Trump dodał jeden filmik i rozpętał burzę. W sieci poruszenie, internauci zdębieli

Donald Trump dąży do pokoju na Ukrainie. Właśnie przedstawił swój kolejny cel w tej kadencji?

W listopadzie 2024 roku Donald Trump ponownie wygrał wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, pokonując kandydatkę Partii Demokratycznej, wiceprezydent Kamalę Harris. Jego kampania wyborcza koncentrowała się na gospodarce, polityce imigracyjnej oraz reformach podatkowych. W swoich obietnicach wyborczych zapowiadał m.in. cięcia podatkowe dla najbogatszych, wprowadzenie wyższych ceł na towary importowane oraz zaostrzenie przepisów dotyczących nielegalnej imigracji. Pomimo licznych kontrowersji i problemów prawnych, udało mu się przekonać wyborców, którzy obawiali się inflacji i narastającego kryzysu migracyjnego.

ZOBACZ: Nowe fakty o tajemniczej śmierci Leppera. “Dziś mogę to w końcu powiedzieć”

Po objęciu urzędu w styczniu 2025 roku Trump szybko skierował swoją uwagę na wojnę rosyjsko-ukraińską. Już na początku swojej prezydentury zapowiedział podjęcie zdecydowanych działań na rzecz zakończenia konfliktu. W lutym 2025 roku w Rijadzie odbyły się rozmowy pomiędzy przedstawicielami USA i Rosji, których celem było wypracowanie porozumienia pokojowego. Co budzi kontrowersje, do negocjacji nie zaproszono przedstawicieli Ukrainy ani europejskich sojuszników, co spotkało się z falą krytyki i wywołało obawy o przyszłość relacji międzynarodowych.

Między innymi w związku z tą sytuacją prezydent RP Andrzej Duda spotkał się w ubiegłym tygodniu z Donaldem Trumpem. Krótka rozmowa obu panów miała miejsce podczas Conservative Political Action Conference (CPAC), czyli dużej konferencji amerykańskiej prawicy. Krótka wymiana zdań była zdaniem Dudy bardzo owocna i potwierdziła silny sojusz polsko-amerykański.

Każde spotkanie będzie za krótkie. Kiedyś rozmawiałem z Trumpem ponad dwie godziny, teraz jest prezydentem. Jestem usatysfakcjonowany tym spotkaniem. - powiedział Andrzej Duda przed kamerami.

Choć w ostatnim czasie wojna rosyjsko-ukraińska jest dla Trumpa tematem numerem jeden, to jak się okazuje prezydent USA ma także inne plany. Tym razem jego uwaga padła na Strefę Gazy.

Groza w polskim mieście, na mieszkańców padł blady strach. Znaleziono ciało kolejnej seniorki Czytaj dalej

Tragiczna wojna w Strefie Gazy. Kryzys humanitarny doprowadził do śmierci tysięcy ludzi

Wojna w Strefie Gazy to zbrojny konflikt między Izraelem a Hamasem, czyli najpotężniejszą organizacją zbrojną reprezentującą Palestyńczyków. Choć napięcia w tym regionie trwają od dekad, obecna eskalacja rozpoczęła się 7 października 2023 roku, kiedy Hamas przeprowadził zakrojony na szeroką skalę atak na Izrael. W odpowiedzi Izrael uruchomił masową kontrofensywę. Jest to piąta wojna między Izraelem a Strefą Gazy od 2008 roku, wpisująca się w szerszy konflikt izraelsko-palestyński i stanowiąca największe starcie zbrojne w regionie od wojny Jom Kipur sprzed pół wieku.

Największe ofiary tego konfliktu ponoszą cywile. Wojna doprowadziła do katastrofy humanitarnej w Strefie Gazy, obejmującej zarówno klęskę głodu, jak i upadek systemu opieki zdrowotnej. Izrael znacząco zaostrzył blokadę tego obszaru, powodując dramatyczne niedobory paliwa, żywności, leków, wody i innych niezbędnych środków. Dodatkowo Egipt przez kilka tygodni całkowicie zamknął przejście graniczne w Rafah, a później otwierał je tylko częściowo. W wyniku blokady dostępność energii elektrycznej w Strefie Gazy spadła o ponad 90%, co sparaliżowało szpitale, oczyszczalnie ścieków i instalacje odsalania wody, prowadząc do wybuchu epidemii. Przedstawiciele UNDP ocenili, że region cofnął się pod względem rozwoju o 70 lat.

Skala zniszczeń budynków w Strefie Gazy należy do największych w historii, przewyższając m.in. bombardowania Drezna czy Londynu podczas II wojny światowej. W ciągu trzech miesięcy Izrael zrzucił na Strefę Gazy około 29 000 pocisków i bomb.

Działania w Strefie Gazy to również jeden z priorytetów Donalda Trumpa podczas obecnej prezydentury. Jak się jednak okazuje, Amerykanin ma swoją wizję pokoju w tej części świata. Najnowsze wideo od prezydenta USA zszokowało wszystkich. 

ZOBACZ TEŻ: Pilne wieści z Watykanu ws. papieża Franciszka, miał podjąć nagłą decyzję. Chce się widzieć z kardynałami

Donald Trump zszokował cały świat. Wideo podbija internet

Tym razem Donald Trump ponownie zaskoczył – a może raczej zaszokował – cały świat swoim najnowszym wideo, opublikowanym na platformie Truth Social.

Na oficjalnym koncie prezydenta USA pojawił się film wygenerowany przez sztuczną inteligencję, przedstawiający wizję Strefy Gazy po rzekomej amerykańskiej „interwencji” i odbudowie tego regionu. Materiał ukazuje futurystyczne miasto pełne drapaczy chmur, luksusowych hoteli i złocistych plaż, a wśród nich samego Trumpa, relaksującego się w słońcu obok premiera Izraela - Benjamina Netanjahu. W wideo pojawia się również Elon Musk, nonszalancko rzucający w tłum plikami banknotów i jedzący lokalne przysmaki.

Na ulicach tej wyimaginowanej metropolii dominuje symbolika Trumpa. Wielki, złoty pomnik byłego prezydenta góruje nad miastem, a sklepiki z pamiątkami są wypełnione figurkami jego podobizny. .

Materiał natychmiast wywołał falę krytyki w mediach społecznościowych. Wiele osób uznało go za niestosowny i oderwany od rzeczywistości, zwłaszcza w kontekście trwającego kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy. Pojawiły się nawet spekulacje, że konto Trumpa mogło zostać przejęte przez hakerów – tak niewiarygodny wydał się ten film nawet jego przeciwnikom.