To urządzenie pożera najwięcej prądu. Większość Polaków o tym nie wie
Rosnące ceny prądu zmuszają Polaków do poszukiwania oszczędności. By robić to świadomie, warto wiedzieć, które urządzenia zużywają najwięcej energii elektrycznej. Co ciekawe, wcale nie chodzi o pralkę, telewizor i lodówkę.
Jak oszczędzać prąd?
W okresie letnim w wielu gospodarstwach domowych rośnie zużycie prądu. Powód jest prozaiczny: w czasie upałów Polacy chętnie korzystają z wentylatorów i klimatyzatorów. Otrzymanie rachunku może więc być wyjątkowo nieprzyjemnym doświadczeniem.
Od 1 lipca ceny prądu dodatkowo wzrosły. W związku z tym warto zastanowić się, jak zoptymalizować i zredukować zużycie energii elektrycznej. Podstawą jest wiedza, które urządzenia domowe są najbardziej "prądożerne".
Nadciąga Kristi. IMGW wydał pilne ostrzeżeniaPolacy płacą wysokie rachunki za prąd
Z badania przeprowadzonego dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej przez IBRiS wynika, że Polacy najbardziej obawiają się wydatków związanych z używaniem klimatyzacji (47 proc.), płyt indukcyjnych i elektrycznych (27 proc.), piekarnika elektrycznego (26 proc.), czajnika elektrycznego (26 proc.), lodówki (25 proc.) i pralki (17 proc.). Czy jest się czego bać?
Okazuje się, że zużycie energii elektrycznej jest zależne od sposobu użytkowania sprzętów. Przykładowo, robiąc pranie w temperaturze 40°C, a nie 50-60°C, przy 50 cyklach możemy zaoszczędzić nawet 20 zł. Wymiana dziesięciu żarówek halogenowych na LED da z kolei ponad 200 zł oszczędności przy świeceniu trzy godziny dziennie.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek dodała wpis i się zaczęło. Polka nie może opanować łez
Które urządzenia pobierają najwięcej prądu?
Nawet przy rozsądnym użytkowaniu, trzeba liczyć się z faktem, że niektóre urządzenia pobierają więcej prądu niż inne. Niekwestionowanym "liderem" w tej dziedzinie jest płyta indukcyjna. Moc palników sięga na ogół 1500-3000 W. Przeciętnie zużycie roczne sięga nawet 750 kWh, co oznacza wydatek rzędu 550 zł.
Niespełna 400 zł kosztuje nas piekarnik elektryczny, a lodówka — ponad 200 zł. Czajnik elektryczny i zmywarka również generują koszty na poziomie 200 zł. Ranking najbardziej "prądożernych" urządzeń zamyka odkurzacz (około 120 zł rocznie).