Tragedia w Święto Trzech Króli, nie żyje ksiądz. Śmierć dorwała go, gdy wracał z porannej mszy
Tragedia w Święto Trzech Króli. Nie żyje 52-letni mężczyzna. Lokalne media ujawniają wyjątkowo przykre informacje – zmarły był proboszczem parafii w Chmielku. Policja przekazała porażające ustalenia.
Tragedia w Święto Trzech Króli, nie żyje ksiądz
W poniedziałek 6 stycznia w Święto Trzech Króli doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Zdarzenie miało miejsce chwilę przed południem na drodze pomiędzy miejscowościami Chmielek – Pisklaki (woj. lubelskie). Na miejscu zginął 52-letni mężczyzna. Lokalne media podają, że ofiarą jest ksiądz Marek Tworek, proboszcz jednej z tutejszych parafii. Policja przekazała szczegóły tej tragedii.
Jaka emerytura po 30 latach pracy? Wyliczenia zaskoczą niejednego, tyle może wypłacić ZUSTragiczny wypadek, auto księdza wypadło z trasy
Do tragedii doszło tuż przed południem. Ksiądz miał wracać do Chmielka z porannej mszy w kaplicy filialnej. W pewnym momencie stracił panowanie nad autem.
Wstępne ustalenia policjantów pracujących na miejscu wskazują na to, że 52 letni kierowca Volkswagena podczas manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem na śliskiej nawierzchni i uderzył w skarpę - przekazała policja.
Ksiądz miał wyprzedzać dwa pojazdy, a gdy wracał na swój pas ruchu, stracił panowanie nad samochodem. Wtedy doszło do tragedii.
Niestety pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować - przekazała policja.
Na pomoc było za późno, policja apeluje
Służby prowadzą swoje czynności na miejscu zdarzenia. Do akcji zadysponowano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jak informuje lokalny portal bilgoraj.com.pl, 52-letni mężczyzna był proboszczem parafii w Chmielku w diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
Apelujemy o ostrożną jazdę, jest ślisko i niebezpiecznie - podkreśla policja.
Synoptycy ostrzegają nie tylko kierowców przed marznącymi opadami, które powodują gołoledź i bardzo trudne warunki na drogach. Jest wyjątkowo ślisko i niebezpiecznie. Taka aura utrzyma się w najbliższych dniach. Zachowajmy ostrożność.