Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Weszła do kościoła, trudno uwierzyć, czego się dopuściła. Wieści o haniebnym czynie obiegły Polskę
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 03.04.2023 15:14

Weszła do kościoła, trudno uwierzyć, czego się dopuściła. Wieści o haniebnym czynie obiegły Polskę

kościół
Wikimedia/Aleksander Krysa

Funkcjonariuszom policji z Kolbuszowej (woj. podkarpackie) udało się zatrzymać kobietę, która dokonała kradzieży torebki w kościele. 52-latka, w chwili, gdy zastali ją mundurowi, była całkowicie pijana i jak się później okazało, to właśnie na alkohol przeznaczyła część skradzionych pieniędzy. Złodziejka trafiła więc do aresztu, a po pełnym wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty.

Podkarpackie. Oburzająca kradzież w kościele

Do tych oburzających scen doszło dokładnie w miejscowości Huta Komorowska w powiecie kolbuszowskim. To właśnie tam w sobotę wieczorem interweniowali policjanci, a przyczyną ich działań było zgłoszenie mówiące o kradzieży torebki.

- Z relacji 67-letniej mieszkanki gminy Majdan Królewski wynikało, że do kradzieży doszło w kościele. Jeszcze przed nabożeństwem kobieta wyszła do toalety, pozostawiając torebkę na kościelnej ławce. Kiedy po kilku minutach wróciła, torebki już nie było - przekazała podkarpacka policja.

Problem okazał się być duży, bo oprócz utraty torebki, poszkodowana straciła też dowód osobisty i pieniądze. Nie było więc wątpliwości, że zdarzenie trzeba zgłosić organom ścigania.

Prawda o małżeństwie Marka Kondrata ujrzała światło dzienne. Nikt nie miał pojęcia

Zabrała torebkę i poszła na libację

Działania funkcjonariuszy były błyskawiczne. Bardzo szybko udało im się ustalić, że związek z kradzieżą może mieć inna kobieta, która była w pobliżu kościoła i której towarzyszył mężczyzna mieszkający na terenie gminy.

Po określeniu jego personaliów, funkcjonariusze wybrali się do niego, a tam zastali nie tylko nietrzeźwego mężczyznę, ale i pijaną 52-latkę.

52-latka przyznała się do winy

Kobieta szybko przyznała się do kradzieży i wyjawiła, że część pieniędzy przeznaczyła na kupno alkoholu, natomiast torebkę i pusty portfel wyrzuciła do kosza.

Okazało się, że miała ona w organizmie ponad trzy promile alkoholu, trafiła więc do aresztu a po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty.

52-latka przyznała się do popełnienia przestępstwa, natomiast policjantom udało się odzyskać część skradzionych pieniędzy oraz wyrzucone przedmioty.

Źródło: Policja Podkarpacka