Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragiczny finał poszukiwań. 31-letni Michał nie żyje, przed śmiercią wysłał do żony wiadomość
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 16.12.2022 13:17

Tragiczny finał poszukiwań. 31-letni Michał nie żyje, przed śmiercią wysłał do żony wiadomość

policja taśma
KWP Białystok

Tragiczny finał poszukiwań Michała z Brwinowa. W czwartek po południu wrocławska straż wyłowiła z miejskiej fosy ciało 31-latka. Przed śmiercią mężczyzna zdążył jeszcze wysłać do rodziny poruszającą wiadomość. Zaginiony zostawił pogrążoną w żałobie żonę i pięciomiesięczną córeczkę.

Dramatyczne zakończenie poszukiwań Michała z Brwinowa. Mężczyzna nie żyje

Nadzieja na odnalezienie 31-letniego Michała z Brwinowa nie opuszczała jego bliskich aż do ostatniej chwili. Zrozpaczona żona zwróciła się o pomoc w poszukiwaniu 31-latka do policji i na własną rękę prowadziła działania, udostępniając informacje w mediach społecznościowych.

Choć wszyscy liczy na szczęśliwy finał tej sprawy, tym razem napływające wieści okazały się być tragiczne. Ciało zaginionego 31-latka w czwartkowe popołudnie wyłowiono z wrocławskiej fosy przy Placu Wolności. Policja potwierdziła tragiczne doniesienia.

- Czynności śledcze i ustalenia operacyjne policjantów wskazywały, że może tam znajdować się ciało mężczyzny. Mogę potwierdzić, że to zaginiony 31-latek - powiedziała w rozmowie z portalem Fakt.pl st. asp. Aleksandra Freus z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Chwytająca za serce wiadomość głosowa

31-letni Michał zaginął w nocy z 13 na 14 grudnia we Wrocławiu. Na Dolnym Śląsku przebywał w delegacji, a we wtorek wieczorem udał się na służbową kolację do Karczmy Lwowskiej w Rynku.

Z lokalu wyszedł jeszcze z kolegami, po czym przepadł bez śladu. Jego sylwetkę uchwycił jeszcze miejski monitoring, który zarejestrował sylwetkę mężczyzny przy Uniwersytecie Wrocławskim.

Jak mówiła w rozmowie z portalem Wroclaw.pl żona 31-latka, miał on przy sobie telefon i dokumenty. Kobieta zdradziła również, że tuż przed północą otrzymała od męża poruszającą wiadomość głosową o treści: "kocham was". Zmarły osierocił pięciomiesięczną córeczkę.

Ciało pana Michała zidentyfikowali jego rodzice, którzy przyjechali do Wrocławia. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci. Dokładne okoliczności tragedii wyjaśniać mają policjanci pod nadzorem prokuratora.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt, Wroclaw.pl