W decydującą fazę wkraczają ustalenia co do przyszłorocznych opłat za energię elektryczną. Już teraz wiadomo, że możemy szykować się na poważny wzrost niektórych opłat, które składają się na ostateczną cenę prądu.
Prezydent Karol Nawrocki właśnie podpisał ustawę wprowadzającą bon ciepłowniczy i przedłużającą zamrożenie cen energii elektrycznej do końca 2025 roku. Nowe rozwiązania mają wesprzeć gospodarstwa domowe, które najbardziej odczuwają rosnące koszty ogrzewania i prądu.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił istotną zmianę w zasadach szóstej edycji programu Mój Prąd. Beneficjenci mają teraz więcej czasu na złożenie wniosków o dofinansowanie instalacji fotowoltaicznych i magazynów energii.
Od dłuższego czasu cena energii elektrycznej w naszym kraju osiąga horrendalny poziom, a Polacy każdego miesiąca przeznaczają na rachunki za prąd lwią część swoich dochodów. Nie pociesza także fakt, że już od 1 lipca gospodarstwa domowe będą musiały zapłacić jeszcze więcej.
Jedną z kluczowych deklaracji podczas kampanii wyborczej Karola Nawrockiego była ta dotycząca obniżenia cen prądu w ciągu 100 dni od objęcia urzędu prezydenta przez kandydata popieranego przez PiS. Czy jest to możliwe? Ekspert nie ma wątpliwości.
Rosnące rachunki za energię elektryczną spędzają sen z powiek wielu Polakom. Rząd zapowiadał działania, które mają złagodzić ten ciężar, a teraz Sejm niemal jednogłośnie poparł nowelizację ustawy o ochronie odbiorców energii. Zmiana przepisów ma dać szansę na realne obniżki cen prądu już jesienią. Czy możemy odetchnąć z ulgą?
Nawet kilkaset tysięcy gospodarstw domowych zostanie dotkniętych zmianą, którą potwierdził, i już częściowo wdrożył w życie, jeden z największych dostawców energii elektrycznej w Polsce. Zmodyfikowane rachunki za prąd już w marcu trafią do klientów. Na czym polegają zmiany? Wyjaśniamy.
Wielu Polaków kuszonych oszczędnościami i gwarancją obniżki rachunków za prąd decyduje się na rozwiązania w postaci paneli fotowoltaicznych. Tymczasem od stycznia weszły w życie nowe zasady dla sporej grupy osób korzystających z tej technologii. Na czym polegają? Wyjaśniamy.
Nie wszyscy świadczeniobiorcy zdają sobie sprawę, że mogą powiększyć swoje comiesięczne przychody o dodatkowe 300 zł. Chodzi o ryczałt energetyczny, który ma być pełnić wsparcie w okresie wzrostu cen energii elektrycznej, gazu i ogrzewania. Wyjaśniamy, kto będzie mógł skorzystać z dodatkowych wypłat środków na pokrycie rachunków.
Kwoty na naszych rachunkach wciąż rosną, a my szukamy jakichkolwiek sposobów, aby choć trochę zaoszczędzić. Wiele osób zastanawia się, jakie sprzęty warto odłączać od prądu ze względu na ich wysoki pobór energii i wody. Okazuje się, że tą błędną czynnością dokładamy sobie kolejne kilka złotych do rachunku.
Jeszcze tylko dzisiaj, 30 września, istnieje możliwość złożenia wniosku o dopłatę do rachunków. W zależności od wielkości gospodarstwa domowego, w ramach bonu energetycznego można otrzymać od 600 do nawet 1200 zł. Najbardziej skorzystają gospodarstwa o niższych dochodach. Jak dostać świadczenie?
Wniosek o bon energetyczny można składać od 1 sierpnia do 30 września 2024 roku. Niektóre gospodarstwa domowe, spełniające konkretny warunek, mogą liczyć na wyższe świadczenie niż pozostałe.