Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Grudziądz: Nie żyje 1,5-miesięczna dziewczynka. Rodzice usłyszeli zarzuty
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 12.10.2021 07:21

Grudziądz: Nie żyje 1,5-miesięczna dziewczynka. Rodzice usłyszeli zarzuty

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
unsplash.com/Picsea (zdjęcie ilustracyjne)

W niedzielę 10 października półtoramiesięczne dziecko w Grudziądzu trafiło do szpitala w ciężkim stanie. Niestety lekarzom nie udało się uratować dziewczynki. Pogotowie ratunkowe zostało wezwane przez rodziców niemowlaka. Opiekunowie usłyszeli już poważne zarzuty. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że noworodek miał być ofiarą przemocy domowej.

Z jednej z kamienic w Grudziądzu pogotowie ratunkowe zabrało półtoramiesięczne dziecko. Niestety jej stan był na tyle poważny, że lekarzom nie udało się uratować dziewczynki. O sprawie lekarze poinformowali policję, która po śmierci niemowlęcia wszczęła śledztwo. Rodzice malucha usłyszeli już zarzuty.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że dziecko miało być katowane przez ojca. Stwierdzono, że mężczyzna ze szczególnym okrucieństwem miał bić dziewczynkę po plecach, nogach oraz pośladkach. Na ciele niemowlęcia widać było siniaki oraz otarcia naskórka. Matka nie reagowała na to, co działo się w domu.

Dziecko miało się źle czuć od kilku dni

Z relacji lokalnych mediów wynika, że matka już od kilku dni miała widzieć, że z dzieckiem jest coś nie tak. Kobiecie postawiono zarzut narażenia znajdującej się pod jej opieką małoletniej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Lekarze przeprowadzili już sekcję zwłok niemowlęcia. Nadal jednak nie uzyskano jasnej odpowiedzi, czy dziewczynka zmarła wskutek przemocy, która była wobec niej stosowana. Medycy zaplanowali kolejne badania, które mają rozwiać te wątpliwości. Będzie od nich zależał los rodziców.

Dziennikarze przekazali, że opiekunowie nie mieli założonych Niebieskich Kart. Wcześniej policjanci nie interweniowali w ich mieszkaniu. Pod ich opieką miały znajdować się także inne dzieci, które zostały przekazane najbliższej rodzinie.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Super Express