WP: nadzwyczajne spotkanie klubu PiS
Z ustaleń "Wirtualnej Polski" wynika, że w środę 1 grudnia wieczorem członkowie klubu PiS spotkają się na nadzwyczajnym posiedzeniu. Obecność jest obowiązkowa, choć spotkanie nie było wcześniej zaplanowane. Działacze spodziewają się prezentacji stanowiska w sprawie wiceministra sportu i turystyki Łukasza Mejzy.
Niewykluczone, że polityk straci stanowisko. O tym, kto przygotował wniosek o jego dymisję, informowaliśmy tutaj.
Nadzwyczajne posiedzenie klubu PiS. Co dalej z Mejzą?
Nadzwyczajne posiedzenie ma rozpocząć się w środę 1 grudnia o godz. 19:00 w sali kolumnowej w Sejmie. Choć nie było wcześniej planowane, to jest obowiązkowe i może okazać się niezbędnym "środkiem dyscyplinującym".
"WP" donosi, że członkowie PiS spodziewają się wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. Politycy oczekują stanowiska prezesa dotyczącego krytyki i żądań dymisji Łukasza Mejzy. Anonimowy działacz PiS, z którym rozmawiał portal, ocenił, że sprawa wiceministra "źle wpływa na morale w klubie".
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Zdania na temat działalności Łukasza Mejzy są podzielone. Stanowczej reakcji premiera w postaci dymisji domagają się Sylwester Tułajew, Kacper Płażyński i Paweł Lisiecki. Odmiennego zdania jest Leonard Krasulski, który w rozmowie z dziennikarzami przekonywał, że Łukasz Mejza to "złoty człowiek".
Nowe światło na rozdźwięk w partii rzuciła wypowiedź jednego z bliskich współpracowników prezesa PiS - Marka Suskiego. Polityk zapewniał, że sprawa jest analizowana. - Jeżeli będzie duże prawdopodobieństwo, że były działania niezgodne z prawem, to będzie dymisja - oznajmił.
Potrzebny "środek dyscyplinujący". Stawką ważne głosowania
Anonimowy polityk PiS podejrzewa, że w trakcie nadzwyczajnego posiedzenia pojawią się nawoływania do partyjnej mobilizacji. - Choć wtorkowe głosowania pokazały, że mamy większość, to konieczna jest pełna dyscyplina w klubie, tym bardziej, że zbliżają się ważne głosowania - zaznaczył.
Zdaniem rozmówcy "WP" Jarosław Kaczyński może posługiwać się ogólnikowymi sformułowaniami, ale wielkimi krokami zbliżają się kluczowe głosowania. W planach jest m.in. podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie podwyżki akcyzy na alkohol i papierosy.
Poseł zwrócił uwagę, że w trakcie pierwszego głosowania na temat tych zmian w klubie PiS można było dostrzec "rozluźnienie", które jego zdaniem jest "niezrozumiałe". Niektórzy członkowie Zjednoczonej Prawicy zagłosowali przeciwko, a część posłów wstrzymała się od głosu.
Ostatecznie koncepcję udało się przeforsować. Wygraną zapewniły pustki w ławach opozycji. - W sytuacji, kiedy mamy problem z Mejzą, nie możemy sobie pozwolić na kolejne wpadki - zauważył rozmówca "WP".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Wirtualna Polska