Synoptycy nie mają najmniejszych wątpliwości i ostrzegają Polaków przed gwałtownymi burzami, które pojawią się we wtorek na terenie niemal całego kraju. Będą im towarzyszyć silne opady deszczu i porywy wiatru. IMGW wydał specjalne ostrzeżenia pierwszego stopnia dla 13 województw. Przed nami wtorek z niezwykle dynamiczną pogodą. Mieszkańcy północno-wschodniej, centralnej, jak i południowej części kraju muszą się przygotować na gwałtowne burze, a także towarzyszące im silne opady deszczu i porywy wiatru. W niektórych miejscach możliwe, że spadnie także grad. W związku z zaistniałą sytuacją Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty 1. stopnia. Ostrzeżenia pierwszego stopnia zostały przekazane we wtorek 7 czerwca dla łącznie trzynastu województw. #IMGW ostrzega przed burzami z gradem⚠️Od godziny 13:00 -15:00 obowiązują ostrzeżenia 1°:➡️Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 mm do 30 mm oraz porywy wiatru do 70 km/h. Miejscami grad ⛈️⛈️⛈️ pic.twitter.com/6r09wUx06A— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) June 7, 2022 Jak podkreślają synoptycy, burze z gradem spodziewane są w niektórych regionach już od godz. 7.30. We wtorek zjawiska te pojawią się we wszystkich województwach z wyjątkiem: pomorskiego, zachodniopomorskiego i lubuskiego.
Szaleństwo pogodowe w Rosji. Natura daje się Władimirowi Putinowi i jego rodakom we znaki. Nad Moskwą przeszła wyjątkowo niszczycielska ulewa. W innej części kraju pojawił się śnieg i mróz, który w czerwcu nawet na Syberii wywołał zdziwienie.Jeszcze do niedawna Rosja zmagała się z kolejnymi pożarami magazynów, a teraz nad krajem Władimira Putina przetaczają się kolejne kataklizmy.Pogoda nad Rosją dosłownie wariuje. Problemy dotyczą całego rozległego kraju: od Syberii - do niedawna dręczonej przez rozległe, niemożliwe wręcz do opanowania, pożary - aż do gęsto zaludnionej Moskwy.
Przed nami sobota z dynamiczną pogodą. Mieszkańcy południowo-zachodniej Polski muszą przygotować się na gwałtowne burze i silne opady deszczu. W niektórych miejscach możliwe, że spadnie także grad. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty 1. stopnia.Niespokojna aura daje się we znaki mieszkańcom naszego kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej co chwilę ostrzega przed niebezpiecznymi zjawiskami, które towarzyszą wzrostowi temperatur w ostatnich dniach.Patrząc na słupki rtęci, miłośnicy lata mogą być usatysfakcjonowani tym, co czeka nas w nadchodzącym czasie. Pogoda nie będzie jednak sprzyjać rekreacji na świeżym powietrzu, bo w wielu regionach trzeba przygotować się na nadejście dynamicznych zjawisk atmosferycznych.
Zbliża się kolejny dzień z dynamiczną pogodą w Polsce. W sobotę południowa część kraju powinna przygotować się na burze oraz towarzyszące im opady deszczu i gradu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia. Spokojniej ma być dopiero w niedzielę.Ostatnie dni przyniosły prawdziwą karuzelę pogodową. Tydzień rozpoczął się burzowo na Pomorzu, Zachodnim Pomorzu, w woj. kujawsko-pomorskim i części woj. wielkopolskiego. Później przelotne deszcze towarzyszyły mieszkańcom praktycznie całej Polski, ale z upływem czasu w końcu rosła także temperatura.Piątek przywitał nas już bezchmurnym niebem i słoneczną pogodą. Jak wskazują synoptycy, warto wykorzystać ten dzień w pełni, bo w weekend nadejść mogą niebezpieczne zjawiska, w tym nawet grad.
Dzień Dziecka na dużym terenie kraju zapowiada się niezwykle burzowo. Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają zarówno przed gwałtownymi wyładowaniami, jak i niekorzystną pogodą. Wydano specjalne ostrzeżenia dla północnej części kraju. Mogą się pojawić superkomórki burzowe oraz grad.Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał liczne ostrzeżenia meteorologiczne na środę 1 czerwca. Tego dnia temperatura powietrza na terenie naszego kraju osiągnie od kilkunastu do maksymalnie 22 stopni w południowej części Polski. Aktualnie przez nasz kraj przemieszcza się system frontów atmosferycznych związanych z płytkim układem niskiego ciśnienia. W opinii synoptyków jego centrum znajduje się nad Kujawami. Dodają, że we wschodniej części kraju "pogoda jest i będzie dynamiczna". Wystąpią burze, a niektóre z nich mogą być bardzo intensywne.
