Jarosław Kaczyński przejdzie na emeryturę? Mateusz Morawiecki w jednoznacznych słowach

Jarosław Kaczyński zapowiedział emeryturę, ten temat wywołuje wielkie emocje

Jarosław Kaczyński ma 74 lata i bez problemu mógłby odejść na emeryturę. Pieniądze, jakie wpływałyby na jego konto to kwoty, o których przeciętny senior może jedynie pomarzyć. Niemniej prezes PiS nadal wytrwale pracuje i wpływa na to, jak wygląda Polska. Już jakiś czas temu Jarosław Kaczyński zapowiedział, że będzie to jego ostatnia kadencja w roli prezesa PiS.

Spekulacje o politycznej emeryturze Jarosława Kaczyńskiego nie milkną. Wiele obserwatorów wskazuje na to, że prezes PiS i jego odejście wywoła w partii wewnętrzną wojnę, a ta mogła się już nawet zacząć. Co na to wszystko Mateusz Morawiecki?

Tragiczny wypadek pod Kutnem. Nie żyje młoda kobieta, policja apeluje do świadków Czytaj dalej

Mateusz Morawiecki skomentował odejście prezesa PiS na emeryturę

Słowa Marcina Mastalerka dla Radia Zet wywołały po wyborach burzę. Nie wahał się ani chwili potwierdzając to, że Jarosław Kaczyński powinien odejść już na polityczną emeryturę. - Natomiast ważne jest, bo sukcesja jest czymś oczywistym, żeby jeżeli będzie odchodził to nie tak, że z dnia na dzień powie "odchodzę", tylko żeby w sposób odpowiedzialny poprowadził tę partię, żeby wybrano takie kierownictwo, które da szansę na zwycięstwo - mówił szef gabinetu Andrzeja Dudy.

ZOBACZ: Cała Polska widziała, co działo się w Sejmie. Wydało się, co Kaczyński mówił Hołowni

Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu dla Faktu. Nie zabrakło w nim tematu emerytury Jarosława Kaczyńskiego. Premier nie podziela poglądu Marcina Mastalerka, co nie jest pierwszym zgrzytem na linii obozów Mateusza Morawieckiego i Andrzeja Dudy. - Nie zgadzam się z nim - powiedział stanowczo premier. Wyjaśnił, dlaczego stoi na tak jednoznacznym stanowisku.

Premier nie chce, by Jarosław Kaczyński odszedł na emeryturę

Mateusz Morawiecki nie chce, by Jarosław Kaczyński odszedł na emeryturę. Wyliczył konkretne powody. - Bez prezesa Kaczyńskiego obóz PiS czekałyby bardzo poważne turbulencje. My potrzebujemy teraz spokoju, koncentracji na przyszłości, przepracowania tego, co się stało i jedności. Pan prezes tę jedność zapewnia - wyjaśnił premier.

ZOBACZ: Ogromna awantura w Sejmie. Oberwało się Szymonowi Hołowni

- I oby tak było jak najdłużej - dodał Mateusz Morawiecki. Niemniej pytanie o to, czy widzi siebie na fotelu prezesa PiS, zbył ciszą. Tajemnicą zatem zostaje to, jakie ambicje ma polityk, który otrzymał misję stworzenia nowego rządu.