół.

KO wnioskuje do Rzecznika Praw Obywatelskich ws. słów kurator oświaty.

– Można powiedzieć, że ci, co chodzą na religię, są określani jako zacofani, wyśmiewani. Jeśli religii w szkole nie będzie, zwyciężą ideologie: neomarksistowska, gender. Młodym ludziom wytłumaczy się, że prawa naturalne nie funkcjonują, że mogą sobie wybrać płeć. Tymczasem religia mówi im, że życie nie jest łatwe, że trzeba ponosić ofiary. Kształtuje młodych poprzez trudności, podczas kiedy dziś szkoła mówi im, żeby unikali trudności – oświadczyła kurator oświaty Barbara Nowak podczas konferencji "Prześladowany jak katolik", odbywające się na Jasnej Górze.

– Od lat proszę dyrektorów, by lekcje religii nie odbywały się na pierwszej lub ostatniej godzinie. To nie jest w porządku. To jest sygnał, zachęta dla młodych ludzi, by nie chodzili na nie – miała stwierdzić małopolska kurator i to te słowa wywołały największe oburzenie wśród posłów KO.

Chcemy, żeby wszyscy uczniowie w Polsce byli traktowani tak samo – powiedziała posłanka Katarzyna Lubnauer w poniedziałek na briefingu zorganizowanym przed kuratorium oświaty w Krakwie, w odniesieniu do zawiadomienia.

Polityczka wyjaśniła, że KO chce, aby RPO zbadał, czy małopolska kurator wywierając nacisk na dyrektorów, nie łamie prawa - Wszystkie zajęcia nieobowiązkowe, jeżeli to tylko możliwe, powinny być przed lub po lekcjach – jeżeli odbywają się na terenie szkoły – powiedział posłanka w odniesieniu do słów Barbary Nowak.

"Niech pani kurator zajmowała się obowiązkami, a nie ideologizacją polskiej szkoły"

Z kolei posłanka Koalicji Obywatelskiej, Krystyna Szumilas podkreślała, że to rodzice decydują o edukacji religijnej dzieci. Jej zdaniem Barbara Nowak priorytetowo powinna zając się kwestiami takimi jak brak nauczycieli, przeładowanie klas, organizacja matematyki na lekcji dziewiątej czy dziesiątej, zagrożenia związane ze wzrostem cen energii.

Posłanka bardzo krytycznie oceniła pracę B. Nowak - Chcemy, żeby RPO dogłębnie zbadał sprawę i żeby pani kurator zajmowała się obowiązkami, a nie ideologizacją polskiej szkoły – podkreślała Szumilas.

Według posła Aleksandra Miszalskiego działania małopolskiej kurator jedynie powiększą zjawisko odchodzenia kolejnych ludzi z Kościoła. - Z badań CBOS wynika, że ludzie odchodzą od Kościoła, bo miesza się on w politykę, nie wyjaśnia afer pedofilskich, księża przywiązują wagę do pieniędzy, a nie do wartości duchowych – oznajmił poseł.

Według przywołanych przez niego danych CBOS, w 2010 r. 93 proc. uczniów w wieku 17-19 lat uczęszczało na religię, a w 2022 – 54 proc.; w Krakowie na religię chodzi ok. 50 proc. uczniów, a w archidiecezji krakowskiej – ok. 70 proc. Liczba wierzących spadła z 94 proc. (1992) do 84 proc. (2022), a regularnie praktykujących z 70 proc. do 42 proc.

Zawiadomienie do prokuratury

Dodatkowo, w piątek posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli zawiadomienie do krakowskiej prokuratury. Ich zdaniem w Małopolsce powstał "układ kuratorski", a Barbara Nowak, według opozycji, wystawia negatywne oceny dyrektorom placówek, którzy nieprzychylnie oceniają jej pracę.

Zdaniem posłów KO, dobrym przykładem może być Małgorzata Dobrucka, kierująca szkołą podstawową na os. Tysiąclecia. Dobrucka miała zostać odwołana z funkcji dyrektora na miesiąc przed końcem kadencji, bo - jak oceniła odwołana dyrektorka - w 2019 r. podczas strajku nauczycieli wypowiadała się negatywnie o sytuacji w oświacie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: PAP, wyborcza.pl