Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Donald Tusk ścigany za "zamach stanu"? Jarosław Kaczyński zabrał głos
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 05.02.2025 19:50

Donald Tusk ścigany za "zamach stanu"? Jarosław Kaczyński zabrał głos

Jarosław Kaczyński
Fot. Adam Burakowski/East News

Środa okazała się bardzo emocjonalnym dniem dla Jarosława Kaczyńskiego. Najpierw prezesowi PiS puściły nerwy podczas posiedzenia Sejmu, a później dodał zaskakujący wpis w mediach społecznościowych dotyczący przestępstwa rzekomo dokonanego przez m.in. Donalda Tuska. Premier z kolei zdecydował się na prześmiewczą odpowiedź. 

Kaczyński starł się z Tuskiem

Podczas środowego posiedzenia Sejmu Jarosław Kaczyński starł się z politykami w sprawie podwyżek cen. Do awantury doszło m.in. z marszałkiem Szymonem Hołownią i ministrem finansów Andrzejem Domańskim. Wydarzenia na Wiejskiej były jednak dopiero początkiem emocjonalnych uniesień, jakie czekały tego dnia na prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Jego wodą na młyn okazała się następnie informacja o wszczęciu śledztwa ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez m.in. premiera Donalda Tuska.

ZOBACZ: Pilne wieści w sprawie Zbigniewa Ziobry. “Cudów nie ma”

Zbigniew Ziobro będzie mieć kolejne kłopoty. Już za chwilę zapadnie decyzja Awantura w Sejmie, minister nie wytrzymał i wprost wygarnął to Kaczyńskiemu. Słyszała to cała Polska

Poważne oskarżenia wobec Donalda Tuska

Bogdan Święczkowski, prezes Trybunału Konstytucyjnego, poinformował podczas konferencji prasowej, że zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu wszczął śledztwo dotyczące podejrzenia popełnienia zamachu stanu. Mieliby tego dokonać m.in. premier Donald Tusk, marszałkowie obu izb parlamentu oraz część sędziów i prokuratorów. Głos tej w sprawie zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który podzielił się swoją opinią w mediach społecznościowych. Szef rządku natychmiast mu odpowiedział.

Kaczyński dodał poważny wpis. Tusk go wyśmiał

Święczkowski zdradził, że pod koniec stycznia br. podpisał 60-stronicowe zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Rady Ministrów, ministrów, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, prezesa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów. Wskazał, że przestępstwo polega na tym, że od 13 grudnia ub.r. osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej, i w krótkich odstępach czasu (...) mając na celu zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN".

Prezes TK uważa, że obecna władza m.in.: doprowadziła do podważenia statusu ustroju prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz sędziów SN, do zaprzestania publikacji przez RCL orzeczeń TK podważając status obecnych sędziów Trybunału, a także doprowadziła do podjęcia uchwały Sejmu z 6 marca ub.r. ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście funkcjonowania TK.

ZOBACZ: Zawrzało na antenie Polsat News, gość nagle wypalił do prowadzącego. Takich scen jeszcze nie było
 

Z satysfakcją przyjmuję inicjatywę Prezesa Trybunału Konstytucyjnego i fakt wszczęcia śledztwa przez Zastępcę Prokuratora Generalnego na podstawie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu przestępstwa zamachu stanu. Sam wielokrotnie wskazywałem na art. 127 Kodeksu karnego, bo tak powinno się zakwalifikować bezprawne przejmowanie mediów publicznych, Prokuratury Krajowej, uniemożliwianie funkcjonowania TK i KRS oraz szereg innych, jawnie łamiących prawo i Konstytucję, działań - skomentował sprawę na portalu X Jarosław Kaczyński.

Odpowiedź Donalda Tuska była błyskawiczna. Premier zamieścił w sieci film, na którym widać, jak gra w tenisa stołowego. “Słuchajcie, Jarosław Kaczyński mówi, że zrobiliście zamach stanu” - zwróciła się do premiera i jego rywala osoba nagrywająca. Szef rządu puknął się rakietką w głowę i odpowiedział: “Daj spokój, my tu mamy poważne sprawy. Później się tym zajmiemy”. Na następnym ujęciu nagrywający oraz premier wybuchają śmiechem.

Prezes PiS zabrał także głos na temat wszczęcia śledztwa ws. zamachu stanu podczas wieczornej konferencji prasowej. Polityk ocenił, że cała sytuacja "w pełni oddaje stan rzeczy, który mamy w Polsce". “Mamy do czynienia z taką sytuacją, w której instytucje państwowe, telewizja i prokuratura, zostały przejęte siłą. Mamy do czynienia ze stanem, w którym prawo w ogóle przestało obowiązywać. W tym co robi obecna władza, nie ma już niczego, co jest związane z treścią przepisów i logiką" - podkreślił prezes PiS.

Mamy również do czynienia z takimi działaniami jak zmiany na stanowiskach kierowniczych w sądach i prokuraturze bez podstawy prawnej. Dochodzi również do nieuznawania części sędziów i ich decyzji, którzy raz są uznawani, a innym razem nie. To jest sytuacja w której władza wykonawcza robi w tej dziedzinie wszystko co chce - wyjaśnił Kaczyński.