Dziś (11.07) przypada 80. rocznica rzezi wołyńskiej. Premier Mateusz Morawiecki uważa, że makabra na polskiej ludności powinna zostać zakwalifikowana zgodnie z prawem międzynarodowym jako genocidium atrox, czyli ludobójstwo szczególnie okrutne.
Podczas rozmowy z internautami Mateusz Morawiecki dostał pytanie o memy i przeróbki swojego wizerunku w stylu Pinokia jako nawiązanie do mówienia nieprawdy. Premier zapewniał o swoim dystansie i potrzebie śmiechu. TVN24 postanowiło wystawić Morawieckiego na próbę i opublikowało satyryczny materiał.
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził ukraińską, nieistniejącą już dziś, wieś Ostrówki. Oddał tam hołd ofiarom rzezi wołyńskiej. Szef rządu udał się do Ukrainy w związku z przypadającą 11 lipca 80. rocznicą tej zbrodni.
Mateusz Morawiecki zaprosił przedstawicieli kół i klubów parlamentarnych na konsultacje ws. relokacji migrantów w ramach unijnego mechanizmu. Kilka ugrupowań nie przyjęło oferty rozmowy. Rzecznik PiS-u tłumaczył, czego można spodziewać się po rozmowach.
Premier Mateusz Morawiecki podczas sesji Q&A odpowiadał na pytania internautów. Jeden zadał mu niespodziewane pytanie: "jak pan to robi, że nie rośnie panu nos". - Cieszę się z tych wszystkich przeróbek - odpowiedział szef rządu.
Podczas ostatniej konferencji prasowej premiera Mateusza Morawieckiego doszło do spięcia z dziennikarką TVN24. Reporterka zapytała premiera o wypowiedź, w której zestawił Grupę Wagnera z "grupą" Manfreda Webera, lidera Europejskiej Partii Ludowej. Szef rządu wyraźnie unikał odpowiedzi.
Po ostatnim szczycie Unii Europejskiej, na którym Mateusz Morawiecki nie osiągnął zamierzonych przez siebie celów, uwypukliły się różnice pomiędzy Polską i Węgrami a resztą państw członkowskich. Wygląda na to, że prorosyjski Viktor Orban pozostał jedynym sojusznikiem polskiego rządu w kwestii polityki migracyjnej.
Premier Mateusz Morawiecki przekazał, że polski rząd chciałby rozszerzenia programu Nuclear Sharing i tym samym rozmieszczenia broni jądrowej w naszym kraju. Na słowa szefa polskiego rządu szybko zareagował zarówno Biały Dom, jak i kremlowscy propagandyści, w tym były rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew.
Niechęć polityków Prawa i Sprawiedliwości do TVN-u to żadna nowość. Wyjątkowo zaciekły w swoich atakach pod adresem rozgłośni jest premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podczas sobotniej (1 lipca) konferencji prasowej bezlitośnie uderzył w stację, porównując ją do komunistycznych mediów. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
„To który przewodniczy?”, „Nawet nie próbujecie już udawać, że Kaczyński jest szefem rządu?” - grzmią użytkownicy Twittera pod fotografiami z posiedzenia Rady Ministrów opublikowanymi przez Prawo i Sprawiedliwość. Powód? Jarosław Kaczyński został wymieniony we wpisie jako pierwszy. Co więcej, nazwano go „premierem”. Nie brakuje głosów, że publikacja pokazała wyraźnie, „kto naprawdę rządzi w Polsce, a kto od wielu lat udaje, że jest premierem”.
Ważne informacje dla wszystkich polskich rodzin. Rząd właśnie przyjął nowelizację świadczenia 500 plus. Zgodnie z zapowiedziami partii rządzącej będzie ono wynosiło 800 złotych. Zmiany mają wejść od stycznia 2024 roku.
Dziś (15.06) w Sejmie odbyła się burzliwa debata na temat proponowanego na forum Unii Europejskiej mechanizmu tzw. obowiązkowej solidarności odnośnie do relokacji migrantów. Głos zabrali m.in. Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki. Premier w ostrych słowach skomentował naciski Niemiec na Polskę.
Nie milkną echa pierwszego odcinka “Resetu” TVP, cyklu, który ma obnażać rzekome powiązania rządu PO z władzami Rosji i rosyjskim biznesem. Produkcją zachwycił się m.in. premier Mateusz Morawiecki, czym wywołał falę nieprzychylnych komentarzy.
Nie milkną echa śmierci ciężarnej Doroty w Nowym Targu. Odejście tej oraz innych kobiet związane z ograniczonym prawem do aborcji jest powodem organizowanych w kilkudziesięciu miastach w Polsce protestów. Głos w sprawie zabrał Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że od czasu rządów PO niedużo się zmieniło w kwestii aborcji i wtedy również zdarzały się takie zgony.
Premier Mateusz Morawiecki skomentował dziś zmiany w polskiej gospodarce i konkurencyjną pozycję Polski na tle innych państw europejskich. Wskazał też osobę, która ma stać za dobrobytem zwykłych Polaków, którego ci nie uświadczyli za rządów poprzedników PiS-u. To prezes Jarosław Kaczyński.
Ministrowie spraw wewnętrznych państw członkowskich UE zgodzili się na przyjęcie mechanizmu tzw. obowiązkowej solidarności ws. relokacji migrantów przybywających na teren wspólnoty. Zdecydowanie sprzeciwia się temu polski rząd. Mateusz Morawiecki wprost mówi o unijnym dyktacie.
Donald Tusk poruszył dziś (7.06) kwestię Azotów Puławy. Przewodniczący PO przypomniał o próbie przejęcia zakładów przez Rosjan, sugerując, że wówczas znaczącą rolę odegrał Mateusz Morawiecki. Były premier zapowiedział, że sprawa ta zostanie wyjaśniona, gdy KO dojdzie do władzy.
Mateusz Morawiecki skomentował marsz 4 czerwca. Szef rządu PiS, który przedstawiany jest podczas demonstracji jako źródło wszelkich problemów, drwi z wydarzenia. - Śmieszy mnie trochę - powiedział premier.
Dobra wiadomość dla kredytobiorców. Najprawdopodobniej będą mogli nadal korzystać z wakacji kredytowych. Zdradził to premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z tygodnikiem Wprost. - Pobieranie 500+ nie jest obowiązkiem. Sam ze względu na swoją sytuację finansową zrezygnowałem z 500+. A jeśli już mówimy o kryteriach dochodowych, to rozważamy przedłużenie wakacji kredytowych o kolejne pół roku lub nawet o rok” – wyznaje premier.
Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o przedłużeniu obowiązywania stopni alarmowych BRAVO i CHARLIE-CRP do końca sierpnia. Stopień BRAVO odnosi się do zagrożeń związanych z terroryzmem, natomiast stopień CHARLIE-CRP dotyczy cyberterroryzmu. Przede wszystkim jest to sygnał dla służb, aby pozostawały w pełnej gotowości do podjęcia działań.
Andrzej Duda poinformował dziś (29.05), że podpisze uchwaloną w piątek (26.05) przez Sejm i szeroko dyskutowaną ustawę, którą potocznie nazywa się “Lex Tusk”, a przewiduje ona utworzenie komisji badającej rosyjskie wpływy w Polsce. Zarówno prezydent, jak i premier chcą, żeby takie gremium zebrało się też na poziomie unijnym. Mateusz Morawiecki zabrał głos w sprawie.
Gorąco na linii Mateusz Morawiecki-Zbigniew Ziobro. Po tym, jak na premiera spadła krytyka odnośnie do jego polityki europejskiej, szef rządu odpowiedział swojemu ministrowi, że "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje". Ziobro właśnie skomentował odważne słowa Morawieckiego.
Przewodniczący jednej z izb rosyjskiego parlamentu zabrał wczoraj (21.05) głos ws. żądań wypłaty odszkodowań przez Polskę na rzecz jego kraju. Według polityka to ZSRR, a więc teraz Rosja, umożliwiły istnienie naszej ojczyzny. Na szokujące słowa Wieczesława Wołodina właśnie zareagował premier Mateusz Morawiecki.
Chyba każdy z nas przeżywa tragedię 8-latka z Częstochowy. Jedną z osób, które publicznie zabrały głos ws. śmierci Kamilka, jest Mateusz Morawiecki. Premier zaapelował do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o zaostrzenie kar wymierzanych za podobne czyny, a także wypowiedział się na temat kary śmierci. Szef rządu najchętniej przywróciłby ją dla zwyrodnialców takich jak Dawid B.
W poniedziałek dotarły do nas tragiczne informacje o śmierci 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Do sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się premier Mateusz Morawiecki. "Brakuje słów, by móc opisać emocje, które towarzyszą nam wszystkim, a szczególnie tym z nas, którzy są rodzicami" - napisał na Twitterze prezes Rady Ministrów.
Komisja Europejska, jak wynika z informacji, do których dotarła PAP, ma zamiar wprowadzić od 2 maja własne środki zapobiegawcze w sprawie produktów rolnych z Ukrainy. Oznacza to, że Polska przed upływem tego terminu będzie zobowiązana do wycofania się ze swojego zakazu, który dotyczy kilkudziesięciu artykułów.
Zasiłek pogrzebowy nie był podnoszony od 2011 roku, a ze względu m.in. na inflację za kwotę 4 tys. zł coraz trudniej zorganizować pochówek. Na ten problem zwrócili uwagę autorzy petycji, która wpłynęła do Sejmu, a wtórowali temu członkowie sejmowej komisji. Teraz głos w sprawie zabrał premier Mateusz Morawiecki.
Mateusz Morawiecki udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcie z miejsca katastrofy smoleńskiej. Senator Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza wystąpił z interwencją do premiera, argumentując, że na fotografii znajdują się „zmasakrowane zwłoki jednej z ofiar”. Zażądał usunięcia wpisu.