Do tragedii doszło w nocy z czwartku na piątek (7-8 listopada) w Lublinie. W wyniku potężnego pożaru życie straciły trzy osoby. Strażacy poinformowali o szczegółach zdarzenia. W sieci opublikowali również wstrząsające zdjęcia. - Apelujemy o montażu czujników dymu w każdym domu i mieszkaniu! - podkreślają.
W ostatnich godzinach przemieszczający się przez Polskę front atmosferyczny, a wraz z nim obfite ulewy spowodowały w wielu regionach podtopienia i zalania. Bardzo niebezpiecznie było zwłaszcza w Lublinie, gdzie intensywne opady sparaliżowały niemal całe miasto. Woda wdarła się i zalała m.in. przystanek PKP. Eksperci ostrzegają, że najbliższe dni mogą przynieść za sobą podobne zjawiska.
Policja Lubelska opublikowała wstrząsające nagranie z akcji ratunkowej, jaką przeprowadzili tamtejsi policjanci. Mundurowi ruszyli na pomoc 39-letniej kobiecie, która leżała bez oznak życia na ławce na dworcu PKS. - Mimo że obok byli przechodnie, a na innych ławkach nieopodal siedzieli ludzie, nikt z nich nie zareagował - podkreśla policja.
Wędkarze z Lublina dokonali makabrycznego odkrycia. Na wodzie w Zalewie Zemborzyckim unosiły się zwłoki mężczyzny. Wyciągnęli ciało na brzeg i niezwłocznie powiadomili służby. Śledczy mają już pierwsze ustalenia w sprawie - ofiarę udało się zidentyfikować.
Tragiczne odkrycie w lubelskim areszcie śledczym. W jednej z cel strażnicy odkryli ciała dwóch mężczyzn. Pomimo reanimacji ich życia nie udało się uratować. Sprawą tej tajemniczej podwójnej tragedii zajmuje się prokuratura.
33-letni kurier z Lublina przyjechał busem do sortowni, by odebrać paczki i wszczął karczemną awanturę. Szybko okazało się, że przyczyną bojowego nastawienia mężczyzny jest jego stan nietrzeźwości, dlatego na miejsce wezwano policję. Gdy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres, nie kryli zdumienia. Pieniacz był im bowiem doskonale znany.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę 23 września, że w swojej drodze powrotnej z USA i Kanady do kraju odwiedził dość nieoczekiwanie Lublin. Niespodziewana wizyta prezydenta niosła za sobą jednak pewien powód.
Policjanci z Lublina zatrzymali 24-letniego mężczyznę, podejrzanego o wepchnięcie przypadkowej osoby pod autobus. Jak informują, sprawa jest poważna, bo pokrzywdzony 39-latek trafił do szpitala. Zdarzenie uchwyciły kamery monitoringu, dzięki czemu potencjalny sprawca szybko trafił w ręce mundurowych. Teraz grożą mu nawet 3 lata więzienia.
W piątek nad ranem na ulicach Lublina zaroiło się od oddziałów wojska i policji. Żołnierze i funkcjonariusze mają pomagać władzom miasta w przeprowadzeniu ewakuacji blisko 14 tys. mieszkańców miasta. Lublinianie musieli opuścić swoje domy czym prędzej i udać się do specjalnie wyznaczonych miejsc zbiórki. Znamy powód.
Lublin. Olbrzymią odwagą i dojrzałością wykazał się pewien 12-letni chłopiec. Młodzieniec w pewnym momencie dostrzegł dym unoszący się w rodzinnym mieszkaniu w kamienicy. Dziecko odruchowo pomogło wydostać się swojej babci z płonącego lokum. Jak przekazują policjanci, mały bohater wrócił po chwili, by ocalić swojego psa oraz papugę.
Do kolejnego bardzo niebezpiecznego wypadku z udziałem czterech młodych osób doszło w sobotę nad ranem w Lublinie, na ulicy Turystycznej. Kierowca zjechał nagle z drogi i uderzył w drzewo. Wszyscy podróżujący byli pijani.
Jedynie część aktorów zarabia krocie w wielkich kasowych produkcjach. Zdecydowana większość mniej znanych przedstawicieli tego zawodu szacunkiem darzy nawet skromne etaty w teatrach. O tym, że z taką pracą trudno się pożegnać, świadczy skomplikowana afera, która wybuchła w Teatrze Osterwy w Lublinie. Do odpowiedzi na liczne zarzuty zmuszony został dyrektor placówki, znany z "Na dobre i na złe" i "Smoleńska" Redbad Klynstra-Komarnicki. Kto "rzucił mu rękawicę", by ustrzec się zwolnienia?
Lublin. Dalszy ciąg w sprawie koszmarnego znaleziska, do którego doszło w niedzielę (11 czerwca) o poranku. Spacerująca ulicą Nowy Świat kobieta natknęła się na leżące zwłoki 24-letniego mężczyzny. Trwa ustalanie dokładnych przyczyn śmierci młodego człowieka, policja ma już jednak swoje przypuszczenia.
Poranny spacer ulicami Lublina zakończył się dla pewnej kobiety traumatyczne. Kiedy weszła na chodnik przy ul. Nowy Świat, zobaczyła mężczyznę. Natychmiast zadzwoniła po policję, ale 24-latkowi nie dało się już pomóc. Jak długi zwłoki młodego mężczyzny leżały na ulicy?
Na jednym z centralnych placów w Lublinie zostanie postawiony pomnik upamiętniający Lecha Kaczyńskiego. Według informacji zamieszczonych w lubelskiej "Gazecie Wyborczej" inwestycja jest realizowana bez uwzględnienia obowiązujących procedur miejskich. Niektórzy radni wyrażają zdanie, że wygląd pomnika zmarłego prezydenta może przypominać… Kim Dzong Una.
Łapanie deszczówki przyniesie efekty nie tylko w postaci niższych rachunków za wodę. Lublin chce zachęcić mieszkańców do zbierania wody i proponuje pieniądze. Od poniedziałku można złożyć specjalny wniosek w ramach programu "Złap deszczówkę". Dofinansowanie może sięgnąć nawet 5 tysięcy złotych.
Lublin. Środowy dramat przy ul. Relaksowej może się przedłużyć. Pożar bloku sprawił, że wiele rodzin straciło majątek całego życia, a teraz nadzór budowlany stwierdził, iż część mieszkań nie nadaje się do użytku.
Czy uczennica jest zobowiązana do noszenia stanika? Dyskusja na ten temat wybuchła w liceum im. hetmana Zamojskiego w Lublinie. Wszystko zaczęło się od bardzo kłopotliwej wycieczki szkolnej. Sprawę opisała "Gazeta Wyborcza".
Nagranie z wypadku na skrzyżowaniu w Lublinie trafiło do sieci i służy ku przestrodze dla nierozważnych i nieodpowiedzialnych kierowców. Widać na nim dokładnie, co stało się sekundy przed silnym zderzeniem dwóch aut. Jak się okazało jeden z kierowców popełnił karygodny błąd.
Lublin. Funkcjonariusze tamtejszej policji Policjanci zatrzymali kobietę, która jednocześnie sprzątając w okolicznych domach... okradała je. 31-latka została ujęta po tym, jak właściciele jednego z domostw, zgłosili brak pierścionka wartego 20 tysięcy złotych. W sobotę "sprzątaczka" usłyszała zarzuty. Grozi jej do 5 lat więzienia.
Samobójstwo na obwodnicy Lublina. Kobieta we wtorek przed południem skoczyła z wiaduktu nad drogą S-19. - Trwa ustalanie dokładnej tożsamości denatki - przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski.Lublin. Rozpędzone samochody na trasie S-19 musiały silnie hamować. Powodem była kobieta, która chwilę przed tragedią znalazła się na wiadukcie nad drogą.- Zgłoszenie o tym zdarzeniu policjanci z Bełżyc otrzymali dzisiaj około godziny 10:20 - poinformował w oficjalnym komunikacie nadkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Rzecznik lublińskich policjantów podkreślił, że na miejscu dramatu pojawili się nie tylko policjanci oraz prokurator. Wezwano specjalistów z zakresu kryminalistyki.
