Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Non-fiction > "Teatr polityczny". Jackowski i Traczyk grzmią w studiu o rządach PiS
Oliwia Stojek
Oliwia Stojek 24.02.2025 21:35

"Teatr polityczny". Jackowski i Traczyk grzmią w studiu o rządach PiS

Jan Maria Jackowski, Adam Traczyk
Fot. Goniec/YouTube

Rozliczenia Prawa i Sprawiedliwości przez rząd Donalda Tuska, działanie śledcze ds. Pegasusa i wybory kopertowe były tematami rozmowy Mikołaja Dowejki z dr Janem Marią Jackowskim, byłym parlamentarzystą i Adamem Traczykiem, politologiem. Nasi goście poruszyli również temat nieprawidłowości CBA.

Rozliczenia polityczne czy puste obietnice?

Rząd Donalda Tuska zapowiedział, że jednym z głównych celów jego kadencji będzie dokładne rozliczenie naruszeń prawa, które miały miejsce w latach 2016-2023.  Jednocześnie podkreślano, że te działania będą przebiegały z poszanowaniem zasad prawa państwa. W ramach tej polityki, na pierwszym planie znalazły się takie kwestie jak dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, inwigilacyjne oprogramowanie Pegasusa oraz wybory kopertowe, które zostały przeprowadzone w trybie wyłącznie korespondencyjnym bez podstawy prawnej.

W kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska obiecywała szybkie i stanowcze działania wobec nieprawidłowości poprzedniego rządu.

Można powiedzieć, że ci, którzy liczyli, że te zapowiedzi, które padły w toku kampanii wyborczej będą w miarę szybko zrealizowane mogą czuć się zawiedzeni. Tym bardziej, że komisje sejmowe, które działają nie notują sukcesów. W zasadzie nikt nie został w tej chwili w sposób skuteczny osądzony i skazany - skomentował Jackowski

 

Życzyłbym sobie, żeby te rozliczenia były jak najmniej teatrem politycznym. A z tym mamy do czynienia w sejmowych komisjach - dodał Traczyk

Jan Maria Jackowski, Adam Traczyk

"Na prośbę Putina". Fatalna decyzja Trumpa dla Polski i całej Europy Tragiczny wypadek z udziałem wojskowej ciężarówki. Nie żyją dwie osoby, w akcji wiele służb

Zarzuty dla Morawieckiego

Jednym z kluczowych tematów rozliczeń są tzw. wybory kopertowe z 2020 roku. Były premier Mateusz Morawiecki może usłyszeć zarzuty dotyczące wydania decyzji o organizacji wyborów bez odpowiedniej podstawy prawnej.

Ustawa, która miała to umożliwić, jeszcze nie weszła w życie. Natomiast podjęte były działania tak jakby ona już funkcjonowała. Wydawałoby się z punktu widzenia formalno-prawnego, zero-jedynkowego dla sądu, jeżeli by było tylko w tym zakresie aktów oskarżenia, to wtedy byłaby szansa na szybkie rozstrzygnięcie sprawy. - powiedział Jackowski

To, czy zarzuty faktycznie zostaną postawione, zależy jednak od dalszych działań prokuratury i decyzji politycznych.  Adam Traczyk podkreśla, że takie sprawy mogą stać się elementem politycznej strategii.

PiS w roku 2016 zrobił całe posiedzenie Sejmu, gdzie poszczególni ministrowie opowiadali, jakie nieprawidłowości były w resortach. I nic się nie wydarzyło. Poza dwiema osobami chyba nikt nie został wskazany. - wspomniał Traczyk

W innych krajach podobne sytuacje nie są rzadkością.

Skazywanie czołowych polityków jest na porządku dziennym. Jest to system, który sam się oczyszcza. Chociażby Francja jest takim przypadkiem, gdzie trudno policzyć premierów, którzy nie mieli zarzutów - dodał Traczyk

Mikołaj Dowejko

ZOBACZ: Miliony Polek i Polaków oszukanych? Dyrektor szpitala przerwał milczenie ws. przyjęcia Kaczyńskiego na oddział

Dlaczego CBA nie współpracuje?

Jednak jednym z największych problemów, na jakie napotykają komisje śledcze, jest brak dostępu do kluczowych dokumentów. Centralne Biuro Antykorupcyjne, mimo że ma nowego szefa powołanego przez rządzącą koalicję, nie udostępnia części materiałów.

Nie sądzę, żeby osoby, które są teraz w kierownictwie państwa nie potrafiły się zabrać do tego, gdyby tak naprawdę chciały - komentował Jackowski

Jednak Jan Maria Jackowski, który uczestniczył w komisji ds. Pegasusa, wskazuje, że w przeszłości można było skuteczniej prowadzić prace śledcze, mimo braku oficjalnych uprawnień.

Pod kierownictwem pana senatora Bosackiego. Ta komisja w senacie nie mając żadnych uprawnień śledczych, jakie ma ta komisja, była jednak w stanie dojść do pewnych konkluzji, które dzisiaj stanowią podstawę działań tej komisji. - dodał Jackowski

Mikołaj Dowejko

ZOBACZ: Kardynał miał się wygadać. Zatrważające nieoficjalne wiadomości ws. stanu zdrowia papieża Franciszka

Redaktor Gońca zapytał, czy CBA rzeczywiście może blokować pewne sprawy i czy może to utrudniać prowadzenie śledztw. Adam Traczyk od razu odpowiedział.

Po przebiegu tej komisji można mieć takie wrażenie. To rozliczenie, jeżeli byłoby prowadzone w tych wąskich granicach. W granicach, które nakazują politykom działać na podstawie prawa, byłoby dużo skuteczniejsze, niż wytworzenie pewnego politycznego teatru. - odpowiedział Traczyk

Całość rozmowy już na kanale Goniec na YouTube.