Tragedia na autostradzie, pięcioro dzieci zginęło w ułamku sekundy. Auto roztrzaskało się na drzewie
Dramatyczny wypadek na jednym z odcinków autostrady w Scarsdale. Pięcioro dzieci zginęło na miejscu, ocalał jedynie 9-letni chłopiec jadący w bagażniku. Nieoficjalne wiadomości wskazują, że ofiary to rodzeństwo, które niedawno przeprowadziło się do nowej okolicy.
Tragedia w USA. Nie żyje pięcioro dzieci
Stany Zjednoczone żyją niedzielną makabrą na autostradzie Hutchinson River Parkway w Scarsdale (stan Nowy Jork). Kiedy służby przyjechały na miejsce, były przerażone tym, co zobaczyły na miejscu.
Samochód był roztrzaskany, a wewnątrz znajdowały się dzieci i nastolatkowie. Kraksa przyniosła ze sobą najgorsze możliwe wiadomości. Pięć ofiar śmiertelnych, a najstarsza z nich ma zaledwie 17 lat.
Poszedł do paczkomatu i nie mógł uwierzyć, w to, co widzi. Od razu chwycił za telefonKoszmar na drodze. Auto rozbiło się na drzewie i stanęło w płomieniach
Policjanci pracujący nad sprawą nie ujawniają personaliów ofiar w trosce o ich bliskich i znajomych. Kraksa z amerykańskiej autostrady w stanie Nowy Jork znalazła się pod lupą śledczych, ale wszystko wskazuje na to, że siedzący za kierownicą nissana rogue 16-latek (w USA prawo jazdy zdobyć mogą już osoby, które skończyły 16. rok życia), zjechał ze swojego pasa ruchu.
Był to początek tragedii. Samochód, którym podróżowały dzieci, uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Był to wyrok śmierci. Radio 1010 WINS przekazało, że przeżyła tylko jedna osoba znajdująca się w aucie.
Jest to 9-letni chłopiec, który w czasie jazdy znajdował się w bagażniku i zdołał wydostać się z samochodu o własnych siłach. Chłopczyk nie odniósł obrażeń, które zagrażają jego życiu, ale mimo wszystko trafił do Centrum Medycznego Westchester.
Niewiarygodna tragedia na amerykańskiej autostradzie
Czterech chłopców i jedna dziewczynka. Łącznie pięć ofiar śmiertelnych w wieku od 8 do 17 lat. Z medialnych ustaleń wynika, że wszyscy mieszkali w Derby w stanie Connecticut, do którego niedawno przeprowadzili się z rodzicami z Nowego Jorku.
O tym, że wszystkie ofiary były rodzeństwem, poinformowała agencja AP, która skontaktowała się z kuratorem szkolnym Mattem Conwayem. Media zauważają, że miejsce, gdzie doszło do makabrycznego wypadku, określane jest jako najbardziej niebezpieczny odcinek autostrady Hutchinson River Parkway w Scarsdale.
Źródło: radiozet.pl, 1010 wins, New York Times