Dziewczynka bawiła się z psem, chwilę później już nie żyła. Matka zabrała głos
Zaledwie roczna dziewczynka utopiła się w basenie, w którym było tylko 20 centymetrów wody. Dziecko znajdowało się w ogrodzie pod opieką dziadka. Najbardziej szokuje fakt, że malucha wepchnął do wody… pies.
Dziadek opiekował się dwoma dziewczynkami, doszło do tragedii
Wyjątkowo tragiczne informacje na temat zaledwie rocznej dziewczynki obiegły cały świat. Sprawę Navaeh Fugate nagłośnił Daily Mail.
Dziewczynka mieszkała w stanie Luizjana w Stanach Zjednoczonych. 20 lipca rodzina Navaeh przeżyła wielką tragedię. Nic jej nie zapowiadało, gdyż dziecko bawiło się z czteroletnią siostrą w ogrodzie. Czuwał przy nich dziadek. W kilka sekund sytuacja stała się dramatyczna.
Ewa Błaszczyk potwierdziła nowe informacje o córce. Doniesienia ze szpitala okazały się prawdąUSA: piec wepchał dziecko do basenu
W ogrodzie przy domu oprócz dwóch dziewczynek oraz ich dziadka znajdował się również mały basenik. Było w nim zaledwie 20 centymetrów wody, ale to wystarczyło, by doszło do tragedii.
Pies, który również bawił się na świeżym powietrzu, podbiegł do rocznej dziewczynki i pech chciał, iż wepchnął ją do dziecięcego baseniku. Dziecko upadło w niefortunny sposób. Służby podkreślają jednak, że w momencie dotarcia policji na miejsce dziewczynka miała jeszcze puls.
Matka pogrążona jest w żałobie po śmierci córki
Zgłoszenie dotarło do lokalnej policji około godziny 20:15. Niedługo później lekarze musieli przekazać rodzinie Navaeh złą wiadomość. Roczna dziewczynka zmarła. Co ciekawe, funkcjonariusze przyglądają się dziadkowi, z którym były dzieci. Daily Mail poinformował, że od mężczyzny zostały pobrane próba do badań toksykologicznych. Dziennikarze utrzymują, iż dziadek może usłyszeć zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Matka zmarłej dziewczynki jest zdruzgotana całą sytuacją. Zamieściła w sieci poruszające nagranie, która opatrzyła słowami rozrywającymi serce. - Wolałabym, żebym to ja odeszła. Żałuję, że nie mogłam oddać ci powietrza z moich płuc […] Chcę tylko znowu cię przytulić, chcę, żebyś znowu położyła głowę na moim ramieniu - czytamy.
W internecie trwa zbiórka na pokrycie kosztów pogrzebu dziecka. W opisie całego wydarzenia w serwisie GoFoundMe matka mówi wprost, że nie stać jej na godne pożegnanie córeczki. - Potrzebuje wsparcia - wyjaśnia.
Źródło: daily mail, radiozet.pl