Tragedia na drodze do Morskiego Oka. Nie żyje jedna osoba

Atak zimy, który w ciągu ostatnich dni dał się we znaki szczególnie mieszkańcom rejonów podgórskich, wywołał bardzo niebezpieczne warunki na drogach. W związku z tym często dochodzi tam do wypadków, również tych śmiertelnych. Właśnie taka tragedia miała miejsce w sobotnie popołudnie.
Trudne warunki na drogach
Pogoda w ostatnim czasie stała się niezwykle niebezpieczna dla kierowców i wszystko wskazuje na to, ze taka aura utrzyma się jeszcze przez kilka dni. Najtrudniejsze warunki są w rejonach podgórskich, gdzie pojawiają się intensywne opady śniegu. W związku z tym policja regularnie kieruje apele do podróżujących o zachowanie ostrożności. Niestety do wypadków i tak dochodzi, a na domiar złego jest ich coraz więcej, też tych śmiertelnych. Przykładem jest tragedia, jaka miała miejsce na drodze z Zakopanego do Morskiego Oka.

Służby ruszyły na ratunek
Tragiczne sceny rozegrały się w sobotnie popołudnie. Na jednym z odcinków doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego, którym podróżowały trzy osoby. Na miejsce natychmiast ruszyły wszystkie służby. Wówczas rozpoczęła się walka o życie poszkodowanych.
ZOBACZ: Tir uderzył w straż pożarną i inne samochody. Droga całkowicie zablokowana, lądował śmigłowiec LPR
Osobówka wypadła z drogi
Do wypadku doszło na trasie Oswalda Balzera, prowadzącej do Morskiego Oka. Jest to kręta trasa prowadząca przez las. Pogoda była bardzo nieprzyjazna - padał śnieg, który zalegał na drodze. Warunki okazały się bardzo niebezpieczne. Samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby nie zdołał utrzymać się na śliskiej nawierzchni po próbie uniknięcia czołowego zderzenia z innym pojazdem, a następnie wypadł z drogi i znalazł się w rowie.
Siła uderzenia była potężna. Najciężej ranny został 68-letni pasażer. “Po długiej walce o jego życie mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne – 68-latek zmarł w placówce medycznej” przekazał w rozmowie z "Faktem" asp. szt. Krzysztof Waksmundzki z zakopiańskiej policji. Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
ZOBACZ: Nadciąga nagły atak zimy. Niepokojące prognozy IMGW, śnieg i mróz to nie wszystko
To kolejny wypadek, do którego doszło w powiecie tatrzańskim w sobotę, 15 marca. Wcześniej na drodze wojewódzkiej 958 między Zakopanem a Kościeliskiem zderzyły się bus pasażerski i samochód osobowy. Jedna z osób była zakleszczona w samochodzie. Dwoje poszkodowanych jadących osobówką - zostało zabranych do szpitala w Zakopanem. Ratownicy medyczni udzielili pomocy także osobom podróżującym busem.







































