Zazdrosny kochanek ukrył bombę w prezencie ślubnym. Nie żyje pan młody, kilka osób rannych
Śmiertelny prezent ślubny od byłego kochanka panny młodej. Kobieta nie może spędzić życia z mężem, gdyż ten zginął w eksplozji wywołanej przez morderczy pakunek, który wysłał zazdrosny i odtrącony 33-latek. Wśród rannych znalazło się 18-miesięczne dziecko.
Jego ukochana wzięła ślub z innym mężczyzną, zaślepiła go chęć zemsty
Miłość to potężna broń i w okrutny sposób postanowił wykorzystać ją Sarju Markam z Indii. 33-letni mężczyzna nie mógł pogodzić się z odtrąceniem przez rodzinę ukochanej i przez samą kobietę, która podporządkowała się decyzji.
Kiedy dotarła do niego wiadomość o tym, że ukochana stanie na ślubnym kobiercu i powie sakramentalne “tak” innemu mężczyźnie, zaślepiła go żądza zemsty. 33-latek wysłał prezent ślubny w postaci… samodzielnie skonstruowanej bomby. Plan zakończył się tragedią, inaczej być nie mogło.
"Chłopaki do wzięcia". Ryszard "Szczena" Dąbrowski zostanie bezdomny? Jego dom nagle zniknął33-latek wysłał prezent ślubny, ukrył w nim bombę
Jak donosi BBC, 33-latek przez pewien czas był w związku z 29-letnią kobietą. Markam nalegał, by została ona jego drugą żoną, ale najbliżsi kobiety nie widzieli możliwości na sprawienie, by ten scenariusz stał się prawdą. Mężczyzna został odrzucony, a rodzina 29-latki zaaranżowała dla niej małżeństwo z innym mężczyzną.
Markam na wieść o ślubie ukochanej zdecydował się na zemstę. Nowożeńcy otrzymali tajemniczy prezent. Było to kino domowe, w którego wnętrzu ukryta została bomba. Ładunek eksplodował dokładnie w momencie, gdy pan młody włożył prezentu ślubnego wtyczkę do prądu.
Nie żyją dwie osoby, wśród rannych 18-miesięczne dziecko
Eksplozja była potężna. Zawaliły się ściany i fragment dachu budynku, w którym przebywała była kochanka 33-latka i jej świeżo poślubiony mąż. Nowożeńcy nie byli jednak sami. W wybuchu bomby ukrytej w prezencie zginął niedawny pan młody. Mężczyzna zginął na miejscu, a jego brat trafił do szpitala.
Mimo starań lekarzy obrażenia okazały się zbyt poważne i nie było możliwe jego uratowanie. Dwie ofiary śmiertelne i czterej ranni. Oto bilans miłosnej zemsty 33-latka. Wśród poszkodowanych znalazło się 18-miesięczne dziecko. Jak relacjonuje BBC, śledczy pracujący nad sprawą nie ujawniają, jaki materiał wybuchowy został użyty w bombie.
33-letni porzucony i rozgoryczony mężczyzna, który żądał zemsty po ślubie ukochanej, został już zatrzymany. Twórca bomby ukrytej w prezencie ślubnym trafił do aresztu we wtorek, ale do dziś nie złożył zeznań.
Źródło: bbc, radiozet.pl