Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Koszalin: Znaleziono zwłoki na klatce schodowej, są zatrzymani
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 15.10.2021 15:12

Koszalin: Znaleziono zwłoki na klatce schodowej, są zatrzymani

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
(zdjęcie ilustracyjne) AGENCJA SE/East News

Mieszkańcy bloku przy ul. Wróblewskiego w Koszalinie wezwali pogotowie do nieprzytomnego, pijanego mężczyzny leżącego na klatce schodowej. Gdy ratownicy dotarli na miejsce, natychmiast wezwali policję. Mężczyzna nie był nieprzytomny, a martwy.

- U denata stwierdzono rozległy uraz czaszki - przekazała kom. Monika Kosiec, rzecznik prasowa policji w Koszalinie.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 23. Pogotowie wezwane na miejsce zdarzenia przy ul. Wróblewskiego nie mogło pomóc mężczyźnie. Zanim karetka dojechała na miejsce, ten już nie żył.

Koszalin: zwłoki na klatce schodowej w bloku

Pierwsze ustalenia wskazują, że w Koszalinie doszło do poważnego pobicia. Co ważne, policja nie zna jeszcze tożsamości zmarłego mężczyzny. Funkcjonariusze próbują ustalić, kim był oraz gdzie mieszkał denat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Już teraz policja zatrzymała cztery osoby, dwie z nich nie mają więcej niż 26 lat. To właśnie one zadzwoniły po pogotowie twierdząc, że na klatce schodowej leży pijany i nieprzytomny mężczyzna.

Byli nietrzeźwi

Wśród scenariuszy rozpatrywanych przez śledczych badających sprawę śmierci nieznajomego mężczyzny znajduje się wersja, że do zgonu przyczyniły się osoby mieszkające w bloku przy ul. Wróblewskiego.

- Postępowanie pod nadzorem prokuratury obecnie prowadzone jest w kierunku pobicia ze skutkiem śmiertelnym - potwierdziła rzeczniczka koszalińskiej policji.

Cztery zatrzymane osoby to 49-letnia kobieta, jej 26-letni syn i 24-letnia córka. Dodatkowo policjanci zatrzymali mieszkającego obok 38-latka.

Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Jeden wydychał 2,2 promila alkoholu, a drugi 1,4 promila.

Śledczy muszą poczekać

Wyjaśnienie śmiertelnego urazu na czaszce mężczyzny znalezionego na klatce jest w toku. Zebrano materiał dowodowy oraz przesłuchano świadków, w tym osoby, które dzwoniły po karetkę.

Zatrzymani w momencie, gdy na miejsce przyjechały służby stwierdzili, iż nie znają denata leżącego na półpiętrze w koszalińskim bloku. Policja potwierdziła, że czynności z udziałem czworga aresztowanych jeszcze się nie zaczęły.

- Czynności procesowe z zatrzymanymi prowadzone będą dopiero wówczas, gdy osoby te wytrzeźwieją - przekazała kom. Monika Kosiec.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: onet.pl