To pytanie kasjera w sklepie wydaje się bezpieczne. Ekspert alarmuje, chodzi o twoje bezpieczeństwo
Kasjer ma prawo cię o to zapytać, ale lepiej zastanów się dwa razy, czy chcesz to ujawnić. Pozornie niewinna informacja może w niepowołanych rękach doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Chodzi tylko o tych klientów, którzy płacą kartą płatniczą. To trzeba wiedzieć.
Niepozorne pytanie zadane przez kasjera? Uważaj
Robiąc zakupy przy kasie, warto skupić się nie tylko na tym, aby towary jak najszybciej trafiły do reklamówek. Rezygnując z kas samoobsługowych i stając w kolejce do kasjera, często usłyszeć można niepozorne pytanie.
Ile razy zostałaś zapytana o kod pocztowy swojego miejsca zamieszkania? Podejrzewamy, że nie braknie palców u rąk, by to policzyć. Ekspert alarmuje, że ta niewinna informacja może sprowadzić na twoją głowę kłopoty.
Paulina i jej 7-letni syn zginęli w Bałtyku. Na jaw wyszło, czym zajmowała się kobietaEkspert wyjaśnia, to nie są żarty
Wydaje ci się, że kod pocztowy obejmuje zbyt duży teren, by niepowołane osoby mogły dowiedzieć się, gdzie mieszkasz? Jesteś w błędzie. Automatyczna odpowiedź na pytanie kasjera sprawi, że on (a nawet osoby stojące za tobą) wejdą w posiadanie kluczowych informacji.
Problem dotyczy tylko osób, które płaca kartą płatniczą. Na karcie bez trudu dostrzec można imię i nazwisko posiadacza, a to w połączeniu z kodem pocztowym sprawia, że dużo łatwiej ustalić, gdzie mieszka klient.
Takie zagrożenie nie jest jedynie wymysłem, który ma wywołać panikę wśród klientów sklepów. - Kasjer przechwytuje imię i nazwisko klienta z karty kredytowej i prosi go o kod pocztowy podczas transakcji. System GeoCapture porównuje zebrane informacje z odpowiednią bazą danych i na tej podstawie ustala adres danej osoby - wytłumaczył Adam Tanner, dziennikarz Forbesa.
Pytają o kod pocztowy, mają konkretny cel
Sklepy nie bez powodu są zainteresowane kodami pocztowymi klientów. Określenie okolic, gdzie mieszka najwięcej osób robiących zakupy w danej sieci pozwala na lepsze docieranie do grupy docelowej.
Po przeanalizowaniu danych zebranych przez kasjerów można efektywniej wydawać pieniądze na reklamy, czy ulotki. Osoby płacące gotówką nie muszą obawiać się podawania kodu, gdyż nikt nie będzie miał sposobności, by poznać ich imię i nazwisko. Dodatkowo należy pamiętać, że podanie takiej informacji kasjerowi jest zupełnie dobrowolne i wcale nie trzeba tego robić.
Źródło: kobieta.wp.pl