Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Zdrowie > Awantura w programie "Kawa na ławę", poszło o sprawy dotyczące aborcji. "Cierpnie mi skóra…"
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 13.11.2023 09:40

Awantura w programie "Kawa na ławę", poszło o sprawy dotyczące aborcji. "Cierpnie mi skóra…"

program
"Kawa na ławę" TVN24 (screen wideo)

Podczas ostatniego wydania programu "Kawa na ławę" z niedzieli 12 listopada w studio TVN24 doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy politykami. W pewnym momencie interweniować musiał prowadzący Konrad Piasecki. Podczas żywiołowej dyskusji, poseł PiS Marcin Horała zaskoczył wszystkich swoją opinią.

Awantura w studio "Kawa na ławę". Politycy pokłócili się o temat aborcji

W niedzielnym wydaniu programu "Kawa na ławę" w TVN24 poruszono między innymi temat umowy koalicyjnej. W pewnym momencie prowadzący nawiązał do jednego z zapisów umowy o unieważnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku dotyczącego aborcji.

Posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jasno przyznała, że jest to wyrok "bezprawny, krzywdzący i literalnie zabijający dla polskich kobiet". Dodała, że w umowie koalicyjnej zabrakło ważnych dla Lewicy kwestii, takich jak liberalizacji prawa antyaborcyjnego. Dziemianowicz-Bąk przyznała, że Lewica będzie walczyć o te postulaty. Po chwili w studio doszło do żywiołowej dyskusji i wymiany zdań.

Grzegorz Borys nie żyje. To ona zidentyfikowała ciało, ujawniono kulisy

Awantura w "Kawa na ławę". Poszło o aborcję

Wszystko po wypowiedzi Michała Kamińskiego, który przyznał, że to nie PSL i Trzecia Droga stoją dziś na drodze do realizacji praw kobiet, a prezydenckie weto. - Bo jakiej byśmy ustawy nie przyjęli, to prezydent ją zawetuje - zaznaczał Kamiński. - Skąd ta wiedza? - zapytała Barbara Nowacka z KO, a Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że Polacy nie chcą powrotu do przepisów aborcyjnych z 1993 r., zaostrzonych po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku.

W pewnym momencie głos zabrała także prezydencka minister Małgorzata Paprocka, która zaznaczyła stanowczo, że w Sejmie nie ma żadnego projektu dot. zmian w kwestii aborcji. Doszło do głośnej wymiany zdań, a całą sytuację uspokajać musiał prowadzący Konrad Piasecki. - Prezydent jest zdecydowanie po stronie ochrony życia i gwarancji, tych, które konstytucja dzisiaj daje - dodawała Paprocka. Prowadzący zwrócił jej uwagę, że nie odpowiada na konkretne pytania. - Cierpnie mi skóra jako prawnikowi, jak czytam w umowie koalicyjnej o unieważnianiu wyroku TK […]. Nie macie żadnej formuły prawnej i żadnego mandatu do unieważniania wyroków - dodawała.

Zaskakujące słowa posła PiS

Zaskoczeniem mogą wydawać się słowa posła PiS, Marcina Horały, który przyznał, że jest zwolennikiem pełnej ochrony życia, ale wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji "był błędem politycznym i merytorycznym".

- W sensie moralnym, prawnym Trybunał nie mógł orzec inaczej, natomiast w sensie politycznym, jeśli miałoby się okazać, że pośrednim wynikiem wniosku do TK będzie zbudowana większość w Sejmie, która doprowadzi do pełnej liberalizacji aborcji, jeśli taki będzie efekt, to znaczy, że to był błąd, że obrona tzw. kompromisu aborcyjnego to było maksymalne, co można było uzyskać w dziedzinie ochrony życia w Polsce i trzeba było przy tym pozostać - dodawał Marcin Horała z PiS.

 

Źródło: “Kawa na ławę”, TVN24

Tagi: TVN24 aborcja