Meteorolodzy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej podzielili się niecodzienną jak na luty prognozą pogody. - Aż do czwartku z każdym dniem będzie robiło się coraz cieplej - czytamy w komunikacie. Ciepło nie zostanie jednak z nami na długo. Dodatkowo przyniesie ze sobą niebezpieczny wiatr.Już za kilka godzin rozpocznie się jeden z najcieplejszych dni w tym tygodniu. Prognoza pogody IMGW wskazuje, że to właśnie środa i czwartek przyniosą ze sobą najwyższe wskazania termometrów."Cieplna bomba" nie zagrzeje jednak długo miejsca nad Polską. Nie zmienia to jednak faktu, iż przyniesie ze sobą warunki pogodowe, które dadzą się mieszkańcom kraju we znaki. - Nie zabraknie też opadów i porywistego wiatru - poinformowało IMGW.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) rozsyła SMS-y ostrzegawcze do Polaków. Wszystko z powodu gwałtownych zjawisk pogodowych, które pojawią się już w piątek w większości kraju. IMGW wydał alerty pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Niewykluczone są przerwy w dostawach prądu.Niespełna tydzień temu informowaliśmy o tragicznych skutkach wichur, a w piątek 4 lutego synoptycy znów ostrzegają przed silnymi podmuchami wiatru. Po wyjątkowo pracowitym weekendzie, w którego trakcie strażacy podjęli prawie 18 tys. interwencji, ich pomoc znów może okazać się niezbędna.
Wybierając się w piątek w podróż powinniśmy zachować szczególną ostrożność. Śliska nawierzchnia może być przyczyną wielu wypadków. IMGW wydało alert I stopnia niemal dla połowy kraju. W całej wschodniej części Polski pojawić mają się wyjątkowo trudne warunki atmosferyczne, które mogą spowodować niebezpieczeństwo na drogach.
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem dla większości województw. Poza tym na południu Polski obowiązuje alert drugiego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu i zamieciami śnieżnymi. Kierowcy są proszeni o wzmożoną czujność.To już kolejne ostrzeżenia wydane przez synoptyków w ostatnich dniach. Z powodu wichur wywołanych przez niż Nadia strażacy podjęli 18 tys. interwencji w całym kraju. O tym, gdzie prowadzili akcje i jaki był ich finał można przeczytać tutaj.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla pięciu województw. Synoptycy spodziewają się silnego wiatru, intensywnych opadów śniegu, a w niektórych powiatach - nawet zamieci śnieżnych. Na południu Polski może spaść 30 cm śniegu.Służby już są w gotowości, choć dopiero co skończyły likwidowanie zniszczeń po pracowitym weekendzie. Z uwagi na strażacy musieli interweniować w miniony weekend prawie 18 tys. razy. Więcej o akcjach funkcjonariuszy pisaliśmy tutaj.
Wichury, które w ten weekend rozpętały się nad Polską, już zbierają śmiertelne żniwo. Jedna osoba nie żyje, a dziewięć zostało rannych. Do godz. 18:00 strażacy interweniowali prawie 15 tys. razy. Ponad 521 tys. osób nadal nie ma dostępu do prądu, a pociągi na północy kraju notują kilkusetminutowe opóźnienia.Tymczasem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ponownie ostrzega przed silnym wiatrem, zawiejami i zamieciami śnieżnymi. Wiadomości SMS są rozsyłane do mieszkańców woj. podlaskiego i woj. warmińsko-mazurskiego. Niewykluczone, że pojawią się przerwy w dostawie prądu.
Turyści utknęli w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów. W Tatrach porywy wiatru osiągnęły już 100 km/h, a intensywna śnieżyca uniemożliwia zejście na dół. O trudnej sytuacji poinformowali w mediach społecznościowych właściciele obiektu.Warunki w polskich górach są wyjątkowo niebezpieczne. Widoczność spadła do kilkunastu metrów. Z powodu skrajnego załamania pogody wyłączono kolejkę linową na Kasprowy Wierch i wyciąg narciarski w Kotle Gąsienicowym.
