Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Dramat w centrum handlowym. Rośnie liczba poszkodowanych, wszystkie służby w akcji
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 28.01.2025 14:26

Dramat w centrum handlowym. Rośnie liczba poszkodowanych, wszystkie służby w akcji

ambulans
Fot. Wikimedia Commons/By Dawid Skalec, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=34604844

Porażające doniesienia z polskiego miasta. Służby zostały wezwane do jednego z centrów handlowych w związku ze zgłoszeniem o ataku. Niestety wiadomo już, że w zdarzeniu są poszkodowane osoby, niektóre ciężko. Policjanci poinformowali o wstępnych ustaleniach dotyczących napastnika. Sprawdzają, czy to on stoi za napaścią, do której doszło zaledwie dzień wcześniej. Media nieoficjalnie ustaliły szokujące informacje na temat napastnika. 

Atak w centrum handlowym

Koszmarne zdarzenie w centrum handlowym na terenie województwa małopolskiego. We wtorek (28 stycznia) policjanci zostali wezwani na miejsce ze względu na niepokojące zgłoszenie. Po centrum handlowym Omni przy ul. Rabsztyńskiej w Olkuszu chodził mężczyzna z nożem, niezwłocznie zaroiło się tam od służb. Są osoby poszkodowane. 

ZOBACZ: Poszedł do fryzjera, nie żyje. Prokuratura ujawniła nowe, dramatyczne szczegóły 

Ważne wieści dla seniorów ws. 13. emerytury. Wielu będzie zawiedzionych

Atak nożownika w Olkuszu

W centrum handlowym przy ul. Rabsztyńskiej w Olkuszu prowadzona jest akcja służb. WIadomo już, że do służb wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który wszedł do marketu z nożem. Początkowo lokalne media informowały o jednej poszkodowanej osobie. Niestety jest już pewne, że obrażenia odniosło jeszcze kilka innych osób. Dwie są ciężko poszkodowane. 

ZOBACZ: Poważny wypadek autobusu w polskim mieście. Droga zablokowana, lądował śmigłowiec LPR, w akcji wiele służb

Kolejny atak nożownika w Olkuszu. Są osoby ranne

Na miejscu ataku nożownika niezwłocznie zaroiło się od służb. Z początku lokalne media informowały o jednej osobie poszkodowanej. Wkrótce potem służby przekazały jednak, że mężczyzna ranił kilka osób, w tym dwie ciężko. 

Na miejscu została udzielona pomoc czterem osobom – przekazał kpt. mgr inż. Michał Bielach, oficer prasowy z PSP w Olkuszu, cytowany przez Polsat News.

Mężczyzna wkroczył do marketu i ranił cztery osoby, w tym trzy kobiety i jednego mężczyznę. Ratownicy udzielili im pomocy, wciąż prowadzone są tam czynności. 

Policjanci potwierdzili, że udało się ująć napastnika, to 23-latek. Lokalne media łączą zdarzenie centrum handlowego przy ul. Rabsztyńskiej w Olkuszu z atakiem nożownika, do którego doszło w poniedziałek (27 stycznia). 

Mundurowi na ten moment nie potwierdzili jednak, że napastnik i nożownik, za którym rozpoczęto wczoraj obławę, to ta sama osoba. Do zdarzenia również doszło w Olkuszu, a napastnika nie udało się wtedy ująć, w związku z czym wszczęto poszukiwania. W obławie wykorzystano policyjny śmigłowiec, drony i psy tropiące. Poszukiwanie prowadzone były również wokół centrum handlowego, w którym doszło we wtorek do ataku. 

Nie mam potwierdzenia, że zatrzymany mężczyzna i sprawca tamtej napaści to ta sama osoba – powiedziała Interii podinsp. Katarzyna Cisło, rzecznik prasowy małopolskiej KWP.

Do ataku doszło około godziny 15. Wówczas to sprawca zaatakował 60-letniego mężczyznę ostrym narzędziem. Ranny mężczyzna został niezwłocznie przetransportowany do szpitala.

Poszkodowany mężczyzna czuje się dobrze, jedzie do niego rysownik z laboratorium kryminalistycznego, będą robić portret pamięciowy napastnika – przekazała we wtorek rano Katarzyna Cisło, rzeczniczka KWP w Krakowie, cytowana przez TVN24.

Dodała, że poszkodowany mężczyzna może mówić o "drugim życiu", ponieważ napastnik działał z zamiarem zabicia go.

Jeszcze dzisiaj materiały z tej sprawy będziemy przekazywać do prokuratury i prokurator przekazał, że będzie śledztwo w kierunku usiłowania zabójstwa – informuje policjantka.

Dziennikarze Interii nieoficjalnie ustalili, że sprawcą ataku z centrum handlowego jest 23-letni syn policjanta spod Olkusza. Podinsp. Katarzyna Cisło informuje, że zachowanie zatrzymanego było "irracjonalne".