Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Donald Trump wydał rozkaz do ataku. "Wasz czas się kończy"
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 15.03.2025 22:53

Donald Trump wydał rozkaz do ataku. "Wasz czas się kończy"

Donald Trump
Donald Trump (Fot. ROBERTO SCHMIDT/AFP/East News)

W ostatnich dniach oczy świata są skierowane na dynamicznie rozwijającą się sytuację na Bliskim Wschodzie. Rebelianci Huti zapowiedzieli, że planują ponownie blokować izraelskie statki, na co postanowiły zareagować Stany Zjednoczone.

Eskalacja napięć na Morzu Czerwonym

Od listopada 2023 roku rebelianci Huti, wspierani przez Iran, przeprowadzili ponad sto ataków na statki handlowe kursujące między Azją a Europą przez Morze Czerwone i Kanał Sueski. W wyniku tych działań zatopiono dwie jednostki, a co najmniej czterech marynarzy straciło życie. Ataki te zakłóciły globalną żeglugę, zmuszając firmy transportowe do obierania dłuższych i droższych tras w celu uniknięcia starć.

W odpowiedzi na te incydenty, w grudniu 2023 roku Stany Zjednoczone wraz z sojusznikami zainicjowały międzynarodową operację wojskową o nazwie "Prosperity Guardian", której celem było zapewnienie bezpieczeństwa żeglugi na Morzu Czerwonym poprzez naloty na pozycje Hutich.

Nie żyje wybitny polski lekarz. "Odmienił życie wielu pacjentów"

Donald Trump podjął decyzję. Huti terrorystami

Pod koniec stycznia 2025 roku prezydent USA, Donald Trump, ponownie wpisał jemeńskich Huti na listę organizacji terrorystycznych, uzasadniając to tym, że działalność tej grupy stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa amerykańskich obywateli i personelu na Bliskim Wschodzie, a także dla stabilności globalnego handlu morskiego.

15 marca 2025 roku prezydent Trump ogłosił rozpoczęcie zdecydowanej akcji militarnej przeciwko terrorystom Huti w Jemenie. W swoim oświadczeniu stwierdził, że Huti prowadzą "nieubłaganą kampanię piractwa, przemocy i terroryzmu przeciwko amerykańskim i innym statkom, samolotom i dronom".

Niespełna pół godziny po publikacji wpisu Trumpa, pojawiły się doniesienia o ataku na stolicę Jemenu, Sanę. Rzecznik jemeńskiego Ministerstwa Zdrowia, Anis al-Asbahi, poinformował, że co najmniej 18 osób zginęło lub zostało rannych w ataku przeprowadzonym przez siły amerykańskie i brytyjskie. Atak ten dotknął dzielnicę mieszkalną w Sanie, powodując ofiary wśród ludności cywilnej.

Społeczność międzynarodowa reaguje na działania USA

Decyzja prezydenta Trumpa spotkała się z różnymi reakcjami na arenie międzynarodowej. Brytyjska organizacja charytatywna Oxfam skrytykowała ponowne wpisanie Hutich na listę organizacji terrorystycznych, twierdząc, że posunięcie to pogorszy sytuację jemeńskich cywilów, zakłócając niezbędny import żywności, leków i paliwa.

Iran, który od lat wspiera działalność Huti, potępił ataki wojskowe przeprowadzone przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię na Jemen, określając je jako działania "arbitralne" i wyraźne naruszenie suwerenności oraz integralności terytorialnej kraju. Teheran dostarcza Huti broń i technologię wojskową, w tym drony i pociski balistyczne, co zdaniem USA destabilizuje region i stanowi zagrożenie dla interesów amerykańskich oraz ich sojuszników, zwłaszcza Arabii Saudyjskiej i Izraela.

Odkąd w 2014 roku Huti przejęli kontrolę nad stolicą Jemenu, Saną, kraj pogrążony jest w krwawym konflikcie. Zdaniem USA ich ataki na statki zagrażają kluczowym szlakom morskim, zmuszając firmy transportowe do omijania Morza Czerwonego, co podnosi koszty i wpływa na gospodarkę.

Eskalacja konfliktu budzi obawy o dalszą destabilizację regionu oraz o los ludności cywilnej w Jemenie, która od lat cierpi z powodu działań wojennych i kryzysu humanitarnego.