Grób po 20 latach może zostać odebrany. Trzeba zrobić jedną rzecz
Choć mało kto zdaje sobie z tego sprawę, po upływie 20 lat użytkowania miejsca na cmentarzu komunalnym zobowiązani jesteśmy wnieść specjalną prolongującą opłatę. Jeśli bowiem tego nie zrobimy, grób możemy stracić na rzecz innej, obcej nam osoby. Czy w takim razie musimy pogodzić się z likwidacją grobu? A jeśli tak, to czy poniesiemy jej koszty? Wyjaśniamy wszystkie zawiłości proceduralne, a tych wcale nie jest mało.
Nie wniesiesz opłaty, możesz stracić grób
Jak tłumaczy portal prawo.pl, ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych stanowi, iż grób może zostać ponownie użyty do pochówku po 20 latach od zawarcia umowy między zarządem cmentarza z dysponentem grobu, jeśli ten nie uiści kolejnej opłaty. Użytkownik grobu ma prawo zgłosić wówczas zastrzeżenie przeciwko pochowaniu w nim innych osób i dokonać opłaty, co umożliwi mu dalsze użytkowanie miejsca.
Zarząd cmentarza, oczywiście, nie musi likwidować grobu nawet wtedy, gdy nie wnosimy opłat, a nawet jeżeli podejmie taką decyzję, nie zadzieje się to błyskawicznie. Co warto podkreślić, grobu się nie likwiduje, a jedynie przydziela go do pochowania innym osobom. Wtedy zarząd wysyła ostatniej opłacającej osobie zawiadomienie i to od niej zależy, czy zapłaci za kolejne lata, czy de facto zrzeknie się użytkowania.
Dramat na sklepowym parkingu. 3-latek wpadł pod koła samochoduCzy rodzina musi zapłacić za likwidację nagrobka?
Jeśli grób zostanie przydzielony komuś innemu, nagrobek zostaje rozebrany, tj. usuwa się jego zewnętrzne oznaki, np. płytę. Nazwiska osób poprzednio pochowanych, choć nie widnieją już na tablicach, wciąż są zapisane w cmentarnych księgach. Ci, którzy nie płacą, ale chcą utrzymać grób, mają możliwość dochodzenia swoich praw poprzez wytoczenie sporu sądowego o ustalenia prawa do grobu.
Sytuacje takie nie zdarzają się często, najczęściej strony domagają się odszkodowań. Muszą jednak wykazać, że grobem się interesują i dokonano bezprawnego przydzielenia grobu innej osobie - czytamy.
Pytany o te zagadnienie radca prawny Michał Kosiarski wskazuje ponadto, że nie ma podstaw do windykacji kosztów likwidacji nagrobka od rodziny, bo grób nigdy nie staje się własnością prywatną. Dlatego, jego zdaniem, najwłaściwszym podmiotem do poniesienia kosztów jest zarząd cmentarza.
Zamieszanie prawne w kwestii opłat za groby
Ustawa o chowaniu zmarłych ma już 65 lat, w związku z czym nie rozwiązuje wielu powstałych problemów. Nie reguluje np. kwestii opłat, poza tzw. opłatą za pochowanie, która jest wnoszona na 20 lat, uiszcza się ją przy pogrzebie, otrzymując od gminy grób na okres lat 20, z możliwością przedłużenia pod warunkiem uiszczenia opłaty na dalsze 20 lat - opłaty prolongującej nienaruszalność grobu.
Michał Kosiarski stoi na stanowisku, że opłaty za grób to akty wewnętrzne gminy, jeżeli chodzi o cmentarze komunalne. Z kolei w przypadku tych parafialnych, decydują regulaminy kościelne. Opłaty nigdy nie powinny być jednak dowolne.
Ustawa przewiduje nadzór wójta, burmistrza i prezydenta miasta nad cmentarzami - cenniki opłat są więc najczęściej ustalane w zarządzeniach włodarzy. Cmentarz nazywa takie opłaty opłatami za użytkowanie - podaje prawo.pl.
Źródło: