Wybuch bomby lotniczej w Monachium. Trzy osoby ranne
W Monachium doszło do silnej eksplozji. Na budowie drugiej linii miejskiej kolei wybuchła bomba z czasów wojennych. Niemiecka policja donosi, że trzy osoby zostały ranne.
Do zdarzenia odniósł się minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann. Odgłos eksplozji było słychać z odległości kilku kilometrów.
Wybuch bomby w Monachium. Jeden poszkodowany w stanie ciężkim
W środę 1 grudnia około godz. 13:00 w pobliżu głównego dworca kolejowego niedaleko mostu Donnersberger w Monachium wybuchła bomba lotnicza z czasów II wojny światowej. Szef bawarskiego MSW przekazał dziennikowi "Bild", że ładunek ważył 250 kg. - Gruz poleciał kilkaset metrów dalej - relacjonował.
Do eksplozji doszło w trakcie prac wiertniczych. Niemiecka policja przekazała na Twitterze, że trzy osoby zostały ranne. Stan jednej z nich jest ciężki. W wyniku wybuchu pojawił się pożar.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie trwa ogromna akcja ratunkowa, w której uczestniczy ok. 50 pojazdów służb ratunkowych. Na miejsce skierowano także policyjny helikopter.
Na terenie budowy drugiej linii miejskiej kolei pojawiła się policja, która poszukuje innych sprzętów zagrażających zdrowiu i życiu. - Cały teren jest obecnie przeszukiwany - zadeklarował bawarski polityk.
W działaniach biorą udział saperzy. Całe miejsce zdarzenia jest otoczony kordonem policyjnym.
Blokada ruchu kolejowego
W związku z eksplozją została podjęta decyzja o wstrzymaniu całego ruchu kolejowego wokół głównego dworca w Monachium. Blokada dotyczy zarówno środków transportu lokalnego, jak i dalekobieżnego.
Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia. Joachim Herrmann podejrzewa, że ruch zostanie wznowiony za godzinę lub dwie.
To nie pierwsze tak groźne znalezisko
Bomba to prawdopodobnie pozostałość po alianckich nalotach na Monachium pod koniec II wojny światowej. Na podobne znalezisko, również ważące 250 kg, służby natrafiły w sierpniu 2012 r.
Wówczas saperzy przez kilka godzin próbowali rozbroić ładunek, ale ostatecznie postawili na kontrolowaną detonację. Mimo ustawienia zapory składającej się 10 tys. worków z piasków, akcja przyniosła straty. Odłamki bomby wybiły szyby, uszkodziły budynki i spowodowały pożar okolicznych dachów.
Pozostałości po II wojnie światowej znajdują się także na terenie Polski. W związku z tym w poniedziałek 29 listopada w jednym z polskich miast zarządzono ewakuację. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Radio Zet, Twitter