W niedzielę 30 stycznia odbywa się jubileuszowy 30. finał WOŚP. Niestety, wydarzeniu towarzyszy nieprzyjemna, a czasem nawet niebezpieczna aura, która w niektórych miastach pokrzyżowała plany organizatorom. Na przykład w Rzeszowie podjęto decyzję, że impreza odbędzie się w formule hybrydowej. Mimo tego, uczestnicy mogą liczyć na wiele atrakcji.Pogoda w ten weekend nie napawa optymizmem. Od soboty bardzo mocno wieje, co daje się we znaki mieszkańcom całej Polski. Tymczasem w niedzielę odbywa się jubileuszowy 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na wolontariuszy czeka więc wielkie wyzwanie, by przetrwać kapryśną i niebezpieczną aurę.
Silny wiatr i oblodzenie na drogach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed niebezpiecznymi zjawiskami w całej Polsce, wydając alerty drugiego i trzeciego stopnia. Oprócz tego, możliwe także lokalne burze oraz zawieje i zamiecie śnieżne.Na pogodę w Polsce wpływa obecnie głęboki niż znad Morza Norweskiego i idące za nim fronty atmosferyczne. Przyniosą one silne porywy wiatru, które staną się przyczyną wichur w przeważającej części kraju. Możliwe także, że pojawią się burze.Przypomnijmy, że pilny alert wydało również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa:
Prognoza pogody na weekend obfituje w ostrzeżenia I, II, a nawet III stopnia. IMGW ostrzega przed Marie i Nadią, które przyniosą ze sobą wyjątkowo mocne porywy wiatru, opady śniegu - a nawet zamiecie śnieżne - i deszcz. Dodatkowo spadek temperatury zaowocuje gołoledzią. Meteorolodzy ostrzegają, będzie bardzo niebezpiecznie.Rozpoczyna się intensywnie pogodowy weekend. Prognoza pogody IMGW przynosi ze sobą sporo zagrożeń. Już teraz meteorolodzy planują wydanie na sobotę ostrzeżeń II i III stopnia przed silnym wiatrem.Nie tylko podmuchy wiatru będą w weekend stwarzać zagrożenie. IMGW ostrzega również przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi, opadami deszczu, spadkiem temperatury i oblodzeniem dróg.
IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed zamieciami śnieżnymi i zawiejami. Z kolei alert pierwszego stopnia, który obejmuje większość Polski, dotyczy silnego wiatru. O trudnych warunkach informuje także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) za pośrednictwem wiadomości SMS. Nadchodzący niż Marie spowoduje, że intensywne podmuchy wiatru pojawią się również w weekend.Kilka godzin temu IMGW zaobserwował silny wiatr na Pomorzu. Jego prędkość wynosiła 85 km/h. Pozostałe województwa również muszą być gotowe na intensywne podmuchy wiatru.
Prognoza pogody: noc z niedzieli na poniedziałek będzie wyjątkowo mroźna. - Prognozuje się temperaturę minimalną w nocy miejscami od -20°C do -15°C - przekazał synoptyk Bartłomiej Pietras z IMGW. Wydano już alerty I stopnia. Nie tylko mróz będzie groźny. Eksperci ostrzegają również kierowców.Nadchodząca noc nie będzie należała do spokojnych. Prognoza pogody obfituje w ostrzeżenia I stopnia wydane przez Instytut Gospodarki Wodnej i Meteorologii.IMGW ostrzega Polaków przed gęstą mgłą, marznącymi opadami oraz silnym mrozem. Liczba regionów objętych alertami nie jest mała.
Z najnowszej prognozy pogody IMGW wynika, że weekend upłynie pod znakiem opadów śniegu i zróżnicowanej temperatury. Na zachodzie będzie zdecydowanie cieplej niż na wschodzie kraju. Na powrót zimy muszą przygotować się przede wszystkim mieszkańcy południowych regionów, gdzie obowiązuje alert pierwszego stopnia.Do godz. 10:00 w sobotę IMGW ostrzegał również przed oblodzeniem. Alert dotyczył zachodniego fragmentu Polski - od okolic Poznania aż do granicy z Niemcami. Jednak z obserwacji synoptyków wynika, że zagrożenie minęło.
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem i intensywnymi opadami śniegu. W zagrożeniu są północne regiony Polski. Nad morzem już teraz wieje z porywach do 85 km/h. Warto zabezpieczyć przedmioty, które porwane przez wiatr mogą stanowić zagrożenie. Dodatkowym utrudnieniem dla podróżnych może być oblodzenie dróg.
W czwartek nad stolicą rozpętała się ogromna burza śnieżna. Na chodnikach i ulicach błyskawicznie pojawił się śnieg i błoto pośniegowe, a obfite opady białego puchu sparaliżowały ruch w całym mieście. Tak źle nie było od dawna.Czwartek przyniósł w Warszawie obfite opady śniegu i porywisty wiatr, który powodował zawieje i zamiecie śnieżne. W związku z tym na ulicach pełno jest stojących w korkach pojazdów, a służby, zaskoczone nagłym powrotem zimy, nie nadążają z oczyszczaniem dróg i chodników. Opóźniona jest także komunikacja miejska.
W najbliższych dniach czeka nas powrót dynamicznej pogody. Niż o nazwie Ida spowoduje, że na jakiś czas powróci zima z intensywnymi opadami śniegu i wiatrem o prędkości do 100 kilometrów na godzinę. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa oraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydały alerty.Choć wtorek i środa przyniosły uspokojenie w pogodzie, wszystko wskazuje na to, że najbliższa doba znowu da się we znaki mieszkańcom znacznej części kraju. Nad Polskę nadciąga niż Ida, a wraz z nim burze śnieżne, silne porywy wiatru i sztorm na Bałtyku.
Noc na Pomorzu i na pozostałym terenie kraju nie należała do spokojnych. Silny wiatr dał się we znaki mieszkańcom wielu miejscowości, a strażacy wielokrotnie wyjeżdżali z interwencjami do powalonych drzew, uszkodzonych banerów i linii energetycznych. Od rana wichury przemieszczają się w głąb kraju. Synoptycy ostrzegają przed niebezpieczeństwem.Silny wiatr, który towarzyszy nam od wczorajszego wieczora pokazuje swoje niebezpieczne oblicze. To wynik działania głębokiego niżu znad Skandynawii, który przemieszcza się nad Rosję. Strażacy na terenie całego kraju mają więc ręce pełne roboty i co rusz wyjeżdżają z interwencjami w celu usuwania skutków wichur.
Najnowsze prognozy pogody nie przynoszą optymistycznych wieści. W poniedziałek Polska znajdzie się pod wpływem niżu znad Rosji, który przyniesie wichury w całym kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej już wydał ostrzeżenia. Poza wiatrem, kraj nawiedzą opady śniegu i deszczu, a nawet burze.Ostatnie dni w pogodzie przyniosły przede wszystkim silny, porywisty wiatr, który w niektórych regionach Polski spowodował poważne szkody. W sobotni poranek na Podlasiu ponad 1,5 tys. odbiorców pozostawało bez prądu po tym, jak wichury uszkodziły linie energetyczne.Choć żywioł w weekend znacząco osłabł, co oznaczało mniejszą dynamikę pogody, synoptycy nie mają dobrych informacji na temat zbliżającego się tygodnia. Wraz z poniedziałkiem odczujemy duże zmiany w aurze, które niekoniecznie będą dla nas korzystne.
Najnowsza prognoza pogody przynosi ze sobą wiadomości o zderzeniu pomiędzy Polską dwóch mas powietrza. Mocno to odczujemy, szczególnie w kwestii wiatru. Koniec tego tygodnia i początek następnego upłynie pod znakiem silnych porywów. Niektóre osiągną prędkość nawet 100 km/h.Prognoza pogody na najbliższe dni nie dotyczy opadów śniegu a wyjątkowo silnego wiatru. IMGW wydała ostrzeżenia I i II stopnia dla większości kraju.- Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 35 km/h do 50 km/h, w porywach do 90 km/h, lokalnie do 100 km/h, z zachodu i północnego zachodu. Najsilniejsze porywy wiatru prognozowane są w piątek 14 stycznia w pierwszej połowie dnia - przekazał w ostrzeżeniu II stopnia dla powiatu mrągowskiego synoptyk IMGW-PIB: Wiesław Winnicki.
Prognozy pogody na czwartek nie są optymistyczne. Nad Polskę nadejdą fronty atmosferyczne z ciepłym powietrzem, które spowodują, że nieco się ociepli. Mimo tego, dokuczały nam będą silny porywisty wiatr i wilgoć. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej już wydał ostrzeżenia. Przed nami znaczne załamanie warunków pogodowych. Choć w czwartek będzie cieplej niż w poprzednich dniach, aura nie będzie dla nas sprzyjająca. Spadnie marznący deszcz oraz deszcz ze śniegiem, a na północnych obszarach dokuczał będzie silny wiatr nawet do 95 km/h.
