Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Dwóch księży odmówiło pochówku Łukasza. Jego matka nagłośniła skandaliczne zachowanie duchownych
Monika Majko
Monika Majko 04.06.2021 03:18

Dwóch księży odmówiło pochówku Łukasza. Jego matka nagłośniła skandaliczne zachowanie duchownych

Dwóch księży odmówiło pochówku Łukasza. Jego matka nagłośniła skandaliczne zachowanie duchownych
Pixabay.com carolynabooth

Podczas jazdy motocyklem Łukasz Socha nagle zjechał z trasy i uderzył w słup drogowy. Mężczyzna zginął na miejscu, a nagła śmierć 38-latka była dla jego rodziny ogromną tragedią. Okazało się jednak, że to nie koniec ich cierpienia.

Łukasz Socha zginął w wypadku motocyklowym. Księża odmówili pochówku mężczyzny

Już dzień po wypadku mama Łukasza zwróciła się z prośbą o pochówek syna do kapłana z Gościszowa. Jak relacjonuje kobieta, ksiądz Janusz Wilk odmówił odprawienia mszy oraz przeprowadzenia pogrzebu katolickiego. Duchowny argumentował swoje stanowisko tym, że nie znał 38-latka i według niego był on niewierzący.

Mama 38-latka zwróciła się wiec z prośbą o pogrzeb do drugiego księdza. Kapłan z Gierałtowa również odmówił celebracji pogrzebu, bo nie widywał Łukasza w kościele i nie spotkał go, gdy odwiedzał parafian po kolędzie.

- Pogrzeb katolicki mu się należał tak jak i naszej rodzinie [...] Jestem zniesmaczona, zażenowana działaniem księży. To skandal. Nie potrafię zrozumieć tej argumentacji w momencie takiej tragedii - wyznała Danuta Socha w rozmowie z portalem bolec.info.

Ostatecznie Łukasz Socha został pochowany 21 maja w ceremonii świeckiej i spoczął na cmentarzu w Gościszowie. Ks. Wilk potwierdził, że w pierwszym odruchu odmówił pochówku, jednak później próbował skontaktować się z rodziną zmarłego.

Kapłan tłumaczy, że rodzina zmarłego nie zwróciła się do niego z formalnym zapytaniem, a o planowanym pogrzebie 38-latka duchowny miał dowiedzieć się w czwartek. Z relacji księdza wynika, że formalności dotyczące pochówku na cmentarzu w Gościszewie załatwiano na ostatnią chwilę.

- Wtedy w nocy rodzina przyjechała z aktem zgonu, bo powiedziałem, że jak pochowają bez wpisu, bez formalności, to oni i ja będziemy mieli prokuraturę na głowie - tłumaczy ksiądz w rozmowie z portalem istotne.pl.

Ustalona przez bliskich Łukasza godzina pogrzebu kolidowała z obowiązkami kapłana, dlatego ten miał poprosić o jej zmianę. Krewni zmarłego 38-latka nie zgodzili się jednak, gdyż termin został ustalony wcześniej z firmą pogrzebową, która miała dużo zleceń.

Sprawa została zgłoszona do Kurii Legnickiej, która w poniedziałek 24 maja przeprowadzi rozmowy z duchownymi z Gościszowa i Gierałtowa. Jak zapowiedziano, po tych spotkaniach stanowisko Kurii w tej sprawie przedstawi jej rzecznik prasowy, ks. Waldemar Wesołowski.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: o2

undefined

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Tagi: