Lubuskie: Pożar w fabryce mebli w miejscowości Łąkie. Z żywiołem walczy 70 ratowników
Pożar w fabryce mebli w miejscowości Łąkie w powiecie świebodzińskim. W płomieniach stanęły ogromne hale produkcyjne, magazyny i sąsiednie budynki. Na miejscu pracuje 16 zastępów straży pożarnej. Gaszenie ognia potrwać może kilka godzin.
Niepokojące zgłoszenie o pożarze w fabryce mebli w lubuskiej miejscowości Łąkie wpłynęło do strażaków dokładnie o godzinie 7:07. Na szczęście zakład nie był jeszcze otwarty, ale i tak konieczna była szybka interwencja, bo płomienie błyskawicznie rozprzestrzeniały się po terenie.
Pożar fabryki mebli nieopodal Świebodzina
- Ogień pojawił się w kompleksie budynków i wiat fabryki mebli tapicerowanych - przekazał portalowi polsatnews.pl bryg. Marcin Bohuszko, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Świebodzinie.
Jak dodał, pożar określono jako "bardzo trudny" ze względu na znaczne nagromadzenie w pobliżu materiałów łatwopalnych, pianek, tkanin i płyt. Dużym problemem jest także blaszana konstrukcja budynków i wiat, która w połączeniu z wysoką temperaturą stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla ratowników i strażaków, uniemożliwiając wejście do środka.
W akcji 16 zastępów straży
Gęsty, ciemny dym dostrzec można z odległości kilku kilometrów, nawet w samym Świebodzinie i ponad przebiegającą w pobliżu trasą S3. Na miejscu wciąż jest 16 zastępów straży pożarnej oraz 70 ratowników. Są to jednostki z całego powiatu świebodzińskiego, Sulechowa i Zielonej Góry. Strażacy z Sulechowa użyczyli podnośnik, natomiast strażacy z Zielonej Góry cysternę.
Szacowany teren, jaki objęty został pożarem, to aż 2 tys. metrów kwadratowych. Całkowicie spłonęła główna hala zakładu, ale po zlokalizowaniu źródła ognia udało się zabezpieczyć przylegające bezpośrednio i pośrednio budynki.
Akcja gaśnicza może potrwać jeszcze co najmniej kilka godzin. Na szczęście, w pożarze nikt nie ucierpiał. Dokładna przyczyna zajścia nie jest znana.
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Tragiczna śmierć ojca Dariusza Mioduskiego. Wjechał wprost pod pędzący pociąg
Wołodymyr Zełenski wygłosił ważną przemowę. "Żeby rosyjskie czołgi nie ruszyły na Warszawę"
Źródło: Polsat News