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. W zagrożeniu jest 13 województw. Warunki na drogach będą wymagające.Synoptycy nie wykluczają, że alerty zostaną rozszerzone o kolejne regiony. Kierowcy są proszeni o czujność i dostosowanie jazdy do panujących warunków.
Prognoza na nowy tydzień już od poniedziałku przynosi ze sobą zimę. Przez kilka najbliższych dni będzie chłodniej. Synoptycy IMGW wprost mówią o tym, że spadnie śnieg, a termometry wskazywać będą minusowe temperatury.- W poniedziałek 10 stycznia odczujemy pierwsze oznaki kilkudniowego ochłodzenia. Temperatura w ciągu dnia spadnie do -5 stopni Celsjusza. Słabe opady śniegu możliwe są praktycznie w całym kraju - przekazała IMGW w prognozie pogody.Meteorolodzy IMGW wiedzą, co powoduje odczuwalne ochłodzenie. Nad Polskę dotarł wyż znad Finlandii i to właśnie on odpowiedzialny jest za napływ zimnego powietrza.
IMGW zaktualizował ostrzeżenia dotyczące oblodzenia. Na trudne warunki drogowe muszą przygotować się mieszkańcy siedmiu województw. Eksperci apelują o wzmożoną czujność, ponieważ drogi będą wyjątkowo śliskie.
Prognoza pogoda na święto Trzech Króli: możliwe jest wydanie alertów I stopnia. Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i temperatura znów zaczyna spadać. - W czwartek zdecydowanie chłodniej, bo w dzień temperatura około 3°C, a w nocy spadek temperatury do -2°C - czytamy w komunikacie IMGW. Pierwszy tydzień nowego roku rozpoczął się ciepło, ale z deszczem. W prognozie pogody widać już jednak ochłodzenie. Polacy odczują je już w święto Trzech Króli.Już w czwartek, 6 stycznia może zrobić się niebezpieczne. Nagłe ochłodzenie i nieustające opady deszczu to połączenie, które sprawiło, iż IMGW nie wyklucza wprowadzenia alertów dla ponad połowy kraju.
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Alerty obejmują 13 województw. Wiatr może wiać porywach do nawet 75 km/h.W związku z gwałtownymi podmuchami warto zabezpieczyć przedmioty, które porwane przez wiatr mogą stanowić zagrożenie. W niektórych regionach sytuację mogą utrudniać opady deszczu i śniegu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne przed roztopami oraz hydrologiczne przed wezbraniem rzek. Wszystko przez to, że do Polski napływa ostatnio ciepłe powietrze, powodujące topnienie pokrywy śnieżnej i wzrost poziomu wód w rzekach. W kolejnych dniach pogoda nie ulegnie zmianie.Mróz, który towarzyszył nam w święta Bożego Narodzenia odszedł już w niepamięć. Aktualnie pogoda przypomina bardziej tę wczesnowiosenną niż zimową, co dla wielu było miłym zaskoczeniem, gdyż sprzyjało imprezom sylwestrowym w plenerze. Niestety, pogoda taka na dłuższą metę nie jest korzystna, gdyż może powodować niebezpieczne zjawiska.
W ostatni dzień roku kierowcy muszą być wyjątkowo ostrożni. W trosce o bezpieczeństwo IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dotyczące opadów i roztopów. W zagrożeniu są południowe regiony Polski.Choć 31 grudnia mróz odpuści, to warunki będą wymagające. Roztopy i odwilż podnoszą także poziom wody w rzekach.
Pogoda: groźny poranek w całej Polsce. IMGW wydało ostrzeżenia I stopnia. Szczególnie uważać muszą kierowcy, drogi zamieniły się w prawdziwą pułapkę. Gdzie obowiązują alerty?IMGW ostrzega przed niebezpieczeństwem. Zima nie odpuszcza, ale piękne krajobrazy pokryte śniegiem to również spore zagrożenie, szczególnie na drogach. Od wtorku wieczorem, aż do środowego popołudnia cała Polska objęta jest alertami.Ujemna temperatura i lekkie mżawki to połączenie, które wśród meteorologów potwierdziły konieczność wydania ostrzeżeń. Alerty obowiązują od Gdańska, Słupska i Świnoujścia, aż do Krosna, Rzeszowa i Przemyśla.