Krzysztof Rutkowski jest nie tylko najpopularniejszym detektywem w kraju, ale również jednym z najbardziej rozpoznawalnych celebrytów. Kontakt z fanami utrzymuje w mediach społecznościowych, dzieląc się urywkami codziennego życia. Ostatnio postanowił pochwalić się ukrytym talentem.
9-letni syn Krzysztofa Rutkowskiego zamieścił w sieci specjalne nagranie, w którym zwrócił się bezpośrednio do Andrzeja Dudy. Junior na tę okoliczność skrupulatnie się przygotował. Co miał do przekazania prezydentowi Polski? Padły zaskakujące słowa.
Za nami trwające osiemnaście dni poszukiwania Grzegorza Borysa. W próbach odnalezienia 44-latka uczestniczyło mnóstwo służb mundurowych z naszego kraju, w tym policja, żandarmeria, a nawet nurkowie. W sprawę zaangażował się również Krzysztof Rutkowski. Wygląda na to, że detektyw nie zamierza zwalniać tempa.
Niespełna trzy tygodnie temu media poinformowały o okropnej tragedii, do której doszło w Gdyni. Śmierć poniósł 6-letni Oluś, a głównym podejrzanym okazał się Grzegorz Borys, ojciec dziecka. W sprawę zaangażował się Krzysztof Rutkowski, który w dniu odnalezienia zwłok podejrzanego mężczyzny zamieścił w sieci wymowny post.
Krzysztof Rutkowski po raz kolejny zabiera głos w sprawie poszukiwań Grzegorza Borysa. Niedawno właściciel biura detektywistycznego informował, że jest na tropie 44-latka, który miał robić zakupy w lokalnym sklepie. Później padła deklaracja dotycząca nieudolności policji i wejścia do lasu, gdzie prowadzona jest akcja. Krzysztof Rutkowski wyjaśnia, co miał na myśli.
Krzysztof Rutkowski wydaje się być coraz bardziej zmobilizowany, by odnaleźć Grzegorza Borysa. Detektyw-celebryta najpierw zaproponował nagrodę pieniężną, a później zapowiedział również, że “centralnie wjeżdża do lasu”. Choć on sam nie stroni od krytycznych opinii na temat działań służb, jego akcje także spotkały się z negatywną oceną. Bez ogródek wypowiedział się o nich były policjant Andrzej Mroczek.
Krzysztof Rutkowski nie odpuszcza i wciąż sieje medialny zamęt. Detektyw-celebryta mógł znowu zaistnieć dzięki poszukiwaniom 44-letniego Grzegorza Borysa, które, jego zdaniem, nie są prowadzone sprawnie. Właśnie dlatego gwiazdor z chęcią komentuje poczynania policji i nie szczędzi jej gorzkich słów. Co więcej, ma być już na tyle zirytowany, że zapowiada zdecydowane działania.
Krzysztof Rutkowski z impetem dołączył do poszukiwań Grzegorza Borysa. Detektywi celebryty przekazują kolejne informacje, a jedna z nich z domysłu zamieniła się w pewność, mimo iż zabrakło dowodów. Chodzi o wizytę poszukiwanego 44-latka w sklepie.
W mediach wciąż nie milkną echa dotyczące strasznego zabójstwa 6-latka. Podejrzewany o ten tragiczny czyn jest ojciec chłopca, Grzegorz Borys. Od kilku dni trwają poszukiwania mężczyzny. Do akcji przyłączyła się Maja Rutkowski. Została wyznaczona nagroda za odnalezienie poszukiwanego.
Maja Rutkowski postanowiła zaangażować się w poszukiwania podejrzanego o morderstwo swojego 6-letniego synka Grzegorza Borysa z Gdyni. Żona detektywa Krzysztofa Rutkowskiego podzieliła się kadrami z przygotowań do obławy, przy okazji zdradzając nieco o swojej sytuacji zdrowotnej.
Detektyw Krzysztof Rutkowski zaangażował się w poszukiwania 44-letniego Grzegorza Borysa, a za wskazanie jego miejsca pobytu zaoferował bardzo wysoką nagrodę pieniężną. Rutkowski poinformował o swojej decyzji w swoich mediach społecznościowych 25 października nad ranem.
Detektyw Krzysztof Rutkowski w rozmowie z dziennikarzem portalu Goniec zabrał głos w sprawie zatrzymania Sebastiana M. Poruszył również kwestię działań policji i jednoznacznie stwierdził, co zatrzymany 32-letni mężczyzna powinien teraz zrobić.
Sebastian M., kierowca BMW, który był podejrzewany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 tuż pod Piotrkowem Trybunalskim, został zatrzymany przez pracowników Biura Rutkowski na lotnisku w Dubaju. O tym wydarzeniu poinformował sam detektyw. Doniesienia te zostały potwierdzone przez ministra Mariusza Kamińskiego.
Krzysztof Rutkowski ogłosił, że zaangażuje się w poszukiwania Sebastiana Majtczaka, sprawcę tragicznego wypadku na autostradzie A1, w wyniku którego żywcem spłonęła trzyosobowa rodzina. Słynny polski detektyw ujawnił szczegóły swojej misji i w przeciwieństwie do policji nie bał się szumnych zapowiedzi o powodzeniu przedsięwzięcia. Jaki plan wobec uciekiniera Sebastiana Majtczaka ma Krzysztof Rutkowski?
Syn Mai i Krzysztofa Rutkowskich właśnie rozpoczął nowy rok szkolny i wszedł do niego z niebywałym przytupem. W pierwszy dzień szkoły Krzysztof Junior przyjechał luksusowym autem, a towarzyszył mu czołg, ponieważ, jak sam detektyw przyznał, chłopiec właśnie tego chciał. Dodatkowo ujawnił, w co jego syn był ubrany i ile kosztował jego zegarek. Kwota zwala z nóg.
Zabytkowy pałac w Szczepowie to jedna z wielu nieruchomości Krzysztofa Rutkowskiego. Detektyw snuł wielkie plany na stworzenie w posiadłości luksusowego hotelu ze strefą SPA. Jego zamierzenia spełzły jednak na niczym, a pałac popadł w ruinę.
Krzysztof Rutkowski nie zawsze zajmował się prowadzeniem firmy detektywistycznej. Choć dorobił się na tym fortuny, jego życie przed rozkręceniem własnego, dochodowego biznesu, wyglądało nieco inaczej. Co takiego robił znany detektyw w przeszłości?
Jakie wykształcenie ma Krzysztof Rutkowski? Wiele osób zastanawia się, jakie nauki trzeba zdobyć, by móc zająć się branżą detektywistyczną i z widowiskowymi sukcesami stać się najpopularniejszym detektywem w Polsce. Okazuje się, że w kwestii kierunkowego wykształcenia Krzysztof Rutkowski niekoniecznie jest najlepszym przykładem.
Krzysztof Rutkowski obecnie stał się obiektem zainteresowania niemieckiej prokuratury. Wszystko za sprawą niedawnego incydentu dotyczącego naruszenia spokoju, uszkodzenia ciała, a także zakłócania porządku. Przy tym prowadzone będą badania mające za zadanie ustalić, czy nie doszło do złamania ustawy o kontroli broni wojennej.
Krzysztof Rutkowski wielokrotnie udowodnił, że uwielbia rozpieszczać swoją żonę. Tym razem Maja otrzymała od niego cacko, którym może pochwalić się jedynie pięć kobiet na świecie. Jesteście ciekawi, co jej sprezentował?
Śledztwo ws. zabójstwa Anastazji Rubińskiej trwa. Od samego początku tragicznej historii zaangażowany w dochodzenie był słynny detektyw, Krzysztof Rutkowski. Właściciel agencji detektywistycznej został przesłuchany przez wrocławską prokuraturę. Zdradził on nowe, tajemnicze informacje odnośnie śmierci Polki. Padło stwierdzenie o “wymianie”.
Od kilku tygodni cała Polska żyje sprawą zamordowanej w Grecji Anastazji Rubińskiej. W typowym dla siebie stylu "detektyw bez licencji" Krzysztof Rutkowski postanowił się do niej podłączyć i przekazał szokujące ustalenia.
Krzysztof Rutkowski zabrał głos w sprawie śmierci Anastazji. Najsłynniejszy polski detektyw skomentował zbrodnię na 27-latce dokonanej na greckiej wyspie Kos. - Ciało zostało podrzucone - powiedział w rozmowie z goniec.pl. Gdzie zginęła Polka?
W niedzielę na wyspie Kos odnaleziono ciało młodej kobiety. Wszelkie doniesienia wskazują na to, że jest to zaginiona Anastazja R. z Wrocławia. Tożsamość kobiety ma ostatecznie potwierdzić udający się na miejsce jej partner. Tymczasem głos w sprawie zabrał słynny detektyw Krzysztof Rutkowski.
Krzysztof Rutkowski wspólnie z żoną Mają i synem Krzysztofem juniorem mieszkają w przestronnej willi na łódzkim Rymanowie. Wnętrza zostały zaprojektowane przez samego detektywa. Niewielu może pozwolić sobie na taki luksus.
Krzysztof Rutkowski nie należy do grona najbardziej lubianych gwiazd, a jego popularność tłumaczyć można chęcią pośmiania się z ekscentrycznego "detektywa bez licencji". Okazuje się jednak, że są osoby, które do celebryty nie pałają sympatią, przez co może poważnie obawiać się o swoje życie. Za jego głowę wyznaczono wysoką nagrodę.
Krzysztof Rutkowski nie narzeka na skromne zarobki i prowadzi dostatnie życie, które z dumą pokazuje na Instagramie. Czy finansowa sielanka skończy się, gdy kontrowersyjny detektyw zakończy działalność i przejdzie na zasłużoną emeryturę? Krzysztof Rutkowski nie pozostawił wątpliwości i wskazał, na jakie świadczenie może liczyć. Czy i tym razem od ilości zer zaboli głowa?
Krzysztof Rutkowski spędzi majówkę za granicą. Samozwańczy detektyw udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcie z samolotu, w którym ugoszczono go jak prawdziwego króla. Celebryta nie kryje się ze swoim bogactwem.