Ważna deklaracja Mateusza Morawieckiego ws. Ukrainy. "Stoimy ramię w ramię"

Mateusz Morawiecki w Kijowie

Sobotnia wizyta Mateusza Morawieckiego w Kijowie poświęcona była w szczególności rocznicy obchodów pamięci ofiar wielkiego głodu z lat 1932-1933. Wtedy też decyzją Iosifa Dżugaszwilego, sołdaci zarekwirowali wszystkie produkty rolne z ukraińskich gospodarstw, w wyniku czego śmierć poniosło od 3 do nawet 10 mln ludności ukraińskiej.

Choć zbrodnicza Moskwa nie uznaje tych wydarzeń za ludobójstwo, akt Józefa Stalina został jednoznacznie zakwalifikowany w tych kategoriach przez państwa Zachodu. Podczas sobotniej wizyty w Kijowie, Mateusz Morawiecki złożył wieniec przed Pomnikiem Ofiar Wielkiego Głodu.

Goszcząc w stolicy Ukrainy, premier zabrał głos w sprawie zbrodniczej napaści Władimira Putina, jego szantażu energetycznego, wpływającego na całą Europę oraz zmasowanych ataków na obiekty infrastruktury krytycznej w Ukrainie, które pozbawiają ludność cywilną dostępu do energii elektrycznej, ogrzewania oraz wody.

- Panie prezydencie, 90 lat temu komunistyczna Rosja sprowadziła na Ukrainę głód i ludobójstwo – Hołodomor - mówił do Wołodymyra Zełeńskiego na opublikowanym w mediach społecznościowych filmie Mateusz Morawiecki. - Dziś Rosja przynosi śmierć, głód i hipotermię ludności cywilnej - komentował premier. - Stoimy ramię w ramię z ukraińskimi przyjaciółmi i partnerami. Zawsze będziemy was wspierać - dodał na koniec.

Wołodymyr Zełeński do Polaków

- Bardzo dziękuję. Naprawdę. Tobie, Twojemu rządowi, prezydentowi Andrzejowi Dudzie i całemu polskiemu społeczeństwu. Jestem bardzo wdzięczny, panie premierze, za udzieloną Ukrainie pomoc, że Polska nas wspiera i że jesteśmy tutaj dzisiaj, zwłaszcza teraz, co jest bardzo ważne dla Ukrainy - odpowiadał premierowi Wołodymyr Zełeński.

W swojej wypowiedzi prezydent Ukrainy podkreślił jak wielką tragedią oraz traumą było dla narodu wymordowanie około 5 mln ludzi, zabrawszy im uprzednio ciężko wypracowane zboże.

- Wtedy nie było wielkiej jedności pomiędzy naszymi narodami. Dzisiaj są tu nasi bracia i siostry. I, oczywiście, to będzie oznaczało zwycięstwo nad Rosją, nad gniewem, nad tragedią i agresją, jaką Rosja nam przyniosła - komentował Wołodymyr Zełeński.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Pogoda na weekend. Połowa Polaków założy zimowe szaliki, druga rozepnie kurtki

• Nie żyje ksiądz Marcin Modrzejewski. Miał zaledwie 32 lata

• Mundial 2022. Morawiecki chciał pogratulować piłkarzom zwycięstwa. Zaliczył żenującą wpadkę

Źródło: Fb/Mateusz Morawiecki/dorzeczy.pl