Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Donald Trump się nie hamował, uderzył w Unię Europejską. Trudno uwierzyć, co zapowiedział
Michał Pokorski
Michał Pokorski 26.02.2025 22:38

Donald Trump się nie hamował, uderzył w Unię Europejską. Trudno uwierzyć, co zapowiedział

Donald Trump
Donald Trump podczas CPAC, fot. screen YouTube/ TV Republika

Donald Trump, od swojego zaprzysiężenia w styczniu tego roku, zdążył już wywołać kilka niepokojów oraz podjąć kontrowersyjne decyzje. Tym razem prezydent USA postanowił uderzyć w Unię Europejską, zapowiadając nałożenie ceł na towary importowane z Europy, w tym samochody. Czy to oznacza, że Ameryka szuka wojny handlowej z Europą? Niebywałe, co powiedział.

Donald Trump 47. prezydentem USA

Donald Trump, po zwycięstwie nad Kamalą Harris, ponownie objął urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Już podczas swojej pierwszej kadencji (2017-2021) znany był z kontrowersyjnych decyzji, które budziły globalne napięcia. Jednym z najbardziej krytycznych momentów było zabicie irańskiego generała Ghasema Solejmaniego 3 stycznia 2020 roku. Amerykański atak w Bagdadzie niemal doprowadził do eskalacji konfliktu z Iranem, jednak po irańskim odwecie – na szczęście bez ofiar – sytuacja została opanowana. Mimo to relacje między Waszyngtonem a Teheranem pozostają napięte.

ZOBACZ: Ogromne oszustwa na "chemię z Niemiec". Jak się przed nimi chronić?

Po ponownym zaprzysiężeniu 20 stycznia 2025 roku Trump skoncentrował się na sytuacji na Ukrainie, deklarując chęć zakończenia wojny. Jego działania i wypowiedzi budzą jednak mieszane reakcje światowych przywódców. Oprócz tego Donald Trump twardo wypowiadał się m.in. o Kanadzie. Jak stwierdził, ich sąsiedzi mogliby zostać… 51. stanem USA.

Myślę, że Kanada wiele by na tym zyskała, gdyby była 51. stanem, ponieważ tracimy 200 miliardów dolarów rocznie z Kanadą, a ja nie pozwolę, żeby to się stało. To za dużo. Dlaczego płacimy 200 miliardów dolarów rocznie, w zasadzie w formie dotacji dla Kanady? Ale gdyby byli 51. stanem, nie miałbym nic przeciwko temu - mówił Donald Trump.

Jakby tego było mało, Amerykanin stwierdził również, że już niedługo USA staną się większym krajem, czym potwierdził swoja ambicje terytorialne.

Wkrótce staniemy się dużym krajem, w niezbyt odległej przyszłości, miło to będzie zobaczyć. Wiecie, przez lata mieliśmy ten sam rozmiar, co do metra kwadratowego — a tak właściwie to pewnie zmniejszyliśmy się — ale już wkrótce możemy się stać większym krajem - powiedział w styczniu 2025 roku Donald Trump.

Trump dodał jeden filmik i rozpętał burzę. W sieci poruszenie, internauci zdębieli

Donald Trump uderzył w Unią Europejską

Donald Trump ponownie zwrócił swoją uwagę na Unię Europejską, zapowiadając poważne zmiany w relacjach handlowych między USA a Wspólnotą. Podczas pierwszego posiedzenia swojego gabinetu ogłosił wprowadzenie 25-procentowych ceł na towary importowane z UE, w tym na samochody, co może znacząco wpłynąć na europejski przemysł motoryzacyjny.

Podjęliśmy decyzję, ogłosimy ją wkrótce i będzie to, ogólnie rzecz biorąc, 25 proc., i to będzie dotyczyło samochodów i wszystkich rzeczy - stwierdził Donald Trump.

Jeszcze większe kontrowersje wzbudziła jego argumentacja. Trump stwierdził, że Unia Europejska została stworzona po to, by „wyrolować Stany Zjednoczone”, sugerując, że polityka handlowa Wspólnoty od lat działa na niekorzyść USA.

Unia Europejska to inny przypadek. Oni nas wykorzystują w inny sposób (...) Nie przyjmują naszych samochodów, nie przyjmują właściwie naszych produktów rolnych, z wielu różnych powodów. A my wszystko przyjmujemy i mamy deficyt (handlowy) na 300 mld z Unią Europejską (…)

Bądźmy szczerzy, Unia Europejska została utworzona po to, by wyrolować Stany Zjednoczone. Taki jest jej cel i wykonali dobrą robotę. Ale teraz ja jestem prezydentem - powiedział Donald Trump.

Donald Trump.jpg
Donald Trump, fot. Gage Skidmore from Surprise, AZ, United States of America - Donald Trump, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=95662195

Decyzja ta spotkała się z ostrą reakcją europejskich przywódców. Komisarz UE ds. handlu, Maroš Šefčovič, zapowiedział „stanowczą i proporcjonalną” odpowiedź ze strony Unii, dając do zrozumienia, że Bruksela nie zamierza pozostawić amerykańskich ceł bez reakcji. Trump jednak wydaje się tym niezrażony. W jego opinii UE „może próbować” odwetu, ale nie będzie on miał istotnego wpływu na amerykańską gospodarkę.

Napięcia handlowe między USA a Europą mogą jeszcze bardziej zaostrzyć stosunki między Waszyngtonem a Brukselą, co budzi obawy zarówno wśród polityków, jak i przedsiębiorców po obu stronach Atlantyku.

ZOBACZ TEŻ: Michał Wiśniewski myślał o opuszczeniu kraju. Gwiazdor "Ich Troje" czuł się zaszczuty

Kolejne niepokoje w Europie. Relacje Waszyngton - Bruksela napięte

Zaostrzenie relacji między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską wywołuje coraz większe zaniepokojenie w Europie. Decyzja Donalda Trumpa o nałożeniu 25-procentowych ceł na unijne towary może doprowadzić do kryzysu handlowego, a jej skutki mogą być odczuwalne nie tylko w Europie, ale i na całym świecie.

Szczególny niepokój budzi fakt, że Trump od lat jest znany ze swojej otwartości wobec Rosji, co w kontekście trwającej wojny na Ukrainie wywołuje obawy o przyszłość europejskiego bezpieczeństwa. Jego obecne działania i stanowisko wobec zakończenia konfliktu na wschodzie wzbudzają liczne wątpliwości. Choć prezydent USA mówi o pokoju, nie precyzuje, na jakich warunkach miałby on zostać osiągnięty i czyje interesy miałyby zostać poświęcone w imię kompromisu.

Kolejne tygodnie i miesiące mogą okazać się kluczowe dla relacji między Waszyngtonem a Europą. Obawy rosną zarówno wśród unijnych przywódców, jak i obywateli krajów członkowskich, którzy z niepokojem obserwują, w jakim kierunku zmierzają amerykańskie działania. Niepewność i napięcie w relacjach transatlantyckich osiągają niepokojąco wysoki poziom, co może wpłynąć na globalną równowagę polityczną i gospodarczą.