Katar 2022. FIFA odmówiła emisji apelu Zełenskiego. Media ujawniają treść przemówienia
Choć wydaje się, że wraz ze zorganizowaniem mistrzostw świata w piłce nożnej FIFA ostatecznie się skompromitowała, okazuje się, że to nie koniec jej niechlubnych decyzji. Jak ujawniono, organizacja odmówiła wyemitowania przed finałowym meczem mundialu przemówienia przywódcy Ukrainy, który chciał zaapelować o pokój. Media dotarły jednak do fragmentów planowanego wystąpienia. Niewypowiedziane słowa Wołodymyra Zełenskiego dosłownie poruszają serce.
Skandaliczna decyzja FIFA
Ta wiadomość spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba. W miniony piątek amerykańska stacja CNN poinformowała, że FIFA negatywnie odpowiedziała władzom Ukrainy na ich prośbę o możliwość wygłoszenia pokojowego apelu tuż przed finałowym meczem mundialu w Katarze.
Choć początkowo trudno było uwierzyć w tak wielki cynizm i brak empatii działaczy organizacji, szybko okazało się, że wieści te nie są wyssane z palca, a potwierdzili je sami współpracownicy Wołodymyra Zełenskiego.
- Katar poparł inicjatywę prezydenta, ale FIFA ją zablokowała i nie pozwoli na wyświetlenie nagrania przed ostatnim meczem – napisano w oświadczeniu, które zostało przesłane przez biuro prezydenta Ukrainy do redakcji CNN.
Mundial w cieniu kontrowersji
Patrząc na zachowanie prominentnych działaczy FIFA, trudno nie odnieść wrażenia, że nadzwyczajnie lubują się w kneblowaniu ust wszystkim tym, którzy mają do przekazania cokolwiek wartościowego.
Głośnym echem odbiła się ostatnio przede wszystkim decyzja Gianniego Infantino o zakazie noszenia przez piłkarzy w meczach opasek z napisem "One Love", co natychmiast odebrano jako zablokowanie okazania wsparcia środowisku LGBT.
Na tę cenzurę szybko znaleźli jednak sposób piłkarze reprezentacji Niemiec, którzy wbili FIFA szpilę, pozując do zdjęcia z przyłożonymi do ust dłońmi. Nie minęło dużo czasu, a na decydentów z piłkarskiej federacji spadł kolejny cios. W tym tygodniu środkowy palec pokazały im same media, które opublikowały fragmenty zablokowanego wystąpienia prezydenta Ukrainy.
Apel Zełenskiego i tak wybrzmiał
- Ten mundial po raz kolejny udowodnił, że różne kraje i narodowości mogą decydować o tym, kto jest silniejszy w grze na zasadach fair play, a nie w igraniu z ogniem. Na zielonym boisku, nie na czerwonym polu bitwy - miał powiedzieć Wołodymyr Zełenski podczas finałowego meczu Francja-Argentyna.
Całe przemówienie nagrane zostało w języku angielskim i miało być swoistym "apelem o pokój" na świecie, jednak władze FIFA uznały, że jest ono "zbyt polityczne" i odmówiły jego emisji.
CNN chciało poprosić federację o bardziej rozbudowany komentarz, ale grupa wpływowych działaczy nie poczuła się zobowiązana do tego, by wytłumaczyć swoje haniebne zachowanie i jego absurdalne uzasadnienie. Podobnie postąpił także Katar.
Tymczasem biuro prezydenta Zełenskiego wciąż podtrzymuje prośbę i podkreśla, że FIFA "ma jeszcze czas, żeby naprawić swój błąd". Ostatni, najważniejszy mecz mundialu 2022 rozpocznie się dziś o godzinie 16 i właśnie wtedy dowiemy się, czy piłkarska federacja ostatecznie się pogrąży.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Kujawsko-pomorskie: Tragiczny finał policyjnego pościgu. Nie żyje 42-letni mężczyzna
Wielkopolska: Czołowe zderzenie samochodu osobowego z tirem. Nie żyje jedna osoba
Źródło: CNN, Goniec.pl