Dramatyczne sceny na weselu. Ogromny pożar, ewakuowano 150 osób
Piątek to idealny dzień tygodnia na planowanie wesela i świętowanie wkroczenia na nową drogę życia. Bez wątpienia każda para młoda dokłada wszelkich starań, aby w tej wyjątkowej chwili wszystko było dopięte na ostatni guzik i przebiegło zgodnie z planem. Niestety, nie zawsze się to udaje, czego przykładem jest dramatyczny finał biesiady w jednym z domów weselnych pod Pruszkowem.
Pożar domu weselnego w Pruszkowie. Ewakuowano 150 osób
Zajazd "Pod Jaworem to mieszczący się pod Pruszkowem dom, który od 2005 roku obsługuje imprezy okolicznościowe. Bez wątpienia od tamtej pory zorganizował setki wesel, dziesiątki studniówek i masę różnych imprez. Niestety pomimo doświadczenia nie zawsze wszystkiego da się uniknąć, czego dowodem jest wesele, które zorganizowano 22 września w budynku.
Około godziny 17 służby dostały zawiadomienie pożarze, do którego doszło w domu weselnym przy ulicy Miodowej w Pruszkowie.
- Słup czarnego dymu widać już z Warszawy - opisuje Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl, który relacjonował dramatyczne zajście. Na miejscu pojawiają się kolejne służby, ale sytuacja wciąż daleka jest od opanowania.
[TYLKO U NAS] Fatalne informacje dla TVP. Polacy zadecydowali, na Woronicza nie będą zadowoleniPłomienie wciąż się rozprzestrzeniają. Strażacy z Pruszkowa walczą z żywiołem
Ogień zajął bardzo duży budynek, w którym organizowane było wesele. Strażacy przy użyciu dwóch drabin mechanicznych polewają płonący dach domu weselnego, ale pomimo ich starań płomienie nadal się rozprzestrzeniają. Akcję gaśniczą utrudnia bardzo duże zadymienie.
Oficer prasowy pruszkowskiej straży pożarnej Karol Kroć przekazał, że z płonącego budynku ewakuowano 150 osób. Biesiadnicy z pewnością nie tak wyobrażali sobie magiczny wieczór. Na ten moment nie padły jeszcze informacje o poszkodowanych i wszyscy mamy nadzieję, że tak pozostanie.
- Przystąpiliśmy do gaszenia. Na ten moment nie mam informacji o osobach poszkodowanych. Gasimy na wysokości dachu i poddasza. Sytuacja nie jest jeszcze opanowana, prowadzimy intensywne działania - informuje Karol Kroć z pruszkowskiej straży pożarnej.
Wstępnie podano przyczynę pożaru domu weselnego w Pruszkowie
Ewakuacja ponad stu osób jest dla zgromadzonych pod obiektem służb priorytetem, a strażacy podejmują wszystkie niezbędne działania, aby opanować ogień i zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru. Sytuacja jest na razie niekontrolowana, ale na miejsce przybywają kolejne wozy gaśnicze, które mają pomóc w opanowaniu żywiołu.
Z informacji przekazywanych przez lokalnych reporterów wynika, że pożar w sali weselnej "Pod Jaworem" wybuchł najprawdopodobniej w wyniku zwarcia w skrzynce elektrycznej. Poniżej udostępniamy nagrania z miejsca zdarzenia:
Źródło: tvnwarszawa.pl
