Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tuleya o rządach Ziobry: "Jego spraw chyba nie powinienem sądzić"
Oliwia Stojek
Oliwia Stojek 09.04.2025 17:13

Tuleya o rządach Ziobry: "Jego spraw chyba nie powinienem sądzić"

Igor Tuleya
Fot. Goniec/YouTube

Jarosław Kaczyński zostanie osądzony przez sędziego Tuleyę? W rozmowie z redaktorem Wojciechem Mulikiem sędzia Igor Tuleya przyznaje, że jeśli zostanie mu przydzielona sprawa związana ze Zbigniewem Ziobrą, to w przypadku byłego ministra zawnioskuje o wycofanie ze sprawy. Inaczej będzie w przypadku Jarosława Kaczyńskiego.

Decyzja sądu ws. Ziobry

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa o zastosowanie aresztu wobec Zbigniewa Ziobry. Decyzja sądu opierała się na stwierdzeniu, że komisja miała możliwość przesłuchania Ziobry podczas posiedzenia, mimo że dotarł on na nie z opóźnieniem. 

Wielokrotnie nie stawiał się na wezwania komisji śledczej ds. Pegasusa. Dopiero w styczniu 2025 roku, po kolejnej odmowie stawienia się przed komisją, Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję i doprowadzony na posiedzenie komisji w ostatniej chwili. Komisja jednak nie zdecydowała się na jego przesłuchanie. Zakończyła obrady, wiedząc, że były minister sprawiedliwości znajduje się na terenie parlamentu.

W momencie, kiedy my wydajemy decyzję, żeby doprowadzić kogoś na rozprawę, kto nie stawia się czy lekceważy wymiar sprawiedliwości, to jesteśmy w kontakcie z funkcjonariuszami policji. I jeśli policja informuje, że będzie za 10 minut, za godzinę, to robi się przerwę i czeka - skomentował Igor Tuleya.

Pomnik smoleński zdewastowany. Aktywista wspiął się na monument i oblał go farbą PiS odpowiada na propozycje debaty Trzaskowskiego. "Nie odmówimy"

Środkowy palec Ziobry

Zbigniew Ziobro, zamiast stawić się na przesłuchanie przed komisją, udzielał wywiadu na żywo w Telewizji Republika. W trakcie tego wywiadu policja próbowała go zatrzymać w siedzibie stacji, jednak nie udało się go wcześniej zlokalizować ani w jego domu w Jeruzalu, ani w mieszkaniu w Warszawie.

To była taka postawa lekceważąca. Ale pamiętajmy o tym, że świadek w ten sposób się zachowuje, nie wymierza policzka tym posłom, którzy zasiadają w komisji sejmowej, tylko nam wszystkim - powiedział Igor Tuleya.

Sędzia Igor Tuleya odniósł się również do kontrowersyjnego gestu posłanki Lichockiej, która miała wykonać środkowy palec w kierunku posłów opozycji. Dla Tuleyi zachowanie Zbigniewa Ziobry jest symbolicznym powtórzeniem tego gestu.

Minister, pokazując gest Lichockiej Komisji Sejmowej, pewnie go pokazał nam wszystkim - zaznaczył.

Fragment programu Goniec na YouTube
Igor Tuleya, źródło: Goniec/YouTube
Fragment programu Goniec na YouTube
Wojciech Mulik, Igor Tuleya, źródło: Goniec/YouTube

ZOBACZ: Andrzej Duda przerwał milczenie po decyzji USA. Niesłychane, co powiedział mu Trump

Przeszkadza konflikt interesów

Sędzia, zgodnie z zasadami zawartymi w Kodeksie Etyki Zawodowej Sędziów, nie może bez uzasadnionego powodu wycofać się ze sprawy. Kodeks ten zabrania sędziom rezygnowania z prowadzenia postępowania, jeżeli nie istnieją do tego prawnie uzasadnione podstawy. 

Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, Igor Tuleya, podkreśla, że istnieją wyjątki od tej zasady, szczególnie wtedy, gdy istnieje konflikt interesów lub ryzyko stronniczości. Odniósł się do swojej sytuacji względem Zbigniewa Ziobry.

Jego spraw chyba nie powinienem sądzić i musiałbym się wyłączyć z tego powodu, że jestem przynajmniej w jednym sporze sądowym, czyli sam złożyłem pozew przeciwko ministrowi sprawiedliwości - powiedział Igor Tuleya

W przypadku Jarosława Kaczyńskiego sędzia Tuleya nie dostrzega żadnych przeszkód prawnych, które uniemożliwiałyby jego sądzenie.

Nie przypominam sobie, żebym był w jakimkolwiek sporze z panem prezesem Kaczyńskim i ja nie widziałbym powodu, żeby się wyłączyć - dodał.

Zachęcamy do obejrzenia całego programu “Komentarz” Gońca na kanale Goniec na YouTube.