W poniedziałek (3 października) wieczorem, policjanci z Lublina otrzymali zgłoszenie, na temat osoby, która miała „strzelić sobie w głowę”. Na miejscu okazało się, że chodzi o 38-letniego, kompletnie pijanego mężczyznę, który chciał sobie tylko „zażartować”. Finalnie żartowniś trafił na izbę wytrzeźwień. Razem z nim trafiły tam także jego pijana matka oraz nietrzeźwa 40-letnia siostra, która w tym stanie sprawowała opiekę nad dwójką swoich małych dzieci. 9-letnia dziewczynka oraz 3-letni chłopczyk trafili do szpitala na obserwację. Połączenie Alkoholu, głupoty i braku wyobraźni to niejednokrotnie przyczyna tragicznych wydarzeń. Nie inaczej było i tym razem. W Lublinie pijany 38-letni mężczyzna postrzelił się, będąc przekonanym, że nic mu się nie stanie. Najsmutniejsze w tej historii jest jednak to, że świadkami "żartów" wujka były małe dzieci.
Dwie osoby spłonęły, trzecia zmarła w szpitalu w związku ze skokiem z okna płonącego budynku. Tragiczny pożar w Lublinie przy ul. Sokolej. - Z okien mieszkań znajdujących się na wyższych kondygnacjach wyglądały osoby nawołujące pomocy ze względu na zadymioną klatkę schodową i brak możliwości ewakuacji - przekazał asp. Bartłomiej Pytka.Lublin: nocny pożar w bloku. Trzy osoby zginęły, pięcioro osób trafiło do szpitala. Akcja w wieżowcu przy ul. Sokolej nie była prosta. Strażacy wezwani na miejsce musieli ugasić pożar oraz uratować mieszkańców uwięzionych na wyższych piętrach.- W momencie dojazdu na miejsce zdarzenia zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Nr 3 z okien mieszkania znajdującego się na 2 piętrze wydobywały się płomienie i dym - przekazał asp. Bartłomiej Pytka z KM PSP w Lublinie. Pożar w Lublinie: nie żyją łącznie trzy osobyŹródło: kpt. Radosław Goliszek KM PSP Lublin
Czterech mężczyzn uderzało siekierami w drzwi i krzyczało "otwierać policja!". Agresorzy próbowali wedrzeć się do domu 70-letniej kobiety, która miała pod opieką dziecko. Seniorka zdołała uciec z posesji z wnukiem. - Powodem całego zajścia był zawód miłosny jednego ze sprawców - podała mł. asp. Izabela Zięba z Policji Lubelskiej. Mężczyźni w wieku od 16 do 22 lat dopuścili się mrożącego krew w żyłach czynu. W niedzielny poranek dyżurny łęczyńskiej komendy policji odebrał telefon ze zgłoszeniem, że ubrani w kominiarki mężczyźni z siekierami wtargnęli na posesję 70-letniej kobiety opiekującej się wnukiem.Agresorzy przyjechali ciemnym autem. Siekierami starali się staranować drzwi seniorki. Jednocześnie wykorzystali policyjny okrzyk "otwierać policja!" podszywając się pod funkcjonariuszy.
Do niecodziennego odkrycia doszło w jednym ze sklepów sieci Auchan na terenie Lublina. Ojciec kupił swoim dzieciom popularne cukierki firmy Mieszko o nazwie "Michaszki". Kiedy rodzina je rozpakowała, okazało się, znajdowały się w nich larwy robaków. Sanepid wyjaśnia sprawę z producentem oraz sklepem przechowującym towar. Sprawę nagłośnił na swoich łamach portal lublin112.pl. Według ustaleń dziennikarzy producent cukierków, którym jest firma Mieszko, rozpoczął już własne dochodzenie w tej sprawie, by sprawdzić, na którym etapie słodycze zostały zanieczyszczone.