Była 16:45. Nie żyje jedna osoba. Trudno uwierzyć, co zrobili kierowcy
Koszmarne zdarzenie w województwie łódzkim. Rawscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło przy ulicy Białej w Rawie Mazowieckiej. W wyniku potrącenia śmierć poniósł tam mężczyzna. Mundurowi wystosowali pilny apel, nie tylko do kierowców, ale i pieszych. Trudno uwierzyć, co zrobili chwilę po wypadku.
Śmiertelny wypadek w Łódzkiem
Do tragicznego zdarzenia doszło w środę (6 listopada) po południu w Rawie Mazowieckiej (powiat rawski). Około godziny 16.45 policjanci otrzymali informację o wypadku z udziałem udziałem pieszego oraz kierującego zestawem pojazdów DAF z naczepą. Niestety, mimo błyskawicznej reakcji służb, na pomoc dla mężczyzny było już za późno.
ZOBACZ: Fatalne informacje ws. zasiłku pogrzebowego. Miało być pięknie, wyszło jak zwykle
Dodatkowe zniżki dla seniorów. Wystarczy jeden dokument, aby je dostać, ale wielu o tym nie wieŚmiertelne potrącenie w Rawie Mazowieckiej
44-letni mężczyzna został śmiertelnie potrącony na ulicy Białej w Rawie Mazowieckiej. Oprócz policji do wypadku zadysponowano 2 zastępy z JRG Rawa Mazowiecka i 1 zastęp z OSP Rawa Mazowiecka, a także Zespół Ratownictwa Medycznego. Na pomoc dla poszkodowanego było jednak za późno. Policjanci poinformowali o wstępnych ustaleniach w sprawie i wydali pilny apel do wszystkich użytkowników dróg.
Niestety w wyniku poniesionych obrażeń 44-letni rawianin poniósł śmierć na miejscu. Kierujący samochodem ciężarowym był trzeźwy, dodatkowo została pobrana od niego krew do dalszych badań – przekazała asp. Małgorzata Lewandowska z Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
ZOBACZ: Auto wbiło się w ciężarówkę, kierowca nie miał szans. Autostrada jest zablokowana
44-latek zginał w wypadku
Na miejscu, pod nadzorem prokuratora, pracowali policjanci ruchu drogowego oraz grupy dochodzeniowo – śledczej, którzy wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdu, zabezpieczyli ślady, sporządzili dokumentację fotograficzną oraz przesłuchali świadków – dodała policjantka.
Chwilę po tragicznym zdarzeniu doszło do zaskakującego zachowania świadków. Policjanci przypomnieli wszystkim o zachowaniu chociażby podstawowych środków ostrożności.
Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie szczególnej ostrożności, przestrzegajmy podstawowych zasad bezpieczeństwa, stosujmy zasadę ograniczonego zaufania, korzystajmy z elementów odblaskowych – przekazała asp. Małgorzata Lewandowska.
Jak podaje portal erawa.pl, gdy doszło do wypadku, zatrzymał się dopiero jeden z kolejnych przejeżdżających samochodów. Osoba nim kierująca sprawdziła wówczas, czy może pomóc i niezwłocznie wezwała służby ratunkowe. Redakcja informuje, że w tym samym czasie inni uczestnicy ruchu drogowego mijali miejsce zdarzenia, najwyraźniej obojętni na krzywdę ludzką. Świadkiem, który jako pierwszy zareagował na tragedię, okazała się być czytelniczka portalu.
Reagować trzeba zawsze, nawet gdy to trudne, a tego wypadku nie zapomnę nigdy – napisała.