Na terenie Rosji znów doszło do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia pogodowego. Po śmiercionośnych pożarach na terenie Syberii tym razem miał miejsce wybuch kamczackiego wulkanu nazwie Bezimienny. Kolumna popiołów wzbiła się na wysokość aż 15 kilometrów, powodując tym samym poważne utrudnienia dla całego ruchu lotniczego w regionie. W ostatnich tygodniach było niezwykle głośno o poważnych pożarach, które trawiły tereny Syberii, stwarzając realne zagrożenie dla zamieszkujących tam osób. Sytuacja wciąż nie jest ustabilizowana, a Władimir Putin ma kolejny problem. 28 maja doszło do wybuchu wulkanu "Bezimienny" na Kamczatce. Efektem nagłej i niezwykle gwałtownej pobudki było wystrzelenie chmury popiołów na wysokość aż 15 kilometrów. W tym samym czasie miały również miejsce przepływy piroklastyczne.Sojusznikiem ruchu powietrznego w regionie nie był również silny wiatr, który spowodował przesunięcie się wulkanicznego pyłu o 650 km na południowy wschód. Taki stan rzeczy sparaliżował korytarz lotniczy łączący Azję z Ameryką Północną.#eruption #Bezymianny #Kamchatka #Russia #ベズィミアニィ火山 pic.twitter.com/dSCOMdpzDd— tanch (@tan_tan_ch) May 29, 2022 Jak można się domyślać, wybuch wulkanu był niezwykle problematyczny. W związku z zaistniałą sytuacją ogłoszono czerwony alarm. Według danych pozyskanych przez Służby Geofizyczne Kamczatki w sumie doszło do aż siedmiu emisji popiołów, które osiągały wysokość od 4,5 do 15 km.Regionalna służba prasowa Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych przekazała, że wulkaniczne pyły przemieszczają się kierunku Zatoki Kamczackiej. Na szczęście na ich drodze nie znajdują się tereny, które byłyby zamieszkałe przez ludzi. На Камчатке извергается вулкан БезымянныйСтолб выброшенного пепла достиг 15 километров. И он движется в сторону Камчатского залива. pic.twitter.com/nW23nzgmKH— ©Иваныч (@Sergey07830850) May 29, 2022 Tuż po erupcji wulkanu "blady strach" padł również na jego bliskich sąsiadów. Japońska Agencja Meteorologiczna ogłosiła, że w związku z zaistniałą sytuacją nie ma zagrożenia tsunami. Eksperci podkreślają, że widoczna zmiana ciśnienia atmosferycznego spowodowana silną erupcją wulkaniczną jest w stanie zaburzyć poziom pływów.Warto jednak zaznaczyć, że wystarczy nawet niewielka zmiana ciśnienia, o około 2 hektopaskali, aby stworzyć tzw. meteotsunami. Wulkan "Bezimienny" jest stratowulkan o wysokości 2882 m n.p.m., położony w kluczewskiej grupie wulkanów na Kamczatce w Rosji.Wulkan Bezimienny położony jest na południowo-wschodnim stoku wygasłego wulkanu Kamień, jego największa erupcja miała miejsce pomiędzy 1955 i 1956 rokiem, aż do tego czasu również był uważany za wygasły. W wyniku erupcji wysokość wulkanu zmniejszyła się o około 200 m, a jej siła i przebieg były podobne do wybuchu Mount St. Helens 18 maja 1980 roku.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Prognoza pogody: poniedziałek z burzami. IMGW wydał już alerty, obowiązują praktycznie cały dzieńNie żyje Maria Mirecka-Loryś, działaczka podziemia narodowego w latach 1939-1945Kilkaset zgłoszeń ws. nieprawidłowości na lekcjach religii. Rodzice: "pranie mózgów"
Dynamiczna pogoda w poniedziałek dała się we znaki mieszkańcom Wybrzeża. Nad północne obszary kraju nadciągnęły ciemne chmury i zagrzmiało. W Koszalinie doszło do poważnego wypadku samochodowego, którego winowajcą okazał się być grad.Jak ostrzegaliśmy, poniedziałek upłynął pod znakiem burz w województwach pomorskim, zachodniopomorskim i kujawsko-pomorskim. W związku z tym IMGW wydał alerty I stopnia, apelując o ostrożność i ograniczenie się jedynie do wykonywania niezbędnych czynności na zewnątrz w czasie przejścia frontu burzowego.Gwałtownym wyładowaniom atmosferycznym gdzieniegdzie towarzyszyły silne podmuchy wiatru, obfite opady deszczu, a nawet opady gradu. Ten okazał się być szczególnie niebezpieczny dla kierowców, o czym przekonali się mieszkańcy Koszalina.
