Wiadomo, co oprawca Sebastiana zrobił swoim dzieciom i żonie
Śledztwo w sprawie zabicia 11-letniego Sebastiana z Katowic prowadzi Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu. Zwłoki chłopca, który zaginął w sobotnie popołudnie znaleziono na terenie budowy w sosnowieckiej dzielnicy Niwka. Do zabójstwa dziecka przyznał się 41-letni mężczyzna, a media ujawniły szokujące informacje o mordercy.
41-latek przyznał się do morderstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic
W sobotę 24 maja br. 11-latek spędzał czas na placu zabaw w Dąbrówce Małej w Katowicach. Chłopiec miał wrócić do domu około godziny 19:30, jednak tak się nie stało. Chłopiec zniknął, a jego rodzina zgłosiła sprawę na policję, która niezwłocznie zaczęła poszukiwania.
W niedzielę policjanci zatrzymali 41-letniego mieszkańca Sosnowca. Funkcjonariusz podejrzewali, że mężczyzna mógł mieć związek z zaginięciem chłopca, ponieważ kamery monitoringu zarejestrowały obecność jego samochodu w pobliżu placu zabaw, na którym tuż przed zniknięciem przebywał Sebastian.
Po zatrzymaniu 41-latek przyznał się do zamordowania chłopca i wskazał miejsce ukrycia jego ciała. Mężczyzna twierdził, że pomylił się, ponieważ chciał uprowadzić z placu zabaw dziewczynkę. Gdy zorientował się, że doszło do nieporozumienia, a chłopiec będzie w stanie go rozpoznać, udusił dziecko.
- Do późnych godzin nocnych prowadzone były oględziny w miejscu ujawnienia zwłok, rano zapadły pierwsze postanowienia. Zostało wszczęte śledztwo, zabezpieczane są kolejne dowody. Czynności ogłoszenia zarzutów i przesłuchania odbędą się dzisiaj, prawdopodobnie późnym popołudniem - przekazał rzecznik sosnowieckiej prokuratury Waldemar Łubniewski.
Jak przekazał portal onet.pl, śledczy biorą pod uwagę motyw seksualny zbrodni. Jak nieoficjalne ustalili dziennikarze, 41-letni mieszkaniec Sosnowca jest optykiem. Mężczyzna ma być rozwodnikiem i ojcem dwójki dzieci. Już wcześniej pojawiły się informacje, że jest on dobrze znany lokalnym służbom.
W 2008 roku 41-latek miał dopuścić się uprowadzenia rodzicielskiego, a w 2018 roku otrzymał zakaz zbliżania się do byłej żony w związku z uszkodzeniem jej ciała. Służby miały również zabezpieczyć kilka lat temu treści pedofilskie na nośnikach należących do mężczyzny.
Jak podała Polska Agencja Prasowa, mężczyzna uprowadził 11-latka i zamordował, a następnie przewiózł na teren budowy, gdzie planował ukryć jego zwłoki pod betonową wylewką. Za zabójstwo dziecka grozi mu dożywocie.
Ze względu na dobro śledztwa Prokuratura Okręgowa z Sosnowca nie komentuje tych doniesień. 41-latek ma zostać przesłuchany w poniedziałkowe popołudnie. W tym czasie również ma odbyć się sekcja zwłok 11-letniego Sebastiana.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Onet
undefined