Fotowoltaika cieszy się sporą popularnością, a wiele osób decyduje się na jej montaż niezależnie od tego, czy mieszka w domu, czy w bloku. Zwłaszcza wielu nowych użytkowników paneli słonecznych może nie zdawać sobie sprawy z potencjalnego ryzyka, jakie wynika z zakupu tego rodzaju sprzętu. O tym opowiedział autor kanału na YouTube “Panele Fotowoltaiczne”, który pokazał bilans zysków i strat swojej instalacji. Jego wyliczenia mogą zaskoczyć.
Fotowoltaika cieszy się sporą popularnością, a wiele osób decyduje się na jej montaż niezależnie od tego, czy mieszka w domu, czy w bloku. Zwłaszcza wielu nowych użytkowników paneli słonecznych może nie zdawać sobie sprawy z poważnego zagrożenia, jakie wynika z tego rodzaju sprzętu. Trudno uwierzyć, z jakim niebezpieczeństwem wiąże się rosnąca popularność mikroinstalacji fotowoltaicznych.
Smutna wiadomość dla milionów Polaków. Polacy w ostatnich latach masowo wymieniali piece węglowe na kotły gazowe. Teraz okazuje się, że zostaną oni zmuszeni do niemałej opłaty. Sytuacja ta będzie miała miejsce aż do momentu wprowadzenia całkowitego zakazu. Oto trzy daty, o których należy pamiętać w tej kwestii.
W mediach pojawiają się kolejne doniesienia o sklepowej drożyźnie. Wbrew pozorom najnowsze wyniki raportu nie informują jednak o drastycznym wzroście cen masła, który od miesięcy wzbudza niemałe kontrowersje w społeczeństwie. Nowy lider drożyzny wspiął się z samego dołu listy. Chodzi tutaj o produkty, których używa każdy z nas.
Inwestowanie w fotowoltaikę i pompy ciepła ma w przyszłości zaowocować niższymi rachunkami, a do tego byciem bardziej eko. Niestety, rzeczywistość może być zgoła inna. Z Polski napływają kolejne doniesienia o rachunkach grozy m.in. za pompy ciepła. Należy do nich historia pana Zdzisława, który po wydaniu oszczędności życia na inwestycję zobaczył zaskakującą kwotę na rozliczeniu. Trudno uwierzyć, ile musi teraz zapłacić.
Wysokie ceny masła to temat, który wywołuje burzę w przestrzeni publicznej od wielu tygodni. Eksperci alarmują, że obecnie płacimy za kostkę o 30 proc. więcej niż rok temu, a niebawem ma być jeszcze drożej. Na niepokojącą tendencję postanowił zareagować rząd, którego pomysł wzbudził spore kontrowersje.
Smutne wieści dla konsumentów – ceny masła w Polsce rosną z błyskawicznym tempie. Na to, w jak trudnych warunkach w związku z rosnącymi kosztami życia znaleźli się seniorzy, opowiedziała emerytowana krawcowa. Pani Maryla nie kryje frustracji i zwróciła się ze specjalnym apelem.
Ostatnie wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego wywołało poruszenie w mediach. Do sprawy odniósł się Bogusław Wołoszański, który jest dawnym kolegą ze studiów, a obecnie przeciwnikiem politycznym prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Ich starcie w mediach społecznościowych dotyczyło cen masła.
Przykra wiadomość dla konsumentów – ceny masła w Polsce rosną z błyskawicznym tempie. Eksperci wskazują, że w ciągu roku wzrost cen przekroczył 30 proc., a to jeszcze nie koniec. Jak wynika z najnowszych prognoz, już niedługo koszt masła osiągnie niebywałą kwotę, a powodów jest kilka.
Wraz ze zbliżającym się końcem roku samorządy coraz częściej informują mieszkańców o zmianach w kosztach wywożenia odpadów. Wszystko wskazuje na to, że wielu Polaków będzie musiało po raz kolejny zmierzyć się z podwyżkami. Opłaty za wywóz śmieci mogą stanowić niemałe obciążenie dla wielu gospodarstw domowych, ale nie wszyscy pamiętają, że istnieje spora grupa osób, która nie musi płacić.
Już niebawem lokatorów w całej Polsce mogą czekać kolejne podwyżki czynszu. Mieszkańcy bloków powinni spodziewać się tego na początku 2025 roku i jak wskazują eksperci, podwyżki będą pojawiać się na wielu płaszczyznach.
Rząd ujawnił swoje plany w sprawie przyszłorocznych cen prądu. Okazuje się, w nowym projekcie założono przedłużenie na 2025 r. obowiązywania mechanizmu ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych. Padły nawet konkretne kwoty. Co z opłatą mocową?
Wzrost kosztów ogrzewania jest już nieunikniony. Eksperci alarmują, że Polacy mocno odczują zmiany we własnych portfelach w związku z nowym systemem handlu emisjami. Wiadomo już, kiedy najprawdopodobniej odczujemy nowe koszty paliwa i ogrzewania. Tymczasem rząd zapowiada działania osłonowe.
Polacy z niepokojem spoglądają na prognozowane ceny za ogrzewanie. W obawie przed kolejnymi podwyżkami w tym sezonie grzewczym, wiele osób poszukuje oszczędności także na tym polu. Istnieje prosty sposób na zaoszczędzenie niemałej sumy pieniędzy, przy jednoczesnym utrzymaniu ciepła w mieszkaniu. Co należy zrobić?
Specjaliści informują o kolejnym skoku cen popularnego produktu. Jak się okazuje, drożyzna objęła w ostatnim czasie nie tylko masło i mleko. Wykorzystywane w każdej kuchni jaja kosztują teraz tyle, że klienci przecierają oczy ze zdumienia. Eksperci ostrzegają, że może to być dopiero początek wzrostu cen.
Drożyzna po raz kolejny dała o sobie znać. Jak wstępnie podał GUS, ceny usług i towarów we wrześniu 2024 roku wzrosły o 4,9 proc. rok do roku. Z kolei eksperci aplikacji Pan Paragon przedstawili szczegółowe zestawienie produktów, które dotknęła podwyżka. Niekwestionowanym liderem w tej kwestii jest towar uwielbiany przez miliony Polaków.
Donald Tusk krytycznie odniósł się do przedsiębiorców, którzy znacznie podwyższają ceny na terenach objętych powodzią. Okazuje się jednak, że za niektóre produkty już płacimy dużo więcej na terenie całego kraju. Wystarczy spojrzeć na kostkę masła w sklepie pod domem premiera.
Eksperci nie mają wątpliwości – już niedługo cena mleka najpewniej poszybuje w górę, powód może zaskoczyć. Tegoroczna susza rolnicza przekłada się na wzrost kosztów produkcji tego produktu w wielu regionach Polski. Czy w sklepach zabraknie mleka? Już teraz na rynku jest go o nawet 15 proc. mniej niż rok temu.
Konsumenci mają powody do niepokoju. W ostatnich miesiącach ceny masła poszybowały w górę i nic nie zapowiada zmiany w tej kwestii. Wzrosty notowane są na poziomie 15 proc. miesięcznie, dziś za kostkę masła musimy zapłacić ponad 7 zł. Już niedługo jej koszt może przekroczyć próg 10 zł. Przyczyna może zaskoczyć.
Do 24 sierpnia br. najwięksi dostawcy prądu będą musieli rozszerzyć ofertę dla odbiorców indywidualnych o tzw. taryfy dynamiczne. Wiadomo już, którzy Polacy będą mogli skorzystać z nowych rozwiązań.
Polacy nerwowo przygotowują się na drastyczny wzrost rachunków za prąd, którego należy spodziewać się tuż po zniesieniu zamrożenia cen. Dla niektórych podwyżka będzie poważna, a teraz okazuje się, że to nie koniec. Wiele wskazuje na to, że kolejną dużą zmianę w rachunkach za prąd zobaczymy w kolejnych miesiącach. Ministra klimatu i środowiska właśnie zdradziła plany rządu.
Turyści nieustannie dostarczają znad Bałtyku ”paragony grozy”, które są najlepszym dowodem na wzrost cen w Polsce. Rosnące koszty wyjazdu nie dotyczą wyłącznie zakwaterowania, ale także cen żywności w turystycznych kurortach. W sieci właśnie pojawiło się zdjęcie cennika sprzed 25 lat, internauci są w szoku.
Wielu z nas wyznaje przekonanie, że odłączanie sprzętów od zasilania to skuteczna metoda na oszczędzenie pieniędzy. Jak się okazuje, jest to, przynajmniej częściowo, zwykły mit. Istnieją nawet urządzenia, których lepiej nie odłączać, jeśli nie chcemy narazić się na spory wzrost rachunków. O jakie sprzęty chodzi?
Już niedługo polski rynek budowlany czeka prawdziwa rewolucja. Chodzi o nowe przepisy mające na celu przeciwdziałać tzw. patodeweloperce. Czy po obserwowanym ostatnio zahamowaniu wzrostu cen mieszkań, czeka nas ponowne windowanie cen?
Rozpędzona inflacja, choć zauważalnie hamuje, wciąż daje o sobie znać Polakom, których portfele stają się z miesiąca na miesiąc coraz chudsze. Jednym z towarów, który najbardziej podrożał w ostatnim czasie jest pieczywo, w tym jadany przez niemalże każdego chleb. Czytelniczka “Faktu” ze Zgierza wybrała się do lokalnego sklepu po takowy i doznała prawdziwego szoku. Okazało się bowiem, że za skromny bochenek musi zapłacić tyle, co klienci Magdy Gessler.
Galopująca inflacja powoduje, że codzienna wizyta w sklepie po podstawowe produkty spożywcze może stać się luksusem tylko dla wybranych. Dobitnie przekonała się o tym pewna użytkowniczka TikToka, która po wizycie w Biedronce była w ciężkim szoku. Cena pomidorów malinowych po prostu zwaliła ją z nóg.
W kwietniu inflacja w Polsce osiągnęła swój historyczny poziom - 12,4%. Takich cen nie było od 24 lat. GUS podaje, że wobec marca ceny towarów i usług wzrosły o 2%. Te wyniki zaskoczyły analityków - "to więcej niż przewidywano". Przypomnijmy, że w lutym 2022 inflacja w Polsce co prawda przyhamowała, ale zaledwie do 8,5%. Teraz jednak mamy wojnę w Ukrainie, a w związku z tym jej gospodarcze skutki. W marcu inflacja wyniosła 11%.
Choć majówka to tradycyjny czas wyjazdów, w tym roku wielu Polaków postanowiło zrezygnować z podróży i nie obciążać domowego budżetu kolejnymi wydatkami. Redakcja serwisu onet.pl sprawdziła, czy ceny w restauracjach i pensjonatach w Zakopanem zmieniły się względem poprzedniego roku. Wyniki tego porównania mogą zaskoczyć.W piątek GUS podał, że w tzw. szybkim szacunku inflacja roczna w kwietniu wyniosła 12,3 proc. To najwyższy wynik w naszym kraju od 1998 roku. Stale wzrastająca inflacja ma wpływ na ceny, co dotkliwie odczuli polscy turyści w czasie długiego majowego weekendu.