Wyborcy Konfederacji pokrzyżują plany Jarosława Kaczyńskiego? Zaskakujący sondaż
Wszystkie sondaże wskazują na to, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie samodzielne rządzić, a jedyną opcją zdaje się koalicja z Konfederacją. Okazuje się jednak, że wyborcy tego ugrupowania nie chcą, by jego politycy współrządzili z PiS-em.
Nowy sondaż wyborczy. Zjednoczona Prawica wyraźnie na prowadzeniu
Instytut Badań Pollster przeprowadził sondaż poparcia partii na zlecenie “Super Expressu”. Zgodnie z nim Zjednoczona Prawica może liczyć na 36,6 proc. poparcia. To wzrost o 2,3 pkt proc. względem poprzedniego badania. Z kolei poparcie dla Koalicji Obywatelskiej zadeklarowało 29,4 proc. respondentów, czyli 1,3 pkt proc. mniej niż w poprzednim badaniu. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, to trzecia w wyścigu Konfederacja mogłaby otrzymać 10,6 proc. głosów (spadek o 0,4 pkt proc.).
Wszystko wskazuje więc na to, że Zjednoczona Prawica nie ma szans na samodzielne rządzenie. Jedynym ratunkiem byłaby powyborcza koalicja z Konfederacją. I tu zaczyna się problem…
Paulina i jej 7-letni syn zginęli w Bałtyku. Na jaw wyszło, czym zajmowała się kobietaWyborcy Konfederacji sprzeciwiają się koalicji z PiS-em
W ramach tego samego badania pojawiło się pytanie: “Czy chciałbyś, aby po wyborach powstała koalicja PiS-u z Konfederacją?”. Wyniki wskazują, że osoby głosujące na Konfederację, której twarzami są Sławomir Mentzen, Janusz Korwin-Mikke czy Grzegorz Braun, sprzeciwiają się sojuszowi z partią Jarosława Kaczyńskiego.
Wyborcy Prawa i Sprawiedliwości są skłonni zaakceptować takie rozwiązanie. Aż 60 proc. z nich akceptuje wizję wspólnych rządów PiS-u i Konfederacji. W przypadku wyborców tego drugiego bloku reakcja jest skrajnie odmienna. Aż 69 proc. wyborców Konfederacji nie chce powyborczej koalicji z PiS-em.
Kiedy odbędą się wybory do parlamentu?
Na razie jeszcze nie wiadomo, kiedy odbędą się wybory parlamentarne. - Jesienią tego roku, na pewno. Jest bardzo wysoce prawdopodobne, że będzie to październik - mówił pod koniec czerwca Andrzej Duda na antenie Radia Zet, a kiedy został zapytany czy będzie do 15 października, odpowiedział: “To ładna data, to prawda”.
Dopytywany czy ta data będzie sprzyjać władzy, ponieważ to jest Dzień Papieski, prezydent nie zgodził się z tą tezą. - Nie, no nie przesadzałbym, że będzie sprzyjała władzy. Dzień dobry, jak każdy inny - stwierdził.
Źródło: “Super Express”
