Afera w ukraińskiej armii. Poborowy został pobity przez porucznika, nagranie obiegło sieć
Media społecznościowe obiegło nagranie przedstawiające ukraińskiego porucznika, który kopie młodego żołnierza. Mężczyzna chciał ukarać poborowego za pijaństwo. Oficera czekają teraz poważne konsekwencje. Wszczęto wewnętrzne śledztwo w sprawie.
Skandaliczne zachowanie oficera, nagranie obiegło sieć
Zdarzenie miało miejsce w ośrodku szkoleniowym w obwodzie żytomierskim na Ukrainie. Nagranie opublikowane zostało na Telegramie przez kanał Tpyxa. Bohaterem krótkiego wideo jest porucznik Wiktor Witusiewicz. Mężczyzna, chcąc ukarać młodzieńca, wymierza mu kopniaka w okolice brzucha.
Oburzające nagranie z kościoła. Zachowanie nastolatka odbiera mowę, zrobił to na oczach wiernychPorucznik opublikował przeprosiny, padły wymowne słowa
Po rozpowszechnieniu skandalu Wiktor Witusiewicz postanowił odnieść się do nagrania. Mężczyzna opublikował wideo z przeprosinami. Tłumaczył, że poborowy był pijany, za co on, jako dowódca, postanowił go ukarać.
- Myliłem się i jestem gotów ponieść karę, na którą zasługuję, ale chcę powiedzieć, że alkohol w wojsku jest niedopuszczalny, to śmierć na froncie, ryzyko dla życia całej jednostki, gdziekolwiek się ona znajduje - na ćwiczeniach czy w rejonie działań bojowych - mówił oficer, cytowany przez portal nv.au.
Zawieszenie dowódcy
Śledztwo w sprawie zostało wszczęte przez dowództwo ośrodka szkoleniowego. Podjęto decyzję o tymczasowym zawieszeniu w obowiązkach osób zamieszanych w incydent. O skandalu w armii poinformowano też kierownictwo wojskowe w Kijowie. - Odpowiem za swoje czyny - zadeklarował Witusiewicz.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.
Źródło: wydarzenia.interia.pl