Około godziny 1:30, na drodze powiatowej między Seligowem a Polesiem doszło do poważnego wypadku. Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca ciężarówki wjechał w betonowy mur, po czym prowadzony przez niego pojazd wylądował w rowie. Mężczyzna w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Do wypadku doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o samochodzie ciężarowym, który między Seligowem a Polesiem uderzył w mur, a następnie wjechał do rowu i uderzył w drzewo.
Pomimo iż ponad dekada upłynęła od zaginięcia Iwony Wieczorek, pojawiają się informacje o nowych ustaleniach w tragicznej sprawie. Policja w ostatnich dniach przeszukała dom jednego z mężczyzn, który towarzyszył dziewczynie w noc jej zniknięcia. Teraz, w obliczu nowych ustaleń głos zabrała mama, zaginionej przed laty nastolatki.W świetle ostatnich działań policji, która przeszukała dom Pawła, mężczyzny, który przebywał razem z Iwoną Wieczorek tragicznego 19 lipca 2010 r., głos zabrała mama zaginionej. Kobieta twierdzi, że to właśnie znajomi Iwony Wieczorek mają wiedzę na temat tego, co mogło się stać w dniu zaginięcia jej córki.
Tragedia w Stalowej Woli. W jednym z domów znaleziono dwa ciała. Jedne zwłoki nosiły ślady postrzału, a drugie mają rany w okolicy szyi. Okoliczności ich ujawnienia są wyjątkowo dramatyczne, gdyż odkryła je córka jednej z ofiar. - Jest to bardzo świeża sprawa - poinformował prokurator Adam Cierpiatka.Makabryczne odkrycie w Stalowej Woli (woj. podkarpackie). W budynku przy ul. Brandwickiej kobieta znalazła dwa ciała. Jak się okazało, jedno z nich należało do jej matki.
Policjanci mają dość i rozpoczynają wielki protest. Kierowcy naginający przepisy będą mogli mówić o wielkim szczęściu, gdy zamiast mandatu dostaną jedynie pouczenie. Na rządzących padnie jednak blady strach, gdyż do budżetu przestaną wpływać pieniądze. Żądania są jasne, a akcja protestacyjna nazwana została "Akcją 41".Policja ogłosiła rozpoczęcia "Akcji 41". Policjanci mówią dość i zwracają uwagę, że wakaty w kolejnych komendach i komisariatach nie są przypadkiem. Wielka akcja protestacyjna stała się faktem.
Maja Cicha ma 16 lat i 10 października ślad po niej zaginął. Nastolatka wyszła z domu w gminie Sochaczew. Nastolatka miała jechać na praktyki szkolne, ale zamiast tego przepadła. - Droga córeczko, gdzie jesteś? - pyta zrozpaczona matka. Policja poszukuje 16-latki i liczy na to, że ktoś ją zauważy.Co się stało z Mają Cichą z Żukowa (gmina Sochaczew)? 16-letnia dziewczyna nie kontaktuje się z rodziną, a ta ostatni raz widziała ją niemal tydzień temu.10 października Maja Cicha wyszła z domu i miała jechać na praktyki szkolne w Sochaczewie. Obecnie wiadomo, że 16-latka nie dotarła na miejsce. Rodzina opublikowała przejmujący apel.
Poznań. Policjanci poszukują mężczyzny, który wykorzystał chwilę nieuwagi opiekunki i obnażył się przed dzieckiem. Dochodzenie prowadzone jest również w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej dziecka. Policja opublikowała zdjęcia z monitoringu. Poznajesz go? Natychmiast zgłoś się do śledczych. Możliwe, że inne dzieci są w niebezpieczeństwie.Poznań. Mężczyzna obnażył się tuż przy placu zabaw. Od wakacji szuka go policja, ale śledczy nie są w stanie ustalić danych podejrzanego.Policjanci ze stolicy Wielkopolski upublicznili wizerunek poszukiwanego mężczyzny. Jest duża szansa, że ktoś rozpozna w nim znajomego, czy sąsiada i pomoże doprowadzić go przed oblicze sprawiedliwości.
Osobliwe zdarzenie z udziałem cieszyńskich policjantów. Funkcjonariusze podczas rutynowej interwencji zatrzymali mężczyznę, który zakłócał porządek w miejscu publicznym i był w posiadaniu kradzionego sprzętu elektronicznego. 35-latek trafił do aresztu, ale, jak się okazało, nie było to dla niego nowe doświadczenie. Opryszek już wcześniej spędził bowiem jakiś czas w więzieniu, którego mury opuścił zaledwie kilka godzin wcześniej.Historia z Cieszyna spokojnie mogłaby być gotowym scenariuszem na gangsterski film o zabarwieniu humorystycznym. W poniedziałkowe popołudnie, 10 października policjanci z tamtejszej prewencji otrzymali zawiadomienie o awanturniku, który gdy tylko dowiedział się, że jego niestosowne zachowanie zostało zgłoszone na miejską komendę, oddalił się z miejsca zdarzenia.Mimo próby ucieczki, dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy i dokładnemu rysopisowi przekazanemu przez świadków, uciekiniera udało się namierzyć i wylegitymować. To był jednak dopiero początek z pozoru standardowej interwencji, która przybrała niespodziewany obrót.
Na terenie Krakowa, w jednym z pustostanów, znaleziono rozkładające się zwłoki. Małopolska policja poinformowała, że chodzi o zaginionego 22 września polityka Lewicy, Jakuba Bocheńskiego. W chwili obecnej trwa ustalanie dokładnych przyczyn, jak i okoliczności śmierci mężczyzny.- W czwartek na prywatnej, ogrodzonej posesji w rejonie ul. Portowej w Krakowie znaleziono zwłoki mężczyzny. Mężczyzna został rozpoznany przez członków rodziny. W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze - poinformowała st.post. Elżbieta Znachowska-Bytnar z krakowskiej policji.
Dwie osoby zginęły w piątek nad ranem w miejscowości Trzeciewnica (woj. kujawsko-pomorskie). W dramatycznym zderzeniu udział brały samochód osobowy oraz ciężarówka. Ratownicy musieli podjąć najgorszą decyzję: resuscytacja jednego z poszkodowanych została wstrzymana.Nocny wypadek w województwie kujawsko-pomorskim. To nie była spokojna służba dla policjantów, strażaków i pogotowia ratunkowego z powiatu nakielskiego. O godzinie 2:38 w piątek na drodze krajowej nr 10 w Trzeciewnicy doszło do śmiertelnego wypadku. Jeden z pojazdów nie miał szans na wyjście ze zdarzenia cało.
Grabarz przeszukał zwłoki zmarłego przed pochowaniem i zasypał grób, nie zamykając nawet wieka trumny? Oskarżenia byłego pracownika zakładu pogrzebowego są wyjątkowo poważne. Policja i śledczy potraktowali je poważnie i teraz przy świeżo usypanym grobie na Cmentarzu Komunalnym Dębica w Elblągu 24 godziny na dobę czuwa patrol policji. Szczegóły sprawy są wyjątkowo zagmatwane.Policjanci na cmentarzu w Elblągu to nie efekt akcji prewencyjnej mającej ograniczyć ilość kradzieży kwiatów i zniczy z grobów przez 1 listopada. Wszystkich Świętych to wydarzenie, które na Cmentarzu Komunalnym Dębica zeszło na drugi plan.Wszystko ze względu na oskarżenia byłego pracownika firmy pogrzebowej. Mężczyzna zgłosił, że był świadkiem znieważenia i okradania zwłok nieboszczyka. Sprawa nie pozostała bez echa. Przy świeżej mogile natychmiast stanął radiowóz z patrolem wewnątrz.
Wielkopolska. Tragiczne wieści z Wymysłowa. W wypadku zginęła rowerzystka, która została potrącona przez ciężarówkę przed przejazdem kolejowym. Kobieta doznała rozległych obrażeń twarzoczaszki, w wyniku których poniosła śmierć na miejscu. Sprawę bada policja i prokuratura.Jak informuje gnieźnieńska policja, do wypadku doszło ok. godz. 13:30 na 149 km. drogi krajowej nr 15, na odcinku pomiędzy Gnieznem a Trzemesznem (woj. wielkopolskie). Funkcjonariusze otrzymali informację, że osoba jadąca na rowerze została potrącona przez samochód ciężarowy.
Łódzkie. Jak informują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Łódź-Wschód, w Tuszynie doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn w wieku 39 i 46, którzy najpierw pobili 33-latka, a jeden z nich odgryzł mu część ucha. Jeden ze sprawców próbował dodatkowo przekupić policjantów. Zatrzymanym postawiono zarzuty pobicia i spowodowania uszczerbku na zdrowiu, za co grozi im kara do 5 lat więzienia. Dodatkowo Młodszy z mężczyzn odpowie również za próbę wręczenia funkcjonariuszom łapówki co zagrożone jest karą do 10 lat więzienia. Agresorzy najbliższy czas spędzą w areszcie.Jak czytamy na stronie Komendy Powiatowej Łódź-Wschód, 8 października 2022 roku tuż po godzinie 21:00 policjanci otrzymali wezwanie do jednego z mieszkań w Tuszynie (woj. łódzkie), gdzie miało dojść do pobicia. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, iż do pomieszczenia kuchennego, w którym przebywała para znajomych, wtargnęło dwóch mężczyzn w wieku 39 i 46 lat. W wyniku wizyty wywiązała się bójka. "Goście" zaczęli bić 33-letniego mieszkańca Tuszyna, po czym jeden z nich stwierdził, że to za mało i odgryzł część ucha poszkodowanego.
Warmińsko-mazurskie. W środę, około godziny 12 olsztyńskie służby otrzymały wiadomość, że nieopodal przyjazdu kolejowego, między Kortowem a Dajtkami, pod pociąg relacji Bielsko-Biała - Olsztyn rzucił się mężczyzna. Na miejsce tragicznego zdarzenia niezwłocznie udały się zastępy straży z Olsztyna oraz Bartąga, Zespół Pogotowia Ratunkowego oraz policja. Niestety, mężczyzna zmarł na miejscu.Według wstępnych ustaleń, opierających się na relacji maszynisty wynikało, że mężczyzna stał na torach. Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratora, którzy badają okoliczności tragedii. Ruch kolejowy na trasie Olsztyn-Działdowo został wstrzymany na kilka godzin.Uruchomiona została komunikacja zastępcza. Natomiast pociągi dalekobieżne będą kierowane na Iławę.
Fatalne sceny z Trasy Średnicowej w Katowicach. Agresywny mężczyzna gołymi rękami demolował auto na środku ruchliwej trasy. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z całego zajścia. Policja otrzymała wideo, które ma pomóc w odnalezieniu sprawcy. Do feralnego zdarzenia doszło w ostatni piątek po południu, na Drogowej Trasie Średnicowej w Katowicach. Na opublikowanym przez Facebookowy profil "Dzisiaj w Gliwicach" nagraniu widać, jak postawny mężczyzna, w świetle dnia, kopie oraz gołymi pięściami dewastuje samochód, w którym siedzi kierowca tego pojazdu. Tylna szyba, będącego obiektem agresji samochodu, jest wybita.
Pijany i agresywny Polak w ciągu jednego dnia aż dwukrotnie pojawiał się na Dworcu Głównym w Hanowerze, by tam wdać się w bójkę, najpierw z pracownikiem kolei, a później z przechodniem. W trakcie interwencji policji mężczyzna wyrywał się i próbował gryźć funkcjonariuszy. Po przewiezieniu do szpitala chciał pogryźć także lekarza.Około godziny 11:00, na stacji kolejowej w Hanowerze, pijany 31-mężczyzna wdał się w potyczkę słowną z pracownikiem kolei. Słowa zamieniły się w rękoczyny, po tym, jak agresor znieważył pracownika, rzucił się na niego i dotkliwie pobił. Pijanym mężczyzną okazał się Polak.
Bydgoscy policjanci zebrali się w piątek (7 października) przed budynkiem Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Tym razem nie po to, by wyruszyć na kolejną akcję, a w innym celu. Mundurowi pod dowództwem Pierwszego Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji wspólnie wykonali 15 przysiadów. W jakim celu? Bardzo szczytnym. Funkcjonariusze w ten sposób chcą wesprzeć zbiórkę na leczenie, chorej na SMA, Zosi.Ramię w ramię, wspólnym wysiłkiem, udało się osiągnąć cel. Policjanci z Bydgoszczy tym razem skuteczni i pomocni w zupełnie inny sposób niż podczas codziennej pracy. Dzielni funkcjonariusze podjęli się pięknej inicjatywy, jaką bez wątpienia jest zbiórka środków na leczenie malutkiej Zosi.
Fatalne wieści z drogi krajowej nr 7. Na odcinku pomiędzy Płońskiem a Nowym Dworem Mazowieckim doszło do poważnego wypadku. Dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne w zderzeniu samochodu osobowego z dostawczym. Kierunek na Gdańsk całkowicie zablokowany. Jak informuje policja, do wypadku doszło po godzinie 16. W zderzenia osobówki z samochodem dostawczym. 2 osoby zginęły, natomiast 3 są ranne. Kierunek na Gdańsk całkowicie zablokowany, objazd przez Załuski dla osobówek, ciężarowe kierowane na drogę krajową nr 62.- Do wypadku doszło w piątek po południu na drodze krajowej nr 7 na wysokości miejscowości Załuski na Mazowszu – przekazała "Radiu Zet" rzeczniczka policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. Z nieznanych przyczyn zderzyły się tam osobowy jaguar i dostawczy fiat. Tragiczny #wypadek na #dk7 w pow. płońskim. Po godz 16 doszło do zderzenia osobówki z samochodem dostawczym. 2 osoby zginęły, 3 są ranne. Kierunek na Gdańsk całkowicie zablokowany, objazd przez Załuski dla osobówek, ciężarowe kierowane na #dk62. Prosimy o ostrożność ❗— Policja Mazowsze (@PolicjaMazowsze) October 7, 2022 – Dwie osoby z jaguara, kobieta i mężczyzna, zginęły na miejscu, a trzy z dostawczego fiata zostały ranne. Dwie z nich przewieziono do szpitala, przy czym jeden z poszkodowanych nie wymagał hospitalizacji – podkreślała kom. Drężek-Zmysłowska.Z kolei jak ustaliło "Radio Płońsk" - Kierowca jaguara jechał w kierunku na Warszawę. Samochód najprawdopodobniej uderzył w bariery oddzielające pasy ruchu, dachował i przeleciał nad nimi na przeciwległy pas. Chwilę później uderzył we fiata jadącego w kierunku Gdańska. Na razie nie wiadomo kto siedział za kierownicą jaguara - czytamy na stronie.Trwają dalsze ustalenia okoliczności zdarzenia przez policję i prokuratora. Na miejscu pracują zarówno policjanci jak i straż pożarna. Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.plArtykuły polecane przez Goniec.pl:Tragiczna śmierć ojca Dariusza Mioduskiego. Wjechał wprost pod pędzący pociąg Wołodymyr Zełenski wygłosił ważną przemowę. "Żeby rosyjskie czołgi nie ruszyły na Warszawę" 2,5-letni chłopiec jest w śpiączce. Matka i jej partner znęcali się nad nim, teraz grozi im dożywocie
W poniedziałek (3 października) wieczorem, policjanci z Lublina otrzymali zgłoszenie, na temat osoby, która miała „strzelić sobie w głowę”. Na miejscu okazało się, że chodzi o 38-letniego, kompletnie pijanego mężczyznę, który chciał sobie tylko „zażartować”. Finalnie żartowniś trafił na izbę wytrzeźwień. Razem z nim trafiły tam także jego pijana matka oraz nietrzeźwa 40-letnia siostra, która w tym stanie sprawowała opiekę nad dwójką swoich małych dzieci. 9-letnia dziewczynka oraz 3-letni chłopczyk trafili do szpitala na obserwację. Połączenie Alkoholu, głupoty i braku wyobraźni to niejednokrotnie przyczyna tragicznych wydarzeń. Nie inaczej było i tym razem. W Lublinie pijany 38-letni mężczyzna postrzelił się, będąc przekonanym, że nic mu się nie stanie. Najsmutniejsze w tej historii jest jednak to, że świadkami "żartów" wujka były małe dzieci.
Tragiczne wieści z Zabrza. Na terenie Miejskiego Składowiska Odpadów Komunalnych znaleziono zwłoki noworodka. Policję wezwał jeden z tamtejszych pracowników, który dokonał makabrycznego znaleziska. Zabrzańska prokuratura, we współpracy z policją, prowadzi działania, mające na celu ustalić szczegóły tragedii.Zwłoki dziecka faktycznie zostały odkryte w sobotę, 1 października br., jednak dopiero teraz fakt ten trafił do informacji publicznej. W trakcie zmiany, pracownicy zatrudnieni w tamtejszej sortowni, wśród śmieci natknęli się na zwłoki dziecka. Na miejsce niezwłocznie przybyła policja, prokurator oraz lekarz.
Większość osób posiadających prawo jazdy na odwrocie swojego dokumentu posiada wpisaną kategorię B. Bez wątpienia daje ona najbardziej uniwersalne możliwości co do kierowania pojazdami w naszym kraju. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że kat. B posiada również ograniczenia, których nieprzestrzeganie może prowadzić do mandatu karnego.Mowa tu o tak zwanej dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) kierowanego pojazdu, dokładnie określonej w przypadku kierowców z prawem jazdy kat. B, oraz rubryce F2 w dowodzie rejestracyjnym. Dopilnowanie, by parametry naszego pojazdu były zgodne z wymogami ustawowymi, może w przyszłości oszczędzić nam kłopotów. O jakie wartości dokładnie chodzi?
