W tajemnicy dorzucili do ustawy budżetowej jeden zapis. Media publiczne znów mają dostać krocie
Przyszły rok będzie dla budżetu państwa prawdziwym wyzwaniem, o czym wprost mówią sami rządzący. Nie oznacza to jednak, że obóz władzy zamierza oszczędzać na tych, na których zależy im najbardziej, w tym publicznych mediach. Jak się okazuje, w przekazanym do Sejmu projekcie ustawy budżetowej założono możliwość przekazania im kwoty niemalże 2 mld zł. Zapis dotyczący tej kwestii pojawił się w dokumencie w ostatniej chwili.
Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w dwóch niezależnych źródłach.
- W ramach budżetu przyjęliśmy wiele założeń i wydatków które mają zapewnić bezpieczeństwo w trudnym okresie - mówił premier Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej po sierpniowym posiedzeniu Rady Ministrów.
Jak sam wówczas podkreślał, budżet na 2023 rok to budżet ambitny na trudne czasy, dziś jednak niewiele pozostało z refleksji dotyczącej wyzwań przyszłości, jaka jeszcze ponad miesiąc temu towarzyszyła szefowi polskiego rządu.
Ogromne wydatki w czasach kryzysu
Brak pieniędzy z KPO czy obietnica kolejnych wydatków, takich jak wypłata 14. emerytur, to dla finansów państwa poważne ciosy. Rząd Mateusza Morawieckiego zdaje się natomiast za wszelką cenę odganiać od siebie, niczym natrętną muchę, myśli o tym, że pieniędzy może zwyczajnie zabraknąć i planuje kolejne, niebotyczne wydatki, których zasadność budzi liczne wątpliwości.
Wszyscy doskonale pamiętamy, jak wielkie oburzenie wywołało przekazanie w poprzednich latach 2 mld złotych na media publiczne, a sytuacja, w jakiej się znajdowaliśmy nie była jeszcze tak trudna, jak ta obecna. Mimo tego, w skierowanym właśnie do Sejmu projekcie budżetowym na 2023 rok manewr postanowiono powtórzyć.
Portal wirtualnemedia.pl informuje, że pieniądze miałyby zostać przekazane przez resort finansów na wniosek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z tytułu "utraconych wpływów abonamentowych". Co nie bez znaczenia, zapis wprowadzono do rządowego dokumentu w ostatniej chwili.
Kolejne miliardy dla mediów publicznych
Bulwersujące założenie znalazło się dokładnie w art. 8 dokumentu, który informuje o możliwości uzyskania przez media publiczne „rekompensaty z tytułu utraconych wpływów abonamentowych” w postaci papierów wartościowych o nominalnej wartości 1,9 mld zł.
Najprawdopodobniej, tak jak w poprzednich latach, największy udział w kwocie miałaby Telewizja Polska, ale beneficjentami byliby także Polskie Radio i inne regionalne stacje mediów publicznych.
Tłumaczenie ustawodawcy jest jednak zupełnie nielogiczne zważając na fakt, iż co roku podnoszone są stawki abonamentu. W tym roku za posiadanie radia trzeba było zapłacić 7,5 zł miesięcznie, a za telewizor 24,5 zł.
Od stycznia czekają nas kolejne podwyżki - za radioodbiornik trzeba będzie uiścić opłatę w wysokości 8,7 zł miesięcznie lub 104 zł za cały rok, a za telewizor 27,3 zł miesięcznie lub 327,6 zł za cały rok.
- Wpływy z abonamentu mają wynieść 616 mln zł i tym samym mają być wyższe o 36 mln zł od tegorocznych. Ponad połowa tych pieniędzy ma trafić do TVP, pozostała kwota ma być rozdzielona między poszczególne rozgłośnie Polskiego Radia - informuje "Fakt".
"Wrzutki" sposobem na forsowanie patologii
Zauważmy, że tzw. "wrzutki" do projektów ustaw to sprawdzona praktyka chętnie stosowana przez obecnych rządzących. Legislacyjna i budżetowa patologia forsowana jest za pomocą różnych forteli w nadziei na to, że najbardziej kontrowersyjne posunięcia nie ujrzą światła dziennego.
W sierpniu, przy okazji uchwalania ustawy o dodatku węglowym, do dokumentu wprowadzono ukradkiem przepis stanowiący, iż w 2022 roku nadprogramowa część wpłaty zysku Narodowego Banku Polskiego trafi nie do budżetu, lecz do Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. W ustawie przemycono także zmiany przepisów dotyczących systemu ochrony banków komercyjnych, zapowiadane przez Mateusza Morawieckiego w kwietniu br.
Z kolei w marcu, podczas uchwalania specustawy o pomocy ukraińskim uchodźcom, zdecydowano się przepchnąć kolanem zapisy zakładające bezkarność urzędniczą m.in. za niegospodarność w walce z epidemią koronawirusa.
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Częstochowska policja w żałobie. Nie żyje funkcjonariusz, który miał wypadek w drodze na służbę
Donald Tusk został przyłapany na zakupach. Klienci sklepu nie dali mu chwili spokoju
Łódź: Mieszkańcy zaniemówili na widok rzeki. Woda w niej była całkowicie czerwona, służby w akcji
Źródło: Wirtualnemedia.pl, DGP