Złodzieje chcieli oszukać seniorkę, kobieta wystawiła ich policji

Seniorka, który odebrała telefon od oszusta, udała się do banku. Mężczyzna informował kobietę, że jej oszczędności są zagrożone i powinna przekazać je „do depozytu policyjnego”. Starsza pani nie uwierzyła w doniesienia. Zdawała sobie sprawę, że metoda „na policjanta” jest niezwykle popularna.
Seniorka przechytrzyła oszustów
Gdy pojawiła się w placówce - wciąż pozostając na linii z przestępcą - dyskretnie powiedziała pracownicy placówki o swoich podejrzeniach. Przedstawicielka banku natychmiast powiadomiła o sprawie policję. Służby zareagowały na zgłoszenie.
- Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechali specjaliści w zakresie rozpracowywania działających w ten sposób przestępców. Spokojnie i dyskretnie przekazali seniorce zasady, jak ma dalej postępować, zapewniając jej bezpieczeństwo - relacjonowali śledczy na stronie internetowej.
Akcja potoczyła się błyskawicznie. Starsza pani otrzymała w banku kopertę ze specjalnym wkładem. Wyszła z placówki i wybrała się do wskazanego przez rozmówcę miejsca i zostawiła pakunek pod drzewem, oddalając się jednocześnie w bezpieczniejszą okolicę.
Wkrótce o kopertę przyszła kobieta, którą po krótkim pościgu zatrzymali obserwujący miejsce policjanci. Po wylegitymowaniu okazało się, że to 35-latka poszukiwana europejskim nakazem aresztowania. Podobnych przestępstw miała dopuścić się w Niemczech.
Oszustka spędzi trzy najbliższe miesiące w areszcie. Za próbę oszustwa w Poznaniu grozi jej osiem lat więzienia. Poznańscy policjanci wciąż pracują nad sprawą. Próbują ustalić tożsamość osób, które współpracowały z zatrzymaną - chodzi między innymi o mężczyznę, który dzwonił do 71-latki.
Policja od lat apeluje do seniorek i seniorów o zachowanie ostrożności. W ostatnim czasie regularnie dochodzi do oszustw metodami „na policjanta” i „na wnuczka”. Podszywają się tym samym pod bliskich czy przedstawicieli organów ścigania i państwowych instytucji.
- Szanowni państwo! Pamiętajcie, że Policja nigdy nie będzie chciała, żebyście przekazywali swoje pieniądze czy kosztowności - apelują funkcjonariusze. Mundurowi ostrzegają także przed podawaniem haseł do kont bankowych i szczególnie przed przekazywaniem pieniędzy.
W przypadku telefonu w podobnej sprawie funkcjonariusze radzą natychmiastowe rozłączenie się i powiadomienie policji oraz bliskich. Należy pamiętać, że w wielu podobnych przypadkach funkcjonariuszom nie udaje się namierzyć przestępców.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Dwóch księży odmówiło pochówku Łukasza. Jego matka nagłośniła skandaliczne zachowanie duchownych
12 tysięcy złotych na dziecko. Wiadomo, od kiedy mają wypłacać pieniądze
Oprawca 11-latka pękł, wyznał, co chciał zrobić z ciałem. Miał ujawnić ostatnie słowa chłopca
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Gazeta Wyborcza



































