Dariusz Szpakowski pożegnał się z fanami. Smutne słowa po ostatnim gwizdku finału MŚ

Piłkarskie emocje na katarskim stadionie

To był już 12. komentowany mundial w karierze Dariusza Szpakowskiego. Jego głos był już od lat kojarzony z rozgrywkami piłkarskimi na najwyższym poziomie - jego rozpoznawalność była na tyle wysoka, że angażowano go często do komentowania fikcyjnych wydarzeń sportowych w filmach i grach komputerowych. Jednakże Dariusz Szpakowski zawsze najbardziej się spełniał podczas mistrzostw świata. Jego głos podczas ostatniego meczu był przepełniony emocjami.

- Vamos Argentina! 36 lat to na czekali. Na koniec powiem jedno: Messi vs. Mbappe. Magia. Mistrzostwo Argentyny. To było coś niezapomnianego - mówił na koniec meczu o tytuł mistrza świata. - Ten dzień 18 grudnia przechodzi do historii. Pożegnanie mistrza, piłkarskiego geniusza. Lionel, jesteś wielki. Chylimy czoła przed Argentyną, ale też przed Francją. Jakże piękne, godne pożegnanie z mistrzostwami świata. Messi zrobił to z przytupem.

Pożegnanie z widzami

Podobnie jak Messi, Dariusz Szpakowski kończy już swoją przygodę z mistrzostwami świata. Na sam koniec transmisji postanowił pożegnać się z fanami.

- Żegnam telewidzów programu 1. Mój ostatni finał mistrzostw świata. Ale jeszcze nie odkładam mikrofonu. Dziękuję państwu za wspaniale chwile, za 12 mistrzostw świata. Nie mówię żegnaj, ale do widzenia, do usłyszenia, cześć. Przepraszam za wszelkie pomyłki, przejęzyczenia. Ale bycie w pańskich domach było zaszczytem, przyjemnością. Z finału mistrzostw świata - halo, Warszawa - powiedział Dariusz Szpakowski po ostatnim gwizdku.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Katar 2022. FIFA odmówiła emisji apelu Zełenskiego. Media ujawniają treść przemówienia

• Katar 2022. Bartosz Bereszyński z kontuzją, Czesław Michniewicz przekazał fatalne wieści

• Katar 2022. Wojciech Szczęsny opublikował urocze zdjęcie. Dziękuje za wsparcie po meczu z Argentyną