Mateusz Morawiecki i Jacek Sasin usłyszą zarzuty? Zawiadomienia są gotowe
Gotowe są zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa jego kancelarii Michała Dworczyka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, prezesów Grupy Lotos oraz urzędników Agencji Rezerw Materiałowych - informuje radio RMF FM.
Nieprawidłowości w czasie pandemii
Reporter RMF FM Krzysztof Zasada poznał szczegóły tych zawiadomień, przygotowanych przez NIK po kontroli w sprawie zakupu środków ochronnych w czasie pandemii Covid-19.
Według NIK doszło w tej sprawie do przekroczenie uprawnień. Polegać miało ono na zleceniu państwowym spółkom kupna maseczek i kombinezonów na rzecz kancelarii premiera. Polecenie miało zostać podpisane, mimo że ani Lotos, ani KGHM nie miały doświadczenia w takich transakcjach i nigdy nie zajmowały się obrotem artykułami medycznymi.
Korupcjogenny mechanizm
W zawiadomieniu zwrócono też uwagę na fakt, że ministerstwo Jacka Sasina wskazało firmy, które miały sprzedać ten sprzęt medyczny, a do tego określiło ceny zakupu. To - według NIK- stworzyło ryzyko korupcji. W dodatku firmy miały dostarczyć wadliwe towary, niespełniające norm. Ich wartość to prawie 28 milionów złotych.
Spółki na celowniku
Z kolei prezesi Grupy Lotos mają - według NIK - odpowiedzieć za działanie na szkodę spółki. Zapłacili firmom za środki ochronne, które nie spełniały norm, a potem nie dochodzili należytego wykonania umowy.
Pracownicy Agencji Rezerw Materiałowych mieli natomiast - zdaniem NIK - spowodować zagrożenie epidemiologiczne dla zdrowia i życia wielu osób. Wydali oni podmiotom leczniczym sprzęt ochronny, który nie zabezpieczał należycie przez zarażeniem koronawirusem. Chodzi tu w szczególności o 410 kombinezonów oraz ponad 132 tysięcy przyłbic.