Nadchodzi lato, a wraz z nim niezwykle niebezpieczny sezon burzowy. Instytut Meteorolgii i Gospodarki Wodnej coraz częściej ostrzega przed wyładowaniami atmosferycznymi i intensywnymi opadami deszczu. Te mogą pojawić się nad naszym krajem także dzisiaj. Alertom powinni przyjrzeć się zwłaszcza mieszkańcy północnych regionów.Pogoda ostatnio nie rozpieszcza mieszkańców Polski. Choć maj dobiega końca, brakuje dni z przejrzystym niebem, które odsłoniłoby słońce, wiele do życzenia pozostawiają także temperatury.Kończący się powoli weekend nie należy do ciepłych, a dodatkowo w niektórych regionach Polski mieszkańcom dokucza chłodny, porywisty wiatr. Na tym nie koniec złych wieści, bo nad północne krańce właśnie nadciągają burze.
Prognoza pogody: od soboty pogoda w całej Polsce będzie zmienna. Należy przygotować się na opady deszczu, wychodzące słońce, ale również ewentualne burze, przed którymi ostrzega IMGW. Warto być gotowym.W weekend wielu Polaków będzie musiało się również zmagać z porywistym wiatrem. To oznacza, że warto obserwować również rozkłady jazdy pociągów - podróżni będą mogli spotkać się z utrudnieniami. Zachmurzenie umiarkowane, okresami dużeMiejscami przelotny deszcz, głównie w północnej połowie kraju i tam też miejscami burze. Najchłodniej na północy, tylko 12°C, 14°C; najcieplej na południu, około 17°CUwaga na silny wiatr, nad morzem do 80 km/h#IMGW pic.twitter.com/LQ2jooYtpO— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) May 28, 2022
Z powodu porywistych wiatrów, a także gwałtownych burz, które przeszły nad Polską, głównie w zachodniej części kraju straż pożarna musiała interweniować ponad 260 razy. W opinii rzecznika PSP, noc z piątku na sobotę była względnie spokojna, ponieważ zapowiadało się znacznie gorzej. W niektórych rejonach naszego kraju pojawiły się ostrzeżenia przed burzami nawet trzeciego stopnia. Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski przekazał oficjalne statystyki dotyczące interwencji strażaków, które miały miejsce na terenie całego kraju.- Ponad 260 razy interweniowali strażacy w związku z burzami. To prawie nic w skali kraju. Można powiedzieć, że było spokojnie, bo zapowiadało się dużo gorzej. W niektórych rejonach pojawiły się wczoraj ostrzeżenia przed burzami nawet trzeciego stopnia - zaznaczył.Rzecznik dodał również, że obyło się bez poważniejszych zdarzeń, w których ludzkie życie zostało poważnie narażone. - Głównie to połamane drzewa i gałęzie. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych w wyniku burz - podkreślił.Najwięcej interwencji miało miejsce w województwie lubuskim, szczególnie w jego południowej części. Straż szczególnie często interweniowała również w województwach śląskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.Rzecznik PSP podkreślił, że jeszcze dziś strażacy będą usuwać skutki gwałtownych wichur, które przeszły minionej nocy nad polskim niebem. Tylko w samym Gdańsku straż pożarna interweniowała aż 50 razy. Zgłoszenia dotyczyły w głównej mierze połamanych gałęzi, powalonych drzew, a także uszkodzonych dachów.🚨#PILNE ilość interwencji w związku z #ostrzeżenia.mi @IMGWmeteo:➡️21.05.22 g.00:01-5️⃣0️⃣interwencji,➡️brak poszkodowanych oraz ofiar śmiertelnych,➡️połamane gałęzie, powalone drzewa, uszkodzone dachy@remizapl @RadioGdansk @tvp_3 @RadioGdansk @RadioKierowcow— KW PSP Gdańsk (@KW_PSP_GDANSK) May 21, 2022
Nad Polskę nadciągają niebezpieczne zjawiska atmosferyczne. Już dziś wieczorem i w nocy możliwe są silne porywy wiatru i gwałtowne burze z deszczem. Niepokojące są zwłaszcza doniesienia z Niemiec, gdzie lokalnie pojawiły się niszczące trąby powietrzne.Po dwóch wyjątkowo ciepłych, a nawet upalnych dniach, przyszedł czas na gwałtowną zmianę aury. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa już wysłało SMS-y z ostrzeżeniem dla mieszkańców Polski, informując o możliwych silnych porywach wiatru w nocy z piątku na sobotę oraz w pierwszy dzień weekendu.
Nadchodzący weekend upłynie pod znakiem burz. Pytanie "gdzie jest burza?" padać będzie wielokrotnie. Silne wyładowania pojawią się już 20 maja. - Po bardzo ciepłym piątku z temperaturą do 28°C, w nocy z piątku na sobotę spodziewamy się gwałtownych burz z silnym deszczem i porywami wiatru - podaje IMGW.W ostrzeżeniach II stopnia przed burzami IMGW wskazuje, że chociaż prognoza pogody zacznie zmieniać się już w ciągu dnia, to na największy rozwój aury trzeba przygotować się w ciągu kolejnych godzin. - Największe prawdopodobieństwo wystąpienia burz z silnymi zjawiskami dotyczyć będzie godzin nocnych - czytamy w alercie dla powiatu cieszyńskiego.Gdzie jest burza? W piątek front burzowy zacznie wdzierać się do Polski zza północno-zachodniej granicy. Województwa: dolnośląskie, opolskie i śląskie będą pierwszymi miejscami, gdzie zagrzmi.
Prognoza pogody na wakacje 2022 coraz częściej zwraca uwagę Polek i Polaków. Wielu z nas chce bowiem ustalić, kiedy oraz dokąd najlepiej udać się na tegoroczny urlop, aby uniknąć skrajnych zjawisk i spokojnie odpocząć. Sprawdziliśmy więc, co na ten temat już dziś mówią eksperci. Ich zapowiedzi mogą niestety nie napawać optymizmem.Pogoda w wakacje 2022 zawiedzie urlopowiczów? To możliwe, jeśli nie jesteście fanami ogromnych upałów. Zespół ekspertów z AccuWeather przedstawił swoją najnowszą, długoterminową prognozę, obejmującą tegoroczne miesiące letnie. Ich wnioski są stosunkowo jasne. "Starsi meteorologowie Tyler Roys i starszy Alan Reppert uważają, że tegoroczne lato może być gorętsze niż zwykle na większości kontynentu" - przekazano.
Fala ciepłego powietrza dotarła do Polski, jednak synoptycy IMGW rozwiewają wszelkie wątpliwości. Wszyscy liczący na upalny weekend będą rozczarowani. - Weekendowe ochłodzenie przyniesie nam niż znad Norwegii - poinformowali meteorolodzy w swojej prognozie pogody. O jak dużym ochłodzeniu mowa? Wyjaśniamy.Prognoza pogody: nawet 30 stopni Celsjusza jeszcze w tym tygodniu. Drugi tydzień maja niespodziewanie przynosi ze sobą falę upałów, która zostanie wyparta znad Polski w najbardziej newralgicznym momencie tygodnia: weekend.- Dominować będą pogodne poranki i stopniowy wzrost zachmurzenia w ciągu dnia, miejscami z przelotnymi opadami deszczu. Popołudniami może zagrzmieć, a od czwartku silniej powieje, zwłaszcza na wybrzeżu - wyjaśnia w skrócie IMGW. Wiemy co czeka nas w poszczególny dni tygodnia.
Tornado pędziło z prędkością 266 km/h na rodzinę zmierzającą do schronu. Zanim Taylor Train z Kansas się schował, nagrał trąbę powietrzną, w której środku dochodziło do wybuchów. Nagranie "wybuchowego tornada" trafiło do sieci, ale jego autor został zrzucony ze schodów przez silny wiatr.Krótkie nagranie niczym z filmu katastroficznego zostało opublikowane w sieci, ale widok rozpędzonego "wybuchowego tornada" nie jest efektem zastosowania efektów specjalnych.Taylor Train z miejscowości Andover w Kansas był świadkiem niebezpiecznego zjawiska wraz ze swoją rodziną. W ostatnim czasie Stany Zjednoczone doświadczane są przez silne burze, w których czasie powstają trąby powietrzne, jednak przeżycie tej rodziny jest wyjątkowe.Film opublikowany w sieci zaczyna się stosunkowo niewinnie. Duży lej powietrza rozpościerający się pomiędzy niebem i ziemią znajduje się w znacznej odległości od operatora kamery, jednak w pewnym momencie tornado kieruje się wprost w stronę Taylora Traina. Uwagę zwraca to, co dzieje się we wnętrzu tornada.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed nagłym załamaniem pogody. Nad Polskę nadciąga niż i chłodny front atmosferyczny. Oznacza to, że już dziś mieszkańcy niektórych rejonów będą borykać się z burzami, opadami gradu i krupą śnieżną.Dorota Pacocha z IMGW w rozmowie z PAP poinformowała, że poranne mgły, które przyniósł poniedziałek, nie są jedynym symptomem zmiany pogody, jakie czekają nas w najbliższych dniach. Najgwałtowniejsze zjawiska odnotują mieszkańcy wschodu i południa kraju.
W niedzielę przez Polskę mogą lokalnie przejść intensywne opady deszczu i burze z gradem. Nasz kraj znajdzie się w zasięgu cyklonu Thalke, który przywędruje do nas z Europy Zachodniej. Z kolei w następnych dniach synoptycy spodziewają się opadów krupy śnieżnej, a w pasmach górskich nawet śniegu.Wiele wskazuje na to, że na przyjście prawdziwej wiosny przyjdzie nam jeszcze poczekać. Za nami dość chłodna większa część kwietnia, a synoptycy nadal nie mają dobrych wiadomości dla osób narzekających na mało komfortowe termicznie i pochmurne dni.
IMGW wydał alerty pierwszego stopnia przed przymrozkami. W zagrożeniu są mieszkańcy prawie całej Polski. Kierowcy podróżujący na Wielkanoc muszą zachować wzmożoną czujność, ponieważ warunki będą wymagające.O bezpieczeństwo na drogach już dbają policjanci, którzy jak co roku rozpoczęli akcję "Bezpieczne święta". Więcej na temat planowanych działań funkcjonariuszy pisaliśmy w tym artykule.
Po ciepłym początku tygodnia, do Polski napłynie chłodne powietrze, które sprawi, że tegoroczna Wielkanoc nie będzie należeć do typowo wiosennych. Pochmurno i mokro zrobi się zwłaszcza w Lany Poniedziałek, co może pokrzyżować plany wielu osób. W górach może nawet dojść do opadów śniegu.Pas wysokiego ciśnienia znad Skandynawii oraz niż znad Morza Czarnego - to one odpowiadać będą za pogodę w najbliższych dniach, zwłaszcza w południowej i wschodniej części Polski. Mieszkańcy tych regionów powinni przygotować się więc na kapryśną aurę, choć niezbyt ciepło i pochmurno będzie w święta w całym kraju.
Wielkanoc 2022 będzie chłodna. Pogoda popsuła się już w czwartek wieczorem, a IMGW nie wyklucza wydania alertów na świąteczny weekend. Jednak wstępne prognozy pogody wskazują, że już w Poniedziałek Wielkonocny ponownie pojawi się ocieplenie. Wysokich temperatur synoptycy spodziewają się dopiero pod koniec miesiąca.Choć tym razem synoptycy nie spodziewają się "białej Wielkanocy" to temperatura, która będzie towarzyszyła nam w trakcie świątecznego weekendu, z pewnością nie będzie przypominała ciepłych, wiosennych dni.
Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. To znane porzekadło już dawno tak dobrze nie opisywało zastanej pogody, jak w tym roku. Jak jednak wyglądać będzie Wielkanoc i Lany Poniedziałek? Przyjrzeliśmy się najnowszym prognozom. W oczekiwaniu na ten wyjątkowy czas, nawet popularny jasnowidz Krzysztof Jackowski postanowił przedstawić swoją wizję na temat pogody. Z grubsza, potwierdza ona przewidywania meteorologów. Pogoda na Wielkanoc. Czego się spodziewać?W związku ze zbliżającą się Wielkanocą, wielu Polaków bacznie śledzi prognozy pogody na ten czas. Nic dziwnego - chcemy dojechać bezpiecznie do swoich bliskich, a w miarę możliwości, spędzić z nimi również czas na świeżym powietrzu. Czy tegoroczna aura będzie temu sprzyjała? Wszystko wskazuje na to, że tak. Ma być słonecznie i wiosennie, choć na rodzinne grillowanie na działce trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. W rozmowie z "Super Expressem" znany jasnowidz Krzysztof Jackowski przyznał, że pogoda ma być "optymistyczna". Wskazał, że tegoroczna Wielkanoc będzie iście wiosenna. Zwracając uwagę na wykresy meteorologów, jego przepowiednia jest bliska prawdy. W niedzielę wielkanocną najcieplej będzie na północnym zachodzie - 12 stopni na termometrach zobaczą mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego. Pogodnie również w centrum kraju (od 9 stopni w Warszawie do 10 w Bydgoszczy). Najmniej powodów do radości będą mieli mieszkańcy południa. W Zakopanem temperatura wynosić będzie tylko 1 stopień powyżej zera, a na Podkparpaciu i w Małopolsce pojawić mogą się opady deszczu ze śniegiem. Prognoza pogody na Lany Poniedziałek Zapowiedzi na drugi dzień świąt wielkanocnych przynoszą dużo lepsze wieści. Pogoda nie zamierza zabawiać się z nami w śmigus dyngus. Według najnowszych prognoz, nigdzie w kraju nie spadnie deszcz. W zdecydowanej większości kraju bardzo słonecznie i stosunkowo ciepło - od 4 stopni w Zakopanem, do nawet 16 w Szczecinie. Północno-zachodnia część Polski może być jednak dość zachmurzona. Najwięcej słońca uświadczymy na Mazowszu i Podlasiu. Na wschodzie odczuwalny będzie umiarkowanie silny wiatr, w porywach do 50 km/h. Meteorolodzy zapowiadają korzystny biomet na terenie całego kraju. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Małgorzata Tomaszewska o rozstaniu Cichopek i Hakiela: "Nie miała innego wyjścia"Jedna pensja miesięczna może nie wystarczyć. Ceny na Wielkanoc 2022 u Magdy Gessler przyprawiają o zawrót głowy"Totalne remonty Szelągowskiej" wyremontują mieszkanie Marcina "Borkosia" BorkowskiegoŹródło: twojapogoda.pl, se.pl, goniec.pl
Polacy dostają wiadomość z ostrzeżeniem od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Eksperci w związku z niespodziewanym powrotem śniegu wskazali, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Trzeba przygotować się na pogorszenie warunków atmosferycznych, a prognoza pogody sprawiła, iż IMGW wydało dla części Polski alerty I stopnia.- Prognozowane są opady śniegu, powodujące miejscami przyrost pokrywy śnieżnej o 5 cm do 10 cm - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w alercie dla Warszawy. Co więcej, prognoza pogody przynosi ze sobą jeszcze jedno zagrożenie - oblodzenia. RCB postanowiło wysłać specjalną wiadomość na telefony setek tysięcy osób.Alert RCB trafił w sobotę rano do wielu Polek i Polaków. Eksperci z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przypomnieli o kwestii bezpieczeństwa i realnym zagrożeniu, które niesie ze sobą nagła zmiana aury.
Od północy do godz. 6:00 nad ranem straż pożarna otrzymała około 2 tys. zgłoszeń w sprawie incydentów związanych z silnym wiatrem. Najwięcej niebezpiecznych zdarzeń zarejestrowano w woj. zachodniopomorskim. Strażacy musieli usuwać powalone drzewa z dróg i pomagać mieszkańcom, których domy uległy uszkodzeniu.Gwałtowne wiatry krążą nad Polską od piątkowego wieczoru. W trosce o dobro obywateli Rządowe Centrum Informacyjne (RCB) rozesłało SMS-y informujące o zagrożeniu. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ostrzega przed silnym wiatrem. SMS-y informujące o gwałtownych podmuchach zostały wysłane do wszystkich mieszkańców Polski. Synoptycy wydali bowiem alerty drugiego oraz trzeciego stopnia i wskazują, że w niektórych regionach wiatr może wiać w porywach nawet do 130 km/h.Zaledwie wczoraj informowaliśmy o tragicznych skutkach wichur, które przeszły przez Polskę. Z obserwacji ekspertów wynika, że szykuje się kolejna wietrzna noc.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał kolejne ostrzeżenia przed porywistym wiatrem. W nocy z czwartku na piątek powieje mocniej zwłaszcza na Wybrzeżu. Piątek ma być spokojniejszy, ale w weekend znów powrócą wichury.Za mieszkańcami Polski naprawdę trudna doba. W wielu miejscach mocno wiało, padało, a gdzieniegdzie przeszły nawet trąby powietrzne, które zniszczyły domy, samochody i powyrywały z korzeniami drzewa.Niestety, groźna, dynamiczna aura i silny wiatr, które niesie niż Dudley pozostaną z nami na dłużej. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej właśnie wydał alerty pierwszego i drugiego stopnia dla całego kraju.
W nocy ze środy na czwartek Polskę zaczęły nawiedzać potężne wichury. Nad Dobrzycą (województwo wielkopolskie) przeszła trąba powietrzna, która zniszczyła budynki mieszkalne i powaliła okoliczny las. W sieci pojawiają się kolejne zdjęcia zniszczeń.Sieć Obserwatorów Burz opublikowała w mediach społecznościowych nagranie zarejestrowane w wielkopolskiej miejscowości Dobrzyca, na którym można zobaczyć, że wichura zniszczyła nie tylko domy mieszkalne, ale również okoliczny las.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed silnym wiatrem z porywami do 95 km/h oraz burzami na terenie województwa mazowieckiego. Najgorzej będzie w powiatach zachodnich i północno-zachodnich.W Warszawie, prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 30 km/h do 40 km/h, w porywach do 90 km/h, z południowego zachodu i zachodu. Miejscami możliwe burze. W powiatach zachodnich i północno-zachodnich będą najsilniejsze porywy wiatru do 95 km/h. Według ostrzeżeń wydanych przez IMGW załamanie pogody prognozowane jest na noc ze środy na czwartek. Ostrzeżenie zostało wydane od czwartku 3 rano, do czwartku wieczorem. Jak informują synoptycy IMGW, z uwagi na dynamiczną sytuację meteorologiczną stopień ostrzeżenia może zostać podniesiony.
W Polskim Serwisie Pożarniczym Remiza.pl pojawiło się ostrzeżenie przed niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi, które pojawić się mają w zachodniej części kraju dzisiejszej nocy. Według badań ESTOFEX-u pojawić się mogą nawet trąby powietrzne. Dzisiejsza noc przynieść może wiele dotkliwych zniszczeń. Europejska organizacja przestrzega przed niekontrolowanymi zjawiskami. Niebezpieczna noc Na dzisiejszą noc zapowiadane są wyjątkowo niebezpieczne zjawiska atmosferyczne, które pojawić się mają w zachodniej części kraju. Informacja opublikowana została w Polskim Serwisie Pożarniczym. Ostrzeżenie i najwyższy alarm trzeciego stopnia zostały ogłoszone przez ESTOFEX, europejską organizację wywodzącą się z inicjatywy meteorologów i studentów, prognozujących silne burze konwekcyjne, przede wszystkim na terenie kontynentu. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Na co muszą się przygotować mieszkańcy zachodniej części Polski? Z komunikatu wynika, że wysoce prawdopodobne są w rejonie wyjątkowo silne porywy wiatru, które doprowadzić mogą nawet do powstania trąb powietrznych. Ekstremalna pogodaOd zachodu przybędzie do Polski najprawdopodobniej linia szkwału, która nocą wywoła ekstremalne, bardzo niebezpieczne wyładowania atmosferyczne. Ostrzeżenie wydane przez ESTOFEX obowiązywać będzie od wieczornych godzin w środę aż do czwartkowego poranka. Mieszkańcy zachodnich rejonów kraju powinni zachować dziś szczególną ostrożność. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Joe Biden zabrał głos ws. Ukrainy. Mocne stanowisko prezydenta USAKonferencja po Radzie Gabinetowej. Andrzej Duda: Wszyscy powinniśmy stać przy UkrainieWładimir Putin i Olaf Scholz na wspólnej konferencji. "Nie chcemy wojny w Europie"Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Polski Serwis Pożarniczy