Złodzieje chronieni są prawem, a okradziony właściciel sklepu musi borykać się z problemami prawnymi. Powód? Opublikował zdjęcia młodzieńców, którzy zamiast zapłacić za towar, wynieśli go ze sklepu. - To nie może być tak, że jakieś tam prawo, jakieś przepisy chronią złodzieja, chronią przestępcę. Nie powinno to mieć miejsca - gorzko stwierdza pan Arkadiusz.Złodzieje wchodzili do sklepu i "rozglądali" się za towarem. Pan Arkadiusz Ostrowski opowiedział o tym, co go spotkało w programie "Państwo w Państwie" Polsatu. Złodzieje czują się w Polsce bezkarni i historia pana Arka dowodzi, że nie jest to bezpodstawna pewność siebie. Polskie prawo broni przestępców, a pragnących sprawiedliwości ludzi ściga?
Mazowieckie. W miejscowości Zachmiel w powiecie białobrzeskim doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego pięć osób zostało rannych. Wśród poszkodowanych jest dwójka dzieci. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Trwają poszukiwania.Do zderzenia dwóch samochodów doszło na łuku drogi. Kierowca audi stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg, uderzając bokiem auta nadjeżdżającego z naprzeciwka opla. Samochodami podróżowało łącznie siedem osób.
W niedzielę 2 października w godzinach porannych do parafii w miejscowości Stodoły (pow. opatowski) została wezwana policja. Na miejscu odnaleziono ciało 51-letniego księdza Adama Kamińskiego, tamtejszego proboszcza. Trwają ustalenia prokuratury, jednak istnieją podejrzenia, że przyczyną śmierci duszpasterza było samobójstwo.Do tragedii doszło na terenie parafii pod wezwaniem Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus. Nieobecność księdza Kamińskiego na porannej mszy, zaniepokoiła zgromadzonych wiernych, którzy postanowili wezwać służby.
W miejscowości Goszczyn (pow. grójecki, woj. Mazowieckie), w sobotę 1 października w godzinach wieczornych doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W wyniku zdarzenia potrącony został rowerzysta, który pomimo reanimacji zmarł. Do zdarzenia doszło około godziny 19:25, na nieoświetlonym odcinku drogi. 54-letni mężczyzna poruszał się rowerem bez jakichkolwiek elementów odblaskowych. W jadącego rowerzystę uderzył nadjeżdżający z przeciwnej strony samochód osobowy.
Wraz z 1 października 2022 r., na terenie całej Polski ruszyła informacyjno - edukacyjna akcja pn. „Świeć Przykładem”. Polska Policja chce przypomnieć wszystkim pieszym, jak ważne jest używanie elementów odblaskowych oraz bezpieczne poruszanie się po drodze. Zakrojona na szeroką skalę kampania potrwa do końca bieżącego roku. Przed nami kilka miesięcy jesienno - zimowych. Zarówno dla kierowców jak i osób poruszających się pieszo po drogach, jest to okres najbardziej wymagający. W odpowiedzi na rosnące ryzyko kolizji, policja zainaugurowała dziś na terenie naszego kraju akcję przypominającą podstawowe zasady.
Koszalin. W sobotę miejscowi policjanci usiłowali zatrzymać kierowcę bmw, który ma zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna nie reagował na sygnały i nie zatrzymał się do kontroli. Podczas pościgu padły strzały. W pewnym momencie 39-latek porzucił auto i zaczął uciekać pieszo. Został zatrzymany tuż po tym, jak zranił się w dłoń, usiłując przeskoczyć przez ogrodzenie.Asp. szt. Rafał Skoczylas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, przekazał, że kierowca został rozpoznany przez policjantów pełniących służbę. Funkcjonariusze byli świadomi, że 39-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.
Łódzkie. Na drodze krajowej nr 482 w Siedliskach doszło do wypadku z udziałem autobusu szkolnego. W tył autokaru wjechała ciężarówka. Ośmioro dzieci zostało rannych. Do zdarzenia doszło w piątek 30 września około godziny 15. - Ośmioro dzieci zostało rannych, z czego pięcioro trafiło do szpitali - przekazał reporter Radia ZET Mateusz Szkudlarek.
W sieci pojawiło się nagranie z zatrzymania 17-letniej dziewczyny, która parę dni temu przed kościołem w Toruniu napisała kredą na chodniku słowa wsparcia dla osób LGBTQ+. Jej czyn był odpowiedzią na obraźliwe transparenty, umieszczone w obrębie świątyni. Pomimo spokojnego zachowania nastolatki, wezwani na miejsce funkcjonariusze zakuli ją w kajdanki i zaciągnęli do radiowozu. W sprawie zainterweniował Rzecznik Praw Obywatelskich.Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w czterech niezależnych